Cieszków pod rządami nowej właścicielki (Katarzyny z Sapiehów Sapieżyny) rozwijał się dynamicznie. Była utalentowaną i bardzo pracowitą administratorką. Zaskarbiła sobie również wdzięczność poddanych. Miejscowym poddanym, w większości ewangelikom pochodzenia niemieckiego, pomogła zbudować w 1748 r. nowy zbór protestancki. Dała materiały budowlane i przekazała ofiary zebrane w swych polskich dobrach na pokrycie kosztów. Miejscowi nazywali ten zbór "Katherinekirche" – "kościół Katarzyny". Natomiast w roku 1753 ufundowała małą, ale piękną, barokową świątynię katolicką pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Budowla przypomina wyglądem bazylikę św. Piotra w Rzymie – obecnie jest to główny zabytek na terenie gminy Cieszków. Co więcej, Sapieżyna odrzucona przez swój ród, nie miała szans na pochówek w rodzinnym grobowcu Opalińskich i Sapiehów w Radlinie. Wobec tego w projekcie fundatorki, kościół ten wzniesiony dla potrzeb dworu, miał być także przyszłym mauzoleum polsko-litewskiej księżnej. Kamień węgielny pod świątynię został wmurowany w dzień św. Katarzyny Aleksandryjskiej, 25 listopada 1753 roku. Kartusz herbowy nad portalem tego kościoła wraz ze zwieńczeniem wież herbami Sapiehów, do dzisiaj głosi wielkość rodu Pani na Cieszkowie oraz jej krewnych i antenatów. Przesłanie to, widoczne jest również w bogatym wystroju wnętrza świątyni, w której na życzenie fundatorki przeważają wizerunki Madonny, z twarzą Sapieżyny. Tutaj znajduje się również drewniane epitafium księżnej z jej portretem. W tym okresie swego życia Katarzyna podjęła też myśl o wzniesieniu barokowego ratusza w Rawiczu, który także kazała przyozdobić rodowymi znakami.
Kościół księżnej Katarzyny, budowany w latach 1753-1760, zaprojektował znany śląski budowniczy z Legnicy, Karol Marcin Franz – nadworny architekt królewski. Ten sam, który w latach 1742-1745 na zlecenie Sułkowskich, przebudował dawny zamek rodu Leszczyńskich w Rydzynie. W latach 1704-1709 była to rezydencja Stanisława Leszczyńskiego, dwukrotnego króla Polski. W tym zamku mieszkały także Anna i Maria, córki Stanisława Leszczyńskiego i jego żony Katarzyny z Opalińskich. Maria urodzona 23 czerwca 1703 r. w Trzebnicy, została później królową Francji.
Spokojny okres w życiu Sapieżyny przerwała niespodziewana śmierć Hedinwingi, jej osiemnastoletniej córki z pierwszego małżeństwa. Była ona ogromną miłością Katarzyny i jednocześnie wielką tajemnicą jej życia – nie wiadomo kto naprawdę był jej ojcem. Po tym ciosie księżna stała się zupełnie nowym człowiekiem. Jest wiele wersji opowiadań dotyczących przyczyn wewnętrznej przemiany Sapieżyny i jej działalności na niwie religijnej. W każdym bądź razie Katarzyna wstąpiła do trzeciego zakonu św. Franciszka. Wdziała tercjarski habit i nie rozstawała się z nim do końca swego życia. "Dość lekkie" prowadzenie się w życiu zastąpiła modlitwą, działalnością misyjną, opieką nad poddanymi i pracą.
W 1768 roku, w czasie konfederacji barskiej w Polsce, pięćdziesięcioletnia księżna udzielając wsparcia i schronienia konfederatom, ponownie przypomniała o sobie światu. Z czasem wyciszyła tą działalność i całkowicie oddała się pracom w swoich dobrach. Sapieżyna dbała nie tylko o swoją posiadłość na Śląsku, ale także o dobra rodowe w Wielkopolsce. Majątek rawicki sprzedała w 1771 roku.
Księżna zmarła w 1779 r. w Lelikowie, niedaleko Cieszkowa. Ciało Katarzyny ubrane w tercjarski habit, złożono w ufundowanym przez nią kościele w Cieszkowie, u boku ukochanej córki. Potem spoczął tam również jej mąż. Z nieustalonych powodów zwłoki księżnej uległy naturalnej mumifikacji i można było oglądać Sapieżynę, prawie taką samą, jak w dniu śmierci. Dopiero od połowy lat 90. XX wieku ciało jej zaczęło tracić doskonały wygląd.
Trzeba przyznać, że ta niezwykła za życia kobieta godna była również niezwykłych pośmiertnych losów. Śmierć księżnej nie zakończyła jej dziejów, dalej żyła w legendach i jako Biała Dama – duch Katarzyny z Sapiehów Sapieżyny, ukazywała się na swoim zamku w Cieszkowie oraz na ratuszu w Rawiczu.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie