W dniu 9.01.2009 r. zostałem odwołany z zajmowanego stanowiska, co było równoważne w wypowiedzeniem pracy. W takiej sytuacji podjąłem starania o przyznanie mi świadczenia emerytalnego. Otrzymane z nadleśnictwa świadectwo pracy nie było kompletne i zawierało nieprawdziwe dane, których po mojej interwencji nie chciano poprawić. Z tym problemem zwróciłem się do Sądu Pracy, który przyznał mi rację. Kolejnym utrudnieniem ze strony nadleśnictwa była odmowa wypłacenia należnych mi świadczeń pieniężnych, tj. odprawy emerytalnej oraz specjalnej rekompensaty przewidzianej przy wcześniejszym przejściu na emeryturę. Sprawy te także znalazły swój finał w Sądzie Pracy, który także i tym razem przyznał mi rację.Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie