Wcześniej Roman Głowaczewski złożył rezygnację z funkcji, motywując konfliktem jej pełnienia z pracą zawodową – obecnie pracuje w Gliwicach, w związku z czym jego czas na działalność społeczną jest ograniczony. Brakuje go zwłaszcza na zajęcia związane z organizowaniem pracy rady oraz jej prezydium, a także z reprezentowaniem rady.
Nowy przewodniczący pracuje jako nauczyciel w Powiatowym Zespole Szkół w Obornikach Śląskich. Radnym jest pierwszą kadencję.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
...obecnie pracuje w Gliwicach, w związku z czym jego czas na działalność społeczną jest ograniczony. Ładna to działalność społeczna za ..... zł miesięcznie?. Dobre sobie, Przewodniczący bardzo się przepracowywał.
Ludzie! To było do przewidzenia. Cymerman wygryzł Głowaczewskiego a jego następnym celem będzie wygryzienie Błażewskiego. To jeden wielki skok na kasę, nic innego. Nie można liczyć na jakiekolwiek zmiany to tylko krok ku przejęciu stanowiska burmistrza i zapewnieniu sobie kolejnego kilkutysięcznego dodatku do wojskowej emerytury i pensji ze szkolnictwa. Głowaczewski po pracy w drogownictwie i na kolei (gdzie był zupełnie bezproduktywny) załatwił sobie ciepłą posadkę w branży energetycznej. Cwaniactwo i kolesiostwo w czystej postaci.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"działalność społeczna" chyba jakieś pomówienie?
...obecnie pracuje w Gliwicach, w związku z czym jego czas na działalność społeczną jest ograniczony. Ładna to działalność społeczna za ..... zł miesięcznie?. Dobre sobie, Przewodniczący bardzo się przepracowywał.
Ludzie! To było do przewidzenia. Cymerman wygryzł Głowaczewskiego a jego następnym celem będzie wygryzienie Błażewskiego. To jeden wielki skok na kasę, nic innego. Nie można liczyć na jakiekolwiek zmiany to tylko krok ku przejęciu stanowiska burmistrza i zapewnieniu sobie kolejnego kilkutysięcznego dodatku do wojskowej emerytury i pensji ze szkolnictwa. Głowaczewski po pracy w drogownictwie i na kolei (gdzie był zupełnie bezproduktywny) załatwił sobie ciepłą posadkę w branży energetycznej. Cwaniactwo i kolesiostwo w czystej postaci.