
- Na rozpoczęcie roku szkolnego przyszła do klasy wicedyrektor i podziękowała rodzicom za złożenie się na farbę w celu pomalowania klasy. Zszokowało mnie to, a że stałam za nią zapytałam, czy dobrze usłyszałam, że rodzice składali się na farbę. Powiedziała, że jest za to bardzo wdzięczna. Dla mnie to niepojęte, żeby w gminie, która ma prawie 90 mln zł przychodów, dochodziło do takich sytuacji - napisała w mailu skierowanym do naszej redakcji Aleksandra Marciniak, Prezes Fundacji Sieć Obywatelska "Razem dla mieszkańców".
Mail dotyczy Szkoły Podstawowej w Psarach. Dalej w nim przeczytaliśmy, iż zdaniem Aleksandry Marciniak zgodnie z przepisami prawa to do organu prowadzącego, czyli do gminy, należą remonty i zapewnianie pomocy naukowych. Jej syn w szkole w Psarach rozpoczął w tym roku naukę.
- Po pierwszym tygodniu w szkole syn któregoś dnia zapakował do plecaka piłkę, więc zapytałam, po co ją zabiera. Powiedział mi, że w szkole nie mają czym grać i wychowawczyni prosiła, aby przynieść. Składamy się także na papier do ksero i inne rzeczy, które powinien zapewniać organ prowadzący czyli gmina - pisała w mailu.
Postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie. Wysłaliśmy do Urzędu Gminy w Wiszni Małej pytania dotyczące składania się rodziców na pomalowanie klasy i przynoszenie przedmiotów oraz materiałów niezbędnych do prowadzenia lekcji. Odpowiedź otrzymaliśmy od Dyrektor Szkoły Podstawowej w Psarach, Katarzyny Garygi.
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 93% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeśli ten artykuł jest tak prawdziwy, jak zdjęcie szkoły, to nie warto brać go na poważnie. No chyba, że chodzi o szkole w gminie Woźniki, ale tam dyrektorem nie jest wymieniona w artykule osoba ....
Papier ksero, akcje społeczno-charytatywne, pieczenie ciast na różne okazje i imprezy … by otrzymać punkty dodatnie do zachowania… Ale dodam jeszcze lepszy hit z własnego podwórka - czyli pracownika takiej placówki (nie ważne której, bo w wielu jest podobnie), również własny papier (no chyba, że dzieci przyniosą), własny mazak do tablicy, bo jest limit na zużycie i zwykle wieczny brak w sekretariacie, a ile razy własny internet i komputer, bo szkolny nie działa. Pomoce dydaktyczne również na swoim laminatorze, z własnych folii, wszelkie dyplomy czy kolorowe wydruki z własnej drukarki, koszulki foliowe na świadectwa uczniów na koniec roku z własnych pieniędzy…. I pewnie mogłoby się wymieniać dalej …
Nowa ministra i dalej źle? Tak ludzie wybrali, że teraz nie tylko na papier będzie brakować w całej Polsce tak jest a miało być super. Przegonili PiS żeby zagarnąć koryto
Trzeba zaciskać pasa ale efekty przyjdą z czasem- będzie darmowe wejście na termy. Proszę nie narzekać
Stefek zamiast term powinna być ściana żeby taki jełop w razie potrzeby mógł walnąć łbem i czekać, że będą pozytywne zmiany w pustym łbie
tak niestety jest chyba w większości szkół. dyrechtory - nominaci wladz samorządowych, widzą swoją misję w niezawracaniu władzom samorządowym głowy. przecież rodzic da na papier kolorowy do klasy swojego dziecka. potem wychowawca zwoła zebranie i przez godzinę będzie się z każdej kartki rozliczał...
Jestem ciekaw czy pani Marciniak zweryfikowała swoje rewelacje? Zapytała rodziców jak było z zakupem farby? Zapytała rodziców innych dzieci czy Pani wychowawczyni naprawdę powiedziała aby dzieci przyniosły piłkę bo nie ma czym grać? Po nieudolnej próbie zbicia kapitału politycznego polegającej na straszeniu mieszkańców inwestycją w Malinie-co nie przyniosło zakładanego efektu w postaci wygranych wyborów, teraz szuka kolejnej dziury w całym! Jeśli tak bardzo nie podoba jej się szkoła oraz gmina to może niech się wyprowadzi gdzieś gdzie jest kraina mlekiem i miodem płynąca! Wpłaty na rade rodziców nie są obowiązkowe. Dzieci od zawsze przynosiły blok, farbki, kredki i inne przybory do szkoły...było tak gdy ja kończyłem podstawówkę 30 lat temu i nic się nie zmieniło! Tak było, jest i będzie! Niech najmądrzejsza pani Marciniak napisze gdzie jest publiczna szkoła, która zapewnia te wszystkie rzeczy! Proszę o 1 przykład, naprawdę 1 wystarczy! Niezaspokojone ambicje nie mogą być usprawiedliwieniem takich działań! 100 mln w budżecie gminy to naprawdę nie tak dużo jakby się wydawało. Dla przeciętnego mieszkańca gminy to kwota ogromna, ale w przeliczeniu na mieszkańca daje kwotę +/- 800 zł miesięcznie - a to już nie wydaje się ogromną kwotą!
No przepraszam, ale jak 30 lat temu tak było to musi być nadal? Dalej szkoła musi udawać że uczy, a dyrektorstwo ze dyrektorzy? Bo zawsze był kompot…
Jak tam w szkole, czwartoklasisci dostali laptopy? Nie? Dziwne. Dostaną za to wychowanie tęczowe!!!
dlaczego mają dostać?? laptop należy sobie zakupić. chociażby na raty. wszystko byście chcieli dostać...
kupowanie ryz papieru, składka na klasowe, etc, to jeszcze nie problem. Niektórym nauczycielom praca nauczyciela pomyliła się z pracą agenta turystycznego
Napiszcie jeszcze co nauczyciel musi przynosić do szkoły , bo sam z własnej kieszeni musi kupić również papier do ksera , materiały do dekoracji na różne uroczystości również za swoje, zaświadczenia o niekaralności oraz wiele innych.....
O co ten hałas. Zaraz komunie, polecicie bez mrugnięcia okiem na kolanach złożyć na tacę...