4 października o godzinie 12:09 na drodze krajowej nr 15 w Skoroszowie Volkswagen Passat zderzył się czołowo z Toyotą Avensis.
- Równocześnie z przybyciem zastępów na miejsce zdarzenia przybył zespół ratownictwa medycznego. Oba samochody osobowe stały na kołach, po obu stronach drogi, w przydrożnych rowach. Siła uderzenia była tak duża, że z Volkswagena wyrwany został akumulator, który uszkodził przydrożną tablicę informacyjną należącą do zarządcy lasu. Akumulator w drugim pojeździe odłączył świadek zdarzenia przed przyjazdem jednostek - informował Dariusz Zajączkowski, oficer prasowy KP PSP w Trzebnicy.
Samochodami podróżowali tylko kierowcy. Od początku działań nad ich stanem zdrowotnym czuwał zespół ratownictwa medycznego. Kierowca Passata zabrany został do szpitala. Drugi uczestnik kraksy pozostał na miejscu.
Działania strażaków trwały ponad godzinę. Po ich odjeździe na miejscu pozostał patrol policji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Proszę osobę poszkodowaną w wypadku lub jej rodzinę o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990
Przepraszam ale jechałem tamtędy i żadnego radiowozu nie było tylko przod vw wystawał na jezdni z rowi i trójkąt był postawiony przy samym aucie i bardzo to zagrażało innym uczestnikom drogi widocznie wtym czasie jak ja jechałem policja wybrała się na grzyby bo żadnego radiowozu w pobliżu nie było
Potwierdzam, też jechałam i było dokładnie jak Pan pisze w komentarzu. Nawet pomyślałam żeby się zatrzymać i sprawdzić czy ktoś nie potrzebuje pomocy, ale zobaczyłam trójkąt i się nie zatrzymałam.