
Około godziny 15.40 w sobotę 17 sierpnia dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy odebrał telefon. Usłyszał w słuchawce głos kobiety, która powiedziała, że zatrzymała kierowcę, który prawdopodobnie był pijany. Wydarzyło się to na terenie gminy Żmigród. Kobieta jadąc swoim samochodem za Nissanem widziała, że jedzie on dziwnym torem jazdy. Pomyślała, że na pewno kierowca jest pijany. Gdy Nissan zjechał na stację paliw, pojechała za nim. Gdy zatrzymał się, podeszła do kierowcy. Wyczuła alkohol, więc wyciągnęła kluczyki ze stacyjki i przedzwoniła na policję. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze ze żmigrodzkiego komisariatu. Policjanci przebadali 65-letniego kierowcę. Wynik, jaki otrzymali, to aż 2,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz zajmie się nim trzebnicki sąd. Fot: wirestock - freepik.com.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo dla pani. Nie ma zmiłuj dla pijaków. Nic się w tym kraju nie zmieni. Choćby mieli skonfiskować dom, chlać będą.
Przedzwoniła? …brak mi słów…
Ktoś tu podstawówki nawet nie skończył XD
Do Marrty. Słowa przedzwoniła, zadzwoniła są synonimami. Znaczą one to samo. Słowa te są dopuszczalne, zamienne i prawidłowe. To Pani Marta nie ma racji i wprowadza czytelników w błąd.
Dzwoniąc do kogoś w ważnej sprawie, bądź dzwoniąc do ważnej osoby nie piszemy "przedzwonić". Premier nie przedzwania do ministra czy prezydenta. W tym wypadku jest podobnie. Przedzwonić można sobie niezobiwiązująco do kolegi, koleżanki. Na policję się dzwoni.
Do Marrty. Słowa przedzwoniła, zadzwoniła są synonimami. Znaczą one to samo. Słowa te są dopuszczalne, zamienne i prawidłowe. To Pani Marta nie ma racji i wprowadza czytelników w błąd.
Pani Marto, zgodnie ze Słownikiem języka polskiego PWN, słowo przedzwonić znaczy zatelefonować do kogoś, lub w jakieś w jakieś miejsce, przekazać komuś jakąś wiadomość telefonicznie. Dlatego myli się Pani, nie ma Pani racji okazując swoje zdziwienie.
A dupa. Marta ma rację, bo oprócz słownika istnieje coś takiego, jak estetyka i kultura słowa pisanego, i w oficjalnych pismach, czy artykułach nie używa się zwrotów potocznych, jak np. "uroczystość była fajna" albo "przedzwoniła i wezwała policję na miejsce "... Ale, jak widać coraz mniej ludzi to rozumie
Bzdura to są synonimy.
a ty jesteś najlepszym przykładem kogoś, kto właśnie nie zrozumiał tego wpisu o kulturze słowa
Bzdura to są synonimy.