Reklama

Jarmark Wielkanocny w Strzeszowie

W niedzielę, 2 kwietnia, teren przed świetlicą w Strzeszowie zamienił się w pełen barw 11 Jarmark Wielkanocny. Mimo mało wiosennej aury na jarmark przybyło wiele osób. Na odwiedzających czekały stoiska z regionalnym jedzeniem, ozdobami wielkanocnymi oraz pracami lokalnych rękodzielników. Było smakowicie, kolorowo i radośnie.

Jarmark został oficjalnie otwarty przez wójta Jakuba Bronowickiego oraz dyrektor OKSiR Renatę Cybulską-Kaczałko. Podczas wydarzenia na scenie wystąpiły wiszeńskie zespoły ludowe: Szymanowianie wraz ze Skowroneczkami, następnie Malinianie, tuż po nich Rogożanie. Impreza zakończyła się występem Baryczan z Machnic.

Podczas jarmarku uczestnicy mogli skosztować tradycyjnych, regionalnych potraw, w tym rozmaitych rodzajów domowych wypieków. Miłośnicy lokalnych produktów mogli nabyć m. in. miody, soki czy różnorodne oleje. Ponadto można było kupić rękodzieło oraz tradycyjne ozdoby wielkanocne i dekoracje świąteczne, jak również znaleźć inspirację do przygotowania własnych ozdób. Dużym powodzeniem cieszyło się stoisko Gminnej Biblioteki Publicznej z Wiszni Małej, gdzie za symboliczną kwotę można było kupić książkę, a wybór był spory.

Z kolei dla dzieci w świetlicy przygotowane zostały warsztaty plastyczne, podczas których dzieci własnoręcznie malowały pisanki i dekoracje świąteczne oraz rysowały świąteczne obrazki.

Jarmark wielkanocny od wielu lat na stałe wpisał się w kalendarz corocznych wiszeńskich wydarzeń. Dla uczestników to doskonała okazja by poczuć atmosferę świąt i odpowiednio się do nich przygotować.

 

 

Gmina Wisznia Mała

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    bezradny radny - niezalogowany 2023-04-07 14:24:27

    Wójt Wiszni Małej to się świetnie prezentuje na fotkach w Kościele, przed pomnikami czy na festynach lub wręczając dyplomy dla jubilatów. Wszędzie powie ciepłe (niczym woda w kranie) słowo na niedzielę. Szkoda, że wójta nie ma na spotkaniach w Malinie, z mieszkańcami, gdzie mieszkańcy ci boją sie nowych inwestycji, których specjalnie nie torpeduje wójt....Wójt zamiast stać ramie w ramię z mieszkąńcami (którzy wybrali go na wójta, czyli dali mu takie stanowisko) - to on woli się tylko temu przygladać. Żenada . Ale radość będzie ogromna po wyborach na wójta.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do