
Dzisiaj obchodzony jest Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych - polskie święto państwowe poświęcone upamiętnieniu żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia. Święto obchodzone jest od 2011 r. W uzasadnieniu do jego uchwalenia napisano, że jest to wyraz hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji patriotycznych, za krew przelaną w obronie Ojczyzny.
Żołnierze wyklęci walczący o niepodległość ojczyzny po II wojnie światowej zostali skazani na zapomnienie przez stróży nowego porządku. Sześćdziesiąt lat czekali na zmianę, która przywróci pamięć o nich. Od 2011 każdego 1 marca rodacy oddają im chwałę i cześć.
Po zakończeniu II wojny światowej władze radzieckie wraz z podporządkowanymi im służbami polskimi bezlitośnie tępili w naszym kraju wszelki sprzeciw przeciwko komunizmowi. Ci, którzy występowali przeciwko nowemu porządkowi byli masowo aresztowani i wtrącani do więzień.
Z komunizacją walczyło polskie powojenne podziemie niepodległościowe. To właśnie oni - żołnierze wyklęci, żołnierze niezłomni toczyli nierówną walkę z nowym okupantem, a karą za sprzeciw była najczęściej śmierć. Szacuje się, że wszystkie organizacje i grupy konspiracyjne mogły zrzeszać nawet do 180 tys. osób. Partyzanci antykomunistyczni walczyli wiele lat po wojnie. Ostatni członek ruchu oporu, Józef Franczak ps. "Lalek" zginął 21 października 1963 roku. Opór został zdławiony, a żołnierze walczący o niepodległość zostali wymazani z kart historii i skazani na wieczne zapomnienie.
Na wieczne zapomnienie - taki był plan. Ale po zmianie ustroju w Polsce pamięć o żołnierzach wyklętych wróciła. W 2001 roku Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podjął uchwałę, w której uznał zasługi organizacji i grup niepodległościowych, które po zakończeniu II wojny światowej zdecydowały się na podjęcie nierównej walki o suwerenność i niepodległość Polski, oddając w ten sposób hołd poległym i pomordowanym oraz wszystkim więzionym i prześladowanym członkom organizacji Wolność i Niezawisłość. Dziewięć lat później w czerwcu 2010 r. Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych uzupełnił katalog świąt i dni pamięci, upowszechniających tradycje walk o wolną Polskę.
Wybór na święto Żołnierzy Wyklętych dnia 1 marca był również nieprzypadkowy. W tym dniu w 1951 roku w więzieniu mokotowskim wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukaszu Cieplińskim, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Batorym, Adamie Lazarowiczu, Franciszku Błażeju, Karolu Chmielu i Józefie Rzepce. Byli to ostatni ogólnopolscy koordynatorzy walki o wolność i niezawisłość Polski.
Pomimo pewnych kontrowersji związanych z tym świętem przyjęło się, że 1 marca delegacje urzędów, instytucji i szkół składają kwiaty i zapalają znicze pod pomnikami pamięci.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pachołki Gestapo,którzy po wojnie zabili Dziesiątki tysięcy niewinnych Polaków w tym kobiet i dzieci tylko dla tego że wzięli ziemię z reformy rolnej o Żydach czy Bialorusinach nie wspomnę.Nawt odtajniony w 2017r raport CIA z 1947r największych antykomuchów nazywa ich Bandytami
Buhahaha spadłem z fotela buhahaha ???????????? skąd Pani czerpię tę propagandę buhahaha jeśli PRL to nowa okupacją to obecna Bananowa republika nr 3 to Auschwitz wystarczy spojrzeć na Demografię buhahaha ????
Partyzanci Buhahaha a gdzie Przeklęci mieli sztab? buhahaha może u Kaczafiego na chacie buhahaha