Reklama

Szlachetna Paczka w powiecie trzebnickim - sprawdź komu możesz pomóc [LISTA RODZIN]

19/11/2024 15:30

To już 24. edycja Szlachetnej Paczki. Na wsparcie czekają potrzebujący z całej Polski. Przygotowaliśmy listę osób i rodzin z powiatu trzebnickiego. Sprawdź, komu możesz pomóc.

W naszym powiecie aż 13 domów czeka na Twoją pomoc! Magazyny znajdują się w Obornikach Śląskich, Żmigrodzie i Trzebnicy. Paczkę należy dostarczyć do jednego z nich w Weekend Cudów (14-15 grudnia 2024 r.).

Co należy zrobić?

Aby wziąć udział w akcji, wystarczy odwiedzić stronę internetową www.szlachetnapaczka.pl, gdzie znajdziesz opisy rodzin i ich potrzeb. Po wybraniu jednej z nich, przygotuj paczkę, uwzględniając wskazówki z „listy potrzeb i marzeń”. W całym procesie wsparciem służy wolontariusz, który opiekuje się wybraną rodziną. Możesz działać samodzielnie lub zaangażować przyjaciół, współpracowników czy bliskich, tworząc paczkę wspólnymi siłami.

Ważne: wybierając Rodzinę powinieneś spełnić co najmniej 3 kluczowe potrzeby. Znajdziesz je w opisie Rodziny. Pozostałe potrzeby są zwykle "mniejsze" i super, jeśli też można je spełnić!

Rodziny z naszego powiatu

Pani Ewa (84 lata)

Magazyn: Oborniki Śląskie

Pani Ewa ma 84 lata, jest osobą samotną. Doskwiera jej brak kontaktu z innymi ludźmi. Jedyna przyjaciółka wyprowadziła się do sąsiadującej wsi. Seniorka ma z nią tylko kontakt telefoniczny. Mąż pani Ewy zmarł dawno temu, a jedyny syn uległ ciężkiemu wypadkowi komunikacyjnemu, przez co sam wymaga opieki i pomocy. Kobieta w przeszłości pracowała dojeżdżając do zakładu pracy motorem o czym wspomina z uśmiechem na twarzy. Mimo ciężkiej sytuacji pani Ewa nie poddaje się i wierzy w lepsze jutro.

Pani Ewa żyje bardzo oszczędnie aby wystarczyło jej na bieżące wydatki. Dochodem starszej kobiety jest emerytura w kwocie 2217 zł, koszty utrzymania mieszkania oraz zakupu lekarstw to wydatek rzędu 1455 zł miesięcznie. Na życie pozostaje 762 zł miesięcznie. Pani Ewa ciepłe dni spędza na ogrodzie, ogląda telewizję i rozwiązuje krzyżówki. Czuje się przy tym bardzo samotna. Marzy jednak o tym, aby spotykać się z kochaną przyjaciółką - jak za dawnych lat wspólnie poplotkować i wypić kawę.

3 kluczowe potrzeby:

  • elektryczny czterokołowy wózek inwalidzki
  • żywność
  • artykuły chemiczne

Więcej o Pani Ewie i pomocy tutaj.

Pani Anna (88 lat)

Magazyn: Oborniki Śląskie

Pani Anna ma 88 lat. Żyje samotnie w malutkiej, pięknej miejscowości. Jej mąż od dawna już nie żyje. W przeszłości razem z mężem prowadzili niewielkie gospodarstwo rolne. Seniorka ma trójkę dorosłych dzieci, ale tylko jedna z córek ją odwiedza i pomaga mamie w codziennym funkcjonowaniu. Codzienne życie upływa schorowanej, samotnej kobiecie na wykonywaniu - w ograniczonym zakresie - obowiązków domowych. Tylko takich, na które pozwala stan zdrowia. Kobieta boleśnie odczuwa samotność. Pani Anna na co dzień lubi oglądać seriale w telewizji, rozmawiać z sąsiadami, spacerować po rodzimej miejscowości. Chciałaby mieć choćby jakieś zwierzę, by poczuć się raźniej, ale sytuacja finansowa jej na to nie pozwala.

Pani Anna jest silną kobietą, nie poddaje się - uśmiecha się i marzy o zdrowiu, które pozwoli jej samotnie funkcjonować i być choć trochę niezależną od innych osób. Na co dzień kobieta docenia dotychczasowe życie, zdrowie, które - choć szwankuje - to pozwala na dalsze funkcjonowanie. Dochód pani Anny wynosi 1733 zł/mc, koszty utrzymania mieszkania, zakup lekarstw, pampersów to koszt 1130 zł/mc. Seniorce pozostaje 603 zł/mc na życie.

3 kluczowe potrzeby:

  • wersalka
  • artykuły spożywcze
  • artykuły chemiczne

Więcej o Pani Annie i pomocy tutaj.

Pani Halina (88 lat) z Rodziną - Syn Zbigniew (57 lat), Syn Piotr (56 lat)

Magazyn: Oborniki Śląskie

Rodzina składa się z 79 letniej pani Haliny oraz dwóch synów - 57 letniego Zbigniewa oraz 56 letniego Piotra. Relacje między członkami rodziny są bardzo ciepłe i bliskie. Ich trudna sytuacja wynika przede wszystkim z postępującej choroby pana Piotra, który od urodzenia jest niepełnosprawny. Mężczyzna wymaga coraz więcej opieki i wsparcia. Dodatkowo wiek jego mamy - Haliny sprawia, że ona również potrzebuje pomocy w codziennym funkcjonowaniu. Matką i bratem zajmuje się pan Zbigniew. Gdy pani Halina była młodsza bardzo starała się o to, by ich życie było w miarę normalne. Kobieta lubiła spędzać dzień w kuchni i przygotowywać potrawy dla synów. Pan Zbigniew lubił w wolnych chwilach majsterkować. Jednak z czasem, wraz z pogarszającym się zdrowiem, zarówno pana Piotra jak i mamy, ich życie stało się znacznie bardziej wymagające.

Pani Halina mieszka wraz z dwójką dorosłych synów. Ich codzienność w dużej mierze polega na opiece nad niepełnosprawnym Piotrem oraz na wykonywaniu codziennych obowiązków domowych, takich jak pranie, sprzątanie i gotowanie. Pan Piotr wymaga całodobowej opieki. Jego mama jest w podeszłym wieku, więc sama wymaga pomocy w niektórych sytuacjach. Na barki pana Zbigniewa spadła opieka nad mamą i bratem. Rodzina lubi spędzać czas razem na dworze, posiedzieć na ławce i cieszyć się dobrą pogodą. Siłę do mierzenia się z trudnościami daje im poczucie, że są w tym razem. Rodzina jest naprawdę wdzięczna za siebie nawzajem. Doceniają swoją obecność. Łącznie miesięczny dochód rodziny wynosi 4156 zł. Po odliczeniu kosztów utrzymania w kwocie 1800 zł, pozostaje jej 785 zł na osobę.

3 kluczowe potrzeby:

  • kuchenka gazowa z gazowym piekarnikiem
  • artykuły spożywcze
  • artykuły chemiczne

Więcej o Rodzinie Pani Haliny i pomocy tutaj.

Pani Anna (79 lat)

Magazyn: Oborniki Śląskie

Pani Anna ma 79 lat. Jest starszą, schorowaną i samotną kobietą. Seniorka choruje na serce, choroby wieku starszego oraz choroby onkologiczne. Mieszka w małym domku. Na co dzień zmaga się z trudnościami życia spowodowanymi jej stanem zdrowia. Głównym zajęciem pani Anny każdego dnia jest palenie w piecu, sprzątanie, gotowanie, pranie, robienie zakupów. W przeszłości seniorka nie pracowała- zajmowała się domem, wychowaniem dzieci i wszystkimi obowiązkami domowymi. Seniorka ma bardzo dobre serce. Choć ma sama mało to jeszcze dzieli się tym, co ma z innymi. W codziennych obowiązkach wspiera ją rodzina oraz znajomi, za co jest im bardzo wdzięczna. To z myślą o nich starannie pielęgnuje kwiaty w swoim małym ogródku, którymi ich obdarza.

Pani Anna to silna kobieta, która nie poddaje się mimo wielu trudności. W przeszłości kobieta uwielbiała piec ciasta i gotować. Seniorka docenia w życiu wszystko to, co ma. Marzy o zdrowiu oraz spokoju. Radość jej sprawia pomaganie innym. Stara się-mimo słusznego już wieku- pomagać sąsiadom w codziennym życiu. W wolnym czasie pani Anna pielęgnuje ukochane rośliny w ogródku, a gdy pogoda nie sprzyja, zajmuje się szydełkowaniem lub robieniem na drutach. Jej dochód miesięczny to 1009 zł, po odliczeniu wszystkich kosztów 890 zł, zostaje jej 119 zł miesięcznie na życie.

3 kluczowe potrzeby:

  • piec kominkowy typu koza.
  • środki czystości
  • żywność trwała

Więcej o Pani Annie i pomocy tutaj.

Pani Ewa (67 lat)

Magazyn: Oborniki Śląskie

Pani Ewa ma 67 lat. Prowadzi jednoosobowe gospodarstwo domowe. Kobieta jest po rozwodzie, ma jedną dorosłą córkę, z którą utrzymuje kontakt. Kobiety wzajemnie się odwiedzają dzwonią do siebie, wspierają. Seniorka utrzymuje się z emerytury. W przeszłości zawodowo opiekowała się innymi osobami. Pani Ewa uwielbia śpiewać. Całe dnie spędza oglądając telewizję albo modląc się, zawierzając swoją przyszłość Bogu.

Na co dzień pani Ewa wykonuje obowiązki domowe tak jak pranie, sprzątanie, gotowanie. Spotyka się ze znajomymi. W niedzielę kobieta chodzi do kościoła. Pani Ewa uwielbia śpiewać i robi to bardzo dobrze. Bardzo docenia ludzi oraz pomoc, którą od nich otrzymała. Jest bardzo skromną osobą, nie mogła uwierzyć, że wolontariusze przyszli do niej, aby jej pomóc. Marzy, aby w spokoju i w zdrowiu dożyć starości, aby być niezależną od innych osób. Dochód kobiety to emerytura w kwocie 1308 zł, koszty utrzymania mieszkania to koszt 600 zł, na życie pozostaje jej 708 zł miesięcznie.

3 kluczowe potrzeby:

  • kuchenka gazowa
  • środki czystości
  • żywność

Więcej o Pani Ewie i pomocy tutaj.

Pani Iwona (70 lat)

Magazyn: Oborniki Śląskie

Pani Iwona od kilkunastu lat jest wdową. Ma dorosłą córkę, z którą utrzymuje kontakt. Jej życie nie było usłane różami - mąż długie lata nadużywał alkoholu. Kobieta z powodu swojego stanu zdrowia nie pracowała przez większość życia. Niestety ZUS odmawiał pani Iwonie pomocy. Po stracie męża, pomimo trudności, jakie jej sprawiała choroba, okazjonalnie dorabiała do skromnego budżetu domowego. Obecnie pogarszający się stan zdrowia nie pozwala na jakiekolwiek czynności zarobkowe.

Pani Iwona prowadzi spokojne i monotonne życie. Każdy dzień wygląda w zasadzie tak samo. Sprzątanie, gotowanie, pranie, czasem wizyty u lekarzy. Jeszcze dwa lata temu w czasie sezonu dorabiała w polu przy zbiorach owoców. Na tę chwilę stan jej kości na to nie pozwala. Seniorka bardzo lubi, gdy odwiedza ją córka z ukochaną wnuczką. Kobieta zawsze wtedy piecze ich ulubione ciasta. Pani Iwona jest wdzięczna, że ma jeszcze dla kogo żyć. Pani marzy o polepszeniu stanu zdrowia. Miesięczny przychód seniorki wynosi 1270 zł. Po odliczeniu kosztów utrzymania oraz leków w kwocie 640 zł na życie pani Iwonie zostaje 630 zł.

3 kluczowe potrzeby:

  • wersalka/kanapa
  • środki czystości
  • żywność trwała

Więcej o Pani Iwonie i pomocy tutaj.

Pani Rozalia (51 lat) z Rodziną - Syn Marcin (22 lata)

Magazyn: Oborniki Śląskie

Pani Rozalia wraz z synem Marcinem żyją w niezwykle skromnych warunkach. Nie mają dostępu do bieżącej wody, łazienki, odpowiedniego ogrzewania. W ciągu kilku lat matka z synem dwukrotnie stanęli w obliczu śmierci, która zabrała dwóch członków ich rodziny - babcię oraz partnera pani Rozalii. Doprowadziło ich to na krawędź ubóstwa. Partner pani Rozalii był głównym żywicielem rodziny. Zbliżająca się zima oznacza dla rodziny jeszcze większe problemy. Wioska, w której mieszkają jest położona niemal na odludziu. Komunikacja miejska w zasadzie tam nie istnieje. Wykluczenie komunikacyjne uniemożliwia poszerzenie możliwości zawodowych, a także podjęcie pracy. Mimo wszystko rodzina stara się dorabiać dorywczo podejmując się wszystkich możliwych prac. Pan Marcin jest bardzo pracowitym i zdolnym młodym człowiekiem. Żadnej pracy się nie boi.

Pan Marcin jakiś czas temu rozpoczął przyuczenie do zawodu stolarza, niestety musiał porzucić edukację, aby pomagać rodzinie. Brak wykształcenia i środków nie pozwala mu obecnie na podjęcie bardziej wyspecjalizowanej pracy, ale jest w stanie wyobrazić sobie siebie w przyszłości jako mechanika lub operatora maszyny budowlanej. Pani Rozalia chciałaby podjąć pracę w gastronomii. Podobno jest świetną kucharką. Piecze też fantastyczne ciasta. Jej syn najbardziej się interesuje motoryzacją i marzy o tym, by kiedyś mieć prawo jazdy i samochód. Bardzo chciałby odciążyć mamę finansowo. Miesięczny przychód rodziny to 1330 zł. Po opłaceniu niezbędnych rachunków w kwocie 312 zł na życie zostaje matce i synowi po 509 zł na osobę.

3 kluczowe potrzeby:

  • kurs prawa jazdy kat. B
  • środki czystości
  • żywność

Więcej o Rodzinie Pani Rozalii i pomocy tutaj.

Pani Magdalena (86 lat)

Magazyn: Oborniki Śląskie

Pani Magdalena ma 86 lat i sama prowadzi gospodarstwo domowe. Pracowała za młodu jako sprzątaczka i sprzątała w biurach. Od wielu lat jest wdową. Z uśmiechem wspomina swojego nieżyjącego męża. Seniorka nie ma dzieci, jest ciepłą, sympatyczną starszą panią. Niegdyś uwielbiała piec ciasta i bułeczki. W związku z chorobą nie może dalej tego robić. Bardzo ubolewa z tego powodu. Mieszka w małym mieszkanku na piętrze. Jest to dla niej duże utrudnienie, gdyż niedawno złamała biodro i ciężko jest jej się teraz poruszać.

Pani Magdalena na co dzień zajmowała się swoim mieszkaniem, ale nagła choroba zmusiła ją do skorzystania z pomocy innych osób. Zostało jej tylko czytanie książek i oglądanie telewizji. Starszą panią codziennie dogląda opiekunka z MOPS. Odwiedzają ją jeszcze sąsiadki, żeby podać jej jedzenie lub poprawić poduszkę, czy pomóc w toalecie. Miesięczny przychód kobiety to 3010 zł, wydatki jakie ponosi w związku z utrzymaniem domu, zakupem lekarstw, pampersów wizyt prywatnych u ortopedy oraz kosztów dojazdu to 2127 zł. Na życie zostaje jej 883 zł. Pani Magdalena bardzo wstydzi się prosić o pomoc. Marzy o tym, żeby wróciła do sprawności sprzed upadku.

3 kluczowe potrzeby:

  • pralka
  • środki czystości
  • żywność

Więcej o Pani Magdalenie i pomocy tutaj.

Pani Maria (57 lat) z Rodziną - Mąż Witold (61 lat), Córka Lena (23 lata)

Magazyn: Oborniki Śląskie

Pani Maria mieszka razem ze swoim mężem Witoldem oraz córką Leną. Małżeństwo bardzo długo starało się o potomstwo. Po 15 latach udało się i przyszła na świat ich wymarzona, wyczekiwana córka. Niestety urodziła się z rozszczepem podniebienia oraz dużym ubytkiem słuchu. Rodzice bardzo długo walczyli o zdrowie ukochanej jedynaczki. Niedawno spadł na nich kolejny cios. Z powodu cukrzycy konieczna była amputacja nogi pani Marii. Kobieta bardzo to przeżyła. Na barki pana Witolda spadło utrzymanie całego domu oraz rodziny. Pani Lena po skończonej szkole próbowała podjąć pracę w swoim zawodzie ale z powodu wykluczenia komunikacyjnego niestety nie podołała. Teraz jest to niemożliwe ponieważ zajmuje się swoją mamą. Lecz pani Maria się nie poddaje, ma wolę walki i wierzy w to, że jeszcze przy pomocy protezy stanie na nogach.

Przed chorobą pani Maria zajmowała się domem- gotowała, piekła pyszne ciasta oraz zajmowała się przydomowym ogródkiem. Najtrudniejsze w życiu rodziny jest wykluczenie komunikacyjne, pani Lena żeby dostać się z mamą na dworzec kolejowy musi pchać wózek inwalidzki 5 kilometrów po bardzo dziurawej drodze. Jej mama marzy, by zdjąć ten ciężar z córki i wrócić do sprawności- stara się o protezę nogi. Cała trójka lubi razem spędzać wolny czas na ogródku. Odprężają się również podczas wspólnego rozwiązywania krzyżówek. Pan Witold bardzo lubi majsterkować, w wolnym czasie tworzy piękne dekoracje do ogródka swojej żony. Pani Lena pięknie zdobi paznokcie, marzy jej się zrobić kurs stylizacji paznokci i w tym kierunku podjąć pracę. Rodzina utrzymuje się z przychodu w kwocie 3715 zł. Po odjęciu kosztów utrzymania w wysokości 1849 zł na życie zostaje im po 625 zł na osobę. Rodzina jest wykluczona komunikacyjnie. 

3 kluczowe potrzeby:

  • prawo jazdy kat. B
  • środki czystości
  • żywność

Więcej o Rodzinie Pani Marii i pomocy tutaj.

Pani Józef (63 lata)

Magazyn: Trzebnica

Pan Józef wśród dawnych znajomych uważany był za duszę towarzystwa, mężczyznę pełnego radości i uśmiechu, pomocnego i życzliwego dla wszystkich. Obecnie to samotny starszy pan ograniczony ruchowo, poruszający się przy pomocy balkonika i kul. Ból towarzyszy mu każdego dnia. Cotygodniowa wizyta w szpitalu to dla niego duży wyczyn. Ma stwierdzoną niepełnosprawność. Jedyną radością są dla niego koty, które same sprowadziły się do jego ogródka oraz siadanie w swoim starym, wysłużonym fotelu i oglądanie programów rozrywkowych w telewizji. Mimo trudności, ze względu na wychowanie, pan Józef nie potrafi prosić o pomoc i uważa, że ktoś inny może bardziej jej potrzebować. Dla niego to, co ma, wydaje się wystarczające. Jest osamotniony i wykluczony, zamknięty w swoim świecie. Mimo tych wszystkich trosk i barier, które czyhają na niego, każdego dnia, zachował swój życzliwy charakter, każdego dnia dziękuje, że żyje.

Pan Józef zaczyna dzień od śniadania i leków. Szykuje śniadanie dla kotów, które towarzyszą mu na zewnątrz. Następnie przychodzi czas na pielęgnację obu nóg, tj. codzienną dezynfekcję i zmianę opatrunków. Musi je wykonywać, by nie stracić kończyn. Choroba powoli postępuje i dochodzą inne dolegliwości. Mimo pomocy asystenta osoby z niepełnosprawnościami, pan Józef stara się być samodzielny. Każdego dnia podejmuje dzielną walkę i nie poddaje się chorobie. Przeprawa do toalety, która jest na zewnątrz budynku, jest dla niego szczególnie trudna. Pan Józef utrzymuje się z renty chorobowej w wysokości 1600 złotych. Koszty na leki i opłaty za dom wynoszą 1401 złotych, co pozostawia go z kwotą 199 złotych miesięcznie. Walkę o kolejny dzień jest w stanie stoczyć wyłącznie dzięki pomocy wspierających go sióstr.

3 kluczowe potrzeby:

  • fotel elektryczny z funkcją podnoszącego podnóżka
  • przenośne toaletowe krzesełko dla osób z niepełnosprawnościami
  • żywność

Więcej o Panu Józefie i pomocy tutaj.

Pani Anna (58 lat) z Rodziną - Partner Paweł (55 lat)

Magazyn: Trzebnica

Życie pani Anny jeszcze kilka lat wcześniej było pełne radości i ciągłego dążenia do osiągania zamierzonych celów. Była to pełna optymizmu, uśmiechnięta kobieta. Miała wiele planów życiowych. Nie bała się żadnej pracy. Przepracowała ponad 30 lat. Niestety nadmiar pracy i obowiązków skutkował pogorszeniem się stanu zdrowia. Leczenie i rehabilitacja przynosiły ulgę jedynie chwilowo. Okazało się, że choroba jest w zaawansowanym stadium i pani Anna obecnie jest w trakcie kwalifikacji do operacji stawu biodrowego. Czeka ją jeszcze operacja kolan. Robi kilka kroków o balkoniku, większość czasu spędza na wózku inwalidzkim. Z radosnej, pełnej życia kobiety, stała się osamotniona, zamknęła się w swoim świecie, przestała spotykać znajomych i powoli odsunęła w cień wykluczenia społecznego. Partner nie jest w stanie zapewnić jej komfortu i spokoju oraz rozmowy, której potrzebuje. Dużo pracuje, aby zapewnić warunki do życia sobie i pani Annie.

Pan Paweł wychodzi do pracy wcześnie rano, ale zanim wyjdzie, przygotowuje śniadanie i ciepłą herbatę w termosie dla swojej partnerki. Pani Ania wstaje później, je posiłek i przyjmuje leki. Dzień spędza, oglądając telewizję lub rozwiązując krzyżówki. Stara się aktywnie uczestniczyć w życiu codziennym: ściera kurz z mebli i wstawia pranie. Czasami, jeśli pogoda jest słoneczna, udaje się na krótki wyjazd do najbliższego sklepu po kilka potrzebnych rzeczy, choć takie wyjścia zdarzają się coraz rzadziej. Popołudniami, po powrocie pana Pawła, wspólnie przygotowują posiłek. Po obiedzie pani Ania odpoczywa, by nie nadwyrężać bioder i kolan. Pan Paweł najczęściej zajmuje się majsterkowaniem na podwórku lub pomaga znajomym przy budowie domu. Rodzina dysponuje miesięcznym dochodem w wysokości 4640 zł, z czego 2460,33 złotych wynoszą ich wydatki na mieszkanie, leki i wizyty u specjalisty oraz kredyt na sprzęt medyczny, co pozostawia im 980 złotych miesięcznie na osobę na bieżące potrzeby.

3 kluczowe potrzeby:

  • pralko-suszarka
  • środki czystości
  • żywność

Więcej o Rodzinie Pani Anny i pomocy tutaj.

Pan Jan (55 lat)

Magazyn: Trzebnica

Pan Jan jest samodzielnie prowadzącym gospodarstwo domowe kawalerem. Przez wiele lat pracował jako cieśla, bardzo lubił swoją pracę. Upadek z dachu oraz wypadek samochodowy spowodowały nieodwracalne zmiany w układzie kostnym, w tym kręgosłupa, który już wcześniej rehabilitował z powodu przepuklin. Pomimo tych trudności, mężczyzna znalazł zatrudnienie na kolejnych kilka lat w firmie ochroniarskiej. Niestety, trzy lata temu stan kręgosłupa spowodował niemożność poruszania się, pan Jan musiał zacząć korzystać z wózka inwalidzkiego. Otrzymał pierwszą grupę inwalidzką (znaczny stopień niepełnosprawności), co umożliwiło mu korzystanie z miesięcznych turnusów rehabilitacyjnych, organizowanych co sześć miesięcy, z których chętnie korzysta, wierząc w poprawę swojego zdrowia. Nad samodzielnością pracuje też w domu - w jedynym pokoju stoi rowerek, na którym - jak mówi - jeździ do Wrocławia codziennie. Dzięki tym wysiłkom, po niewielkim mieszkaniu porusza się powoli, ale bez balkonika ani kul. Są mu one niezbędne dopiero po wyjściu za próg domu. Rozmawiając z panem Janem nie odczuwa się tych ograniczeń. Jego mowa i gesty są wartkie, umysł sprawny, poczucie humoru, ale też pokora wobec sytuacji, gdy musi prosić o pomoc, obecne. Mieszkanie jest czyste, schludne, na półkach i witrynach poukładane są pamiątki rodzinne i zdjęcia.

Codzienność pana Jana to przede wszystkim wyjścia po drobne zakupy, gotowanie i ogrzewanie mieszkania piecem kaflowym. Czasami odwiedza go kolega z byłej pracy lub znajoma, którzy pomagają załatwiać sprawy formalne albo przynieść paczkowanego węgla z piwnicy. Pan Jan musi liczyć każdy grosz – po latach pracy bez umowy, utrzymuje się ze świadczeń z MOPSu w wysokości 1330 złotych, a po opłaceniu kosztów mieszkania oraz leczenia w wysokości 880 złotych, na życie zostaje mu zaledwie 450 złotych. Składa wnioski o dodatkowe świadczenia, takie jak pomoc żywnościowa czy dodatek na odmalowanie mieszkania, ale tylko część z nich zostaje uwzględniona. Dodatkowo toczy kolejną sprawę o uznanie okresu pracy w ZUS. Marzy o odświeżeniu mieszkania, wymianie lodówki czy naprawie kranu w kuchni. W rozmowach o przyszłości najczęściej padają z jego ust słowa „samodzielność” i „praca”.

3 kluczowe potrzeby:

  • lodówka (może być używana)
  • bateria do zlewu w kuchni
  • żywność

Więcej o Panu Janie i pomocy tutaj.

Pan Tymoteusz (77 lat)

Magazyn: Żmigród

Pan Tymoteusz pracował jako pracownik fizyczny, m.in na budowie oraz przy remontach i w ten sposób dorabiał po sąsiadach, był tak zwaną „złotą rączką”. Kiedy zdrowie się pogorszyło, czasy potrzebnego sąsiada również się skończyły. Niestety jego małżeństwo rozpadło się, ale najważniejsze co dostał od życia to dwoje synów i córkę. Choć mieszkają niedaleko, nie ma kontaktu z rodziną. Najbardziej na kogo może liczyć to życzliwy sąsiad, który zawsze służy mu dobrym sercem zakupami a najważniejsze to, że jest. Zdrowie pogorszyło mu się jeszcze bardziej, doznał urazu kręgosłupa, co spowodowało niedowład prawej nogi. Z obawy przed szpitalami nie dopilnował problemu z oczami, zaćma jest w tak zaawansowanym stanie, że nie kwalifikuje się na zabieg, a najbardziej czego się obawia to utraty wzroku.

Każdy dzień pana Tymoteusza wygląda tak samo. W samotności jada gotowe posiłki, może pozwolić sobie tylko na miękkie, gdyż ponad 3 lata temu jego proteza uległa uszkodzeniu. Pan Tymoteusz jest bardzo skromną osobą, Marzy o tym, by mieć więcej sił, aby udało mu się w przyszłym roku wyjechać, chociaż na krótką przejażdżkę rowerem. Łączny dochód rodziny to kwota 885 zł, po odliczeniu kosztów utrzymania w kwocie 740 zł, panu pozostaje tylko 145 zł miesięcznie.

3 kluczowe potrzeby:

  • łóżko
  • chodzik
  • mikrofalówka

Więcej o Panu Tymoteuszu i pomocy tutaj.

Pani Hanna (60 lat) z Rodziną - Mąż Zenon (60 lat)

Magazyn: Żmigród

Pani Hanna i pan Zenon to urocze małżeństwo. Mąż na skutek cukrzycy, stracił nogę. Z tego tez powodu pani Hanna przestała pracować, by zajmować się mężem. Para żyje bardzo skromnie w dwupokojowym mieszkaniu. Niestety, trudna sytuacja finansowa doprowadziła do odłączenia energii elektrycznej, małżeństwo od kilku miesięcy żyje bez prądu. Na domiar złego, ich jedyne źródło ciepła (piec kaflowy) wybuchł, zostawiając małżeństwo bez możliwości ogrzewania mieszkania. Sytuacja rodziny jest bardzo trudna, zbliżająca się zima, bez źródła ciepła w domu będzie bardzo trudna do przetrwania. Sami nie dadzą sobie rady, priorytetem dla nich jest naprawa pieca i uregulowanie zaległości za energię elektryczną. Nie poddają się, bo maja siebie, to jest ich jedyna siłą.

Małżeństwo żyje z dnia na dzień, żona opiekuje się mężem, starają się przeżyć każdy kolejny dzień. Sytuacja finansowa rodziny jest bardzo zła, zaległości w opłatach, małe przychody, brak ciepła i prądu w domu sprawiają, że każdy dzień jest dla nich ogromnym wyzwaniem. Para ma skromne przychody w kwocie 976 zł, po opłaceniu stałych kosztów w kwocie 943 zł, dochód w przeliczeniu na członka rodziny wynosi zaledwie 17 zł. Są wdzięczni za pomoc dobrych ludzi, za wsparcie żywnościowe z pobliskiego ośrodka pomocy. Jest im ciężko, ale czerpią siłę z jedności, obydwoje lubią rozmawiać, często wracają pamięcią do lat młodości i godzinami wspominając dobre czasy. Największym zmartwieniem małżeństwa jest brak ogrzewania w domu. Pani Hanna i pan Zenon przestają radzić sobie z problemami, mogą liczyć tylko na pomoc innych. Pomimo trudności małżeństwo marzy o spokojnej przyszłości, w której nie musieliby się martwić o podstawowe sprawy takie jak ciepło, światło czy jedzenie. 

3 kluczowe potrzeby:

  • kupno pieca wraz z montażem
  • ubrania zimowe
  • żywność

Więcej o Rodzinie Pani Hanny i pomocy tutaj.

Pani Patrycja (32 lata) z Rodziną - Syn Krzysztof (14 lat), Syn Jan (12 lat), Córka Alicja (10 lat), Syn Stanisław (5 lat), Syn Marek (2 lata), Córka Anna (1 msc)

Magazyn: Żmigród

Pani Patrycja, jest mamą 6 dzieci. Boryka się z problemami lokalowymi. Przeprowadziła się właśnie do nowego mieszkania, gdzie oprócz zlewu w kuchni i pieca nie ma nic. Ostatnią córeczkę urodziła 19 dni temu. Dzieci pani Patrycji bardzo dobrze się uczą, przynoszą świadectwa z czerwonym paskiem. Chłopcy, Krzysztof i Janek uwielbiają grać w piłkę nożną, ale niestety nie posiadają odpowiednich butów. Pani Patrycja nie mieszka ze swoim mężem. Planuje rozwód. Powodem są tu ciągłe kłótnie na gruncie odmiennych poglądów na sposób wychowania dzieci. Ojciec dzieci nie uchyla się od obowiązków, ale nie posiada stałej pracy, tylko sezonową.

Codzienność pani Patrycji wygląda podobnie. Głównie jest to opieka nad dziećmi. Rodzina żyje bardzo skromnie. Radzi sobie, ale jest ciężko zwłaszcza z niemowlakiem. Pani Patrycja chciałaby upiec wymarzone ciasto dla rodziny w nowym piekarniku. Dzieci mają wiele pasji takich jak piłka nożna i siatkowa, młodsze dzieci uwielbiają się bawić lalkami, autami, klockami. Wspólnie uwielbiają spędzać czas na wspólnych spacerach, czy oglądaniu filmów. Rodzina marzy ciepłym domu gdzie każdy znajdzie odrobinę przestrzeni oraz intymności. Łączny dochód rodziny to 7429 zł po odjęciu kosztów wydatków na mieszkanie w kwocie 3516 zł na członka rodziny zostaje 559 zł.

3 kluczowe potrzeby:

  • kuchenka gazowo-elektryczna z piekarnikiem na gaz butlowy
  • odzież zimowa
  • pościel

Więcej o Rodzinie Pani Patrycji i pomocy tutaj.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 19/11/2024 18:21
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Emeryt - niezalogowany 2024-11-19 17:13:32

    Tydzień '' szlachetnej paczki '' a żyć trzeba cały rok , sama słodycz .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do