Reklama

Był gangsterem. Teraz pomaga ludziom

Jacka Jakielaszka wychowała wrocławska ulica. Kiedyś gangster, będący w ciągłym konflikcie z prawem, obecnie pastor Kościoła Bożego w Polsce, założyciel Fundacji Szlachetne Kamienie i pracownik MZK we Wrocławiu, zawsze gotowy pomagać innym. Poznaliśmy go, kiedy organizował pomocowy Rajd dla Błażeja, trzebniczanina, który jesienią uległ poważnemu wypadkowi w parku miejskim. Jacek Jakielaszek opowiada o powodach, które sprawiły, że stał się innym człowiekiem.

W rozmowie Jacek Jakielaszek opowiada historię swojego życia od dzieciństwa naznaczonego przemocą, alkoholem i głodem. Później były domy dziecka i zakłady karne oraz opinia człowieka bezwzględnego. Poszukiwany - wyjechał z kraju. Coś sprawiło, że pomimo gigantycznych długów i grożącego mu wyroku za stręczycielstwo, powrócił do Wrocławia. Teraz jest pastorem pomaga ludziom. Co spowodowało zmianę?

[middle1]

Przeczytajcie wywiad

Cały artykuł ukaże się w jutrzejszym wydaniu NOWej Gazety Trzebnickiej, ale już dzisiaj możesz go przeczytać. Wystarczy wykupić płatny dostęp do treści PREMIUM. Zapraszamy...

NOWOŚĆ: Po wykupieniu możesz też przeglądnąć całą gazetę w formacie PDF.





...

Płatny dostęp do treści

Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.

Pozostało 96% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    antek - niezalogowany 2022-05-25 17:50:29

    Ja , ja , teraz pomaga a jego ofiary żyją ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    o - niezalogowany 2022-05-25 22:24:05

    można , jak tylko sie chce.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do