Reklama

Będzie liceum dwujęzyczne w Żmigrodzie - rada zadecydowała

16/04/2013 13:18

Głosujcie odpowiedzialnie


-Takiego napięcia jakie było dziś na sesji, nie pamiętam- skomentował podczas opuszczania sali ślubów, w której odbyło się posiedzenie sesji nadzwyczajnej, radny Damian Sułkowski. Na sali licznie zgromadzili się nauczyciele, zarówno z gimnazjum starającego się o utworzenie liceum, jak i z Powiatowego Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Żmigrodzie. Społeczne zainteresowanie tematem było – i jest nadal – bardzo wysokie, o czym świadczą licznie przybywający na sesję goście  oraz czasem burzliwe dyskusje radych. Sesja nadzwyczajna w sprawie głosowania nad przyjęciem uchwały o powstaniu liceum została zwołana na wniosek radnych: Damiana Sułkowskiego, Leszka Kraszewskiego, Rafała Zagórskiego oraz Jana Gmyza. Przypomnijmy, że na ostatniej sesji podjęto próbę przyjęcia lub odrzucenia projektu uchwały, jednak przy nieobecności radnej Anny Rosińskiej – Dolik głosy rozłożyły się po połowie w stosunku 7:7. Było więc wiadomo, że przy komplecie radnych w liczbie 15 osób decyzja w sprawie powstania liceum zostanie podjęta. Przewodniczący żmigrodzkiej rady Jan Czyżowicz, udzielił głosu osobom, które chciały go zabrać przed podjęciem uchwały. - Wielką nieodpowiedzialnością  byłoby powiedzieć  dzisiaj "nie" dla tej inicjatywy. Bez względu na to, jaką decyzję podejmie rada, my ją zrealizujemy. Czego się państwo boicie? Decyzja wydaje się być prosta. W takiej sytuacji trzeba tę odwagę pokazać. Jesteście to winni swoim wyborcom, bo bycie radnym to myślenie przez pryzmat potrzeb drugiego człowieka, który was wybrał. Jestem przekonany i o to proszę, bo podejmujecie bardzo ważną decyzję dla funkcjonowania tej gminy i tego powiatu, abyście głosowali zgodnie ze swoim sumieniem i odpowiedzialnie – powiedział na początku wiceburmistrz Zdzisław Średniawski. -Moja decyzja była na "nie" z kilku względów. Jestem związany z konkurencją. I to my, pracujący w branży maturalnej mamy już doświadczenie w tej sprawie. Przy Powiatowym Zespole Szkół też mogło powstać dwujęzyczne liceum i spróbujemy to zrobić. Gdyby do tego doszło, to byłaby to konkurencja dla liceum przy gimnazjum. Wiem, czym w przyszłości może politycznie ta decyzja skutkować, dlatego odpowiedzialnie głosuję na "nie" – swoją decyzję umotywował na forum radny Henryk Bagiński.

Jan Czyżowicz swoje stanowisko negujące powstanie liceum umotywował sprawami budżetowymi. Stwierdził, że gmina nie udźwignie ciężaru dopłacania do nowego liceum. Wspomniał także o tym, że miała zostać wybudowana nowa szkoła, której do dnia dzisiejszego nie ma. - Gmina musi dopłacać do wszystkich szkół. Kolejne zadanie trzeba by było również dofinansowywać i subwencja mogłaby być niewystarczająca – podsumował przewodniczący rady, który jednocześnie pełni funkcję dyrektora Powiatowego Zespołu Szkół.

Burmistrz Robert Lewandowski zdecydował się ustosunkować do słów wypowiedzianych przez przewodniczącego rady: –Miałem dzisiaj nie zabierać głosu, ale nie mogę pozostawić bez komentarza informacji nieprawdziwych, które padły ze strony pana przewodniczącego. Gdyby to liceum powstało, to koszty są z jednej strony, ale z drugiej są dopłaty subwencji i dokładalibyśmy mniej przez następne lata do funkcjonowania gimnazjum niż na dzień dzisiejszy. Poza tym decyzja ta nie wpływa na opóźnienie budowy szkoły, wręcz przeciwnie. Proszę nie wprowadzać opinii publicznej w błąd – umotywował burmistrz.

- Rozmawiałam ostatnio z moją córką o tym projekcie. Powiedziała, że gdyby miała na miejscu możliwość takiej nauki, nie musiałaby wstawać codziennie o piątej rano, aby dojeżdżać do Wrocławia – umotywowała swoją postawę Halina Szaniawska, która jest zwolenniczką powstania liceum dwujęzycznego. Po kilku wymianach zdań, przewodniczący rady ogłosił przejście do procedury głosowania nad projektem uchwały.

Szansa  otrzymana


W sali ślubów urzędu miejskiego panował spokój, ale i napięcie w oczekiwaniu na decyzję, która za chwilę miała zapaść. Gdy wszyscy chętni zabrali już głos, nadszedł długo wyczekiwany moment głosowania. Za utworzeniem liceum zagłosowało ośmiu radnych, przeciwko – siedmiu. Można zaryzykować stwierdzeniem, że pomysł dosłownie się prześlizgnął na korzyść jego zwolenników.

Pani Katarzyna Lech, dyrektor gimnazjum, z uśmiechem opuściła salę ślubów. - Przez moment serce już mi zabiło mocniej i miałem taką myśl, że to może nie wyjść. Na szczęście się udało! Teraz możemy działać konkretnie, bez brania udziału w przepychankach politycznych – powiedział nam wicedyrektor szkoły, prekursor nauczania dwujęzycznego w gimnazjum, Robert Kolebuk. Czy nowo powstałe liceum będzie konkurencją czy uzupełnieniem dla istniejącego już liceum? To pokaże czas. Wiemy, że wicedyrektorka Powiatowego Zespołu Szkół Anna Kras wraz z wicedyrektorem gimnazjum Robertem Kolebukiem wymienili między sobą uściski, życząc sobie udanej współpracy w przyszłości. Teraz dyrekcja gimnazjum musi udowodnić, że decyzja 8 radnych była słuszna.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do