W specjalnie przygotowanej na wzór starych wiejskich domostw chacie odbywały się prelekcje i pokazy. Chata była pełna kamiennych garnków, siana, swojskiego chleba i wszystkich elementów potrzebnych w dawnym domowym gospodarstwie.
Organizatorka Alina Krzychała w przystępny sposób mówiła uczniom o potrzebnie zdrowego odżywiania się. Podkreślała, że właściwej diety należy przestrzegać w każdym wieku, a młodzi ludzie nie powinni zapominać o właściwych proporcjach: stanowiącego nasz budulec białka i będących "napędem" tłuszczach i węglowodanach, a zwłaszcza o warzywach i owocach, źródle witamin i soli mineralnych, których nie może zabraknąć w codziennej diecie , zwłaszcza młodego rozwijającego się organizmu.
Pani Alina mówiła też o najbardziej popularnych konserwantach; zwłaszcza tych, których trzeba koniecznie unikać. Przypomniała również o konieczności wykonania badań kontrolnych wymaganych, w danym wieku. – Profilaktyka jest najważniejsza i niewiele kosztuje, dlatego tak zależy nam na wypracowaniu prozdrowotnych wzorców żywieniowych u naszych uczniów – podkreśliła.
Jak co roku w szkole obyła się degustacja potraw ekologicznych. Każdy mógł zjeść i napić się czegoś ekologicznego. Została też otwarta wystawa na ten temat.
– Mieliśmy przyjemność zaprosić na nasz poczęstunek grupę sześciolatków z przedszkola miejskiego, którymi z wielką troską opiekowali się szkolni wolontariusze – powiedziała nam Beata Wyrzykowska, która opiekuje się szkolnym wolontariatem . Uczniowie PZS serwowali gościom, ale też nauczycielom i swoim kolegom ekologiczne jedzenie oraz soki bez konserwantów.
Na stołach pojawiły się: pieczywa, ciasta, swojskie wędliny, smalce, zaprawy słoikowe, miody z własnych pasiek, dżemy, napoje i soki wielowarzywne. A wszystko to bez konserwantów i innych dodatków, których nazwy pojawiają się na produktach żywnościowych kupowanych w sklepach. – W dniu tym, stół połączył całą młodzież szkoły, wychowawców, nauczycieli i pracowników, Wszystkie dobra stołu pochodziły z prywatnych domów i gospodarstw! – wyjaśniła Beata Wyrzykowska.
Tradycyjnie królował chleb. Wiele bochenków uczniowie upiekli samodzielnie. Największym przebojem świątecznego menu, okazały się pajdy chleba ze smalcem i swojskimi ogórkami. Wszyscy zajadali się ze smakiem, szczególnie gościom dopisywał apetyt.
– Organizując corocznie taką imprezę, powtarzamy za słowami naszego wielkiego Patrona Jana Pawła II: "Szacunek dla chleba jest szacunkiem dla życia. Bez chleba, czyli bez pokarmu, nie ma życia. Konsekwentnie szacunek dla chleba jest szacunkiem dla człowieka" - powiedziała doradca zawodowy. – Będziemy się starali co roku kultywować tradycję dzielenia się chlebem!
Szkolna impreza nie doszłaby do skutku, gdyby nie wsparcie życzliwych od lat sponsorów: Spółdzielni Mleczarskiej DEMI z Góry, która zasponsorowała jogurty owocowe i serki homogenizowane, a także dyrekcji szkoły.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie