Gdybyśmy tak przejechali po wsiach dawnych Prus wschodnich, czyli dzisiejszych Warmii i Mazur, to przede wszystkim rzuciłoby się nam w oczy, jak wiele się w ostatnim ćwierćwieczu zmieniło, jeśli idzie o estetykę gospodarstw. Uwagę przybysza niekonieczne będą przykuwały budynki mieszkalne, ale architektura poniemieckich zabudowań gospodarczych, wykonywanych najczęściej z ogromną pieczołowitością.
I te właśnie budynki zostały mocno docenione przez wielu gospodarzy, kiedy i do nich dotarła konieczność wprowadzenia u siebie wielozawodowości, w tym agroturystyk jako ddatkowego źródła dochodów.
Co w dużych budynkach gospodarskich?
Poniemieckie zabudowania gospodarcze bywają różne - od stosunkowo niedużych po dawne bauerskie zorganizowane na planie dużego prostokąta. W mazurskich lub warmińskich gospodarstwach położonych nad jeziorami przez właścicieli gospodarstw agroturystycznych największe budynki ze spadzistymi dachami wykorzystywane są w różny sposób. Bywa, że na poddaszu tworzy się bazę noclegową, zaś na parterze rodzaj karczmy, bardzo często z kominkiem. Czasem taki budynek zamieniany jest w stajnię, hangar żeglarski lub kajakarski.
Dużymi budynkami bywają najczęściej stodoły. Tu również można odpowiednio wykorzystać poddasze na bazę noclegową. Chociaż adaptacja stodoły nierzadko sprowadza się do generalnej wymiany elementów drewnianych, łącznie ze ściennymi. Również tu dużą wagę należy przyłożyć do aspektu bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Mimo to stodoły są coraz chętniej wykorzystywane do celów mieszkalnych i rozrywkowych, co także widoczne jest w mazowieckiem.
A co w mniejszych?
Mniejsze murowane budynki gospodarcze również mogą pełnić wiele innych funkcji. Również dodatkowej bazy noclegowej, świetlicy lub lokalnego muzeum. Małe muzea w agroturystyce są coraz bardziej popularne i przyciągają gości. Również coraz bardziej popularne są ruskie banie, choć takie lepiej jest organizować w niewielkich budynkach drewnianych.
I na koniec
Dokonując adaptacji budynków gospodarczych dla nowych funkcji pamiętajmy o kilku rzeczach. Adaptacja nie musi być przedsięwzięciem tańszym niż wybudowanie nowego budynku. Nierzadko przecież będziemy musieli się głębiej wkopać niż wymagała tego funkcja stodoły lub stajni. Czasem zostawimy tylko podmurówkę lub fundamenty, by potem dobudowywać całkiem nowe ściany i krokwie.
Dobrze też jest skontaktować się z konserwatorem zabytków, który może udzielić odpowiednich wskazówek. Mimo to takie budynki nie powinny stać puste, bo zawsze na tym coś tracimy.
Zapraszamy do gospodarstwa agroturystycznego Konstantów - http://www.konstantow.pl/
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie