Totalny blamaż. Burmistrz Długozima nie uzyskał absolutorium i wotum zaufania

Po raz pierwszy w historii sprawowania władzy w Gminie Trzebnica, burmistrz Marek Długozima nie uzyskał absolutorium oraz wotum zaufania za 2024 rok. Co ciekawe jego służby propagandowe obwieściły, że jest inaczej. Teraz przewodniczący Stanisz, próbuje się z tego tłumaczyć. Przedstawiamy kulisy.

Na ostatniej sesji, która odbyła się w ubiegłą środę, 25 czerwca radni mogli zapoznać się z Raportem o Stanie Gminy za 2024. Mieli też podjąć uchwałę o udzieleniu burmistrzowi absolutorium oraz wotum zaufania za rok 2024. Radni burmistrza mają większość w radzie, więc nikt nie spodziewał się, że dojdzie do takiego blamażu. Ale po kolei. 

Burmistrz Marek Długozima najpierw skrótowo omówił raport, a potem mogli się do niego odnieść radni. Już na pierwszy rzut oka widać, było, że report to tak naprawdę zestaw danych statystycznych, które urzędnicy mają. Dziwi zatem fakt, że zapłacono za niego aż 10.000 zł. Co ważne, nie było w nim żadnego porównania do lat ubiegłych.

Opozycja z Koalicji Obywatelskiej nie zostawiła na prezentacji„suchej nitki”.

- Analizując przedstawiony "Raport o Stanie Gminy Trzebnica za rok 2024", dostrzegamy, że rok ten, zamiast być okresem zrównoważonego rozwoju, stał się areną dla, mówiąc dość dosadnie, "kiełbasy wyborczej" i kompulsywnych obietnic. Burmistrz Marek Długozima w swoim wstępie do raportu określa rok 2024 jako "wyjątkowy", w którym mieszkańcy "po raz kolejny obdarzyli [go] zaufaniem, powierzając [mu] kontynuację misji samorządowej na kolejną kadencję". Jest to jednak spojrzenie przez różowe okulary, które ignoruje poważne problemy - napisali w odczytanym oświadczeniu. Dalej zauważyli, że choć raport stara się przedstawić "cukierkowy świat" osiągnięć, ujawnia niepokojące tendencje.

Sławomir Ćwikła, który w imieniu klubu prezentował stanowisko radnych wskazał, na ogromny dług gminy, który w roku 2024 wyniósł ponad 107 milionów złotych. Sama roczna obsługa tych zobowiązać, czyli spłacanie różnych odsetek, to koszt około 8 mln zł. Za te pieniądze można zbudować rocznie kilka orlików czy świetlicy wiejskich zauważali radni. Tymczasem oddajemy je do banków. Ale to nie koniec......