Reklama

Św. Jadwiga w Kuźniczysku

21/12/2012 16:08
Kapliczka powstała ona z inicjatywy Mariana Krzysztofa Lewczaka oraz Stowarzyszenia Przyjaciół Kuźniczyska, przy wsparciu gminy Trzebnica i sołectwa wsi Kuźniczysko. W uroczystym jej poświęceniu wzięli udział mieszkańcy Kuźniczyska, wiceburmistrz Trzebnicy Jerzy Trela i siostry ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza z Trzebnicy - Bernarda Janusiewicz i Felicja Władarz. Po przemówieniach siostry boromeuszki Bernardy Janusiewicz i wiceburmistrza i rozwiązaniu przez nich niebieskiej wstęgi, ksiądz proboszcz Jacek Tomaszewski z Czeszowa uroczyście poświęcił kapliczkę św. Jadwigi. Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Kuźniczyska Ewelina Gryniuk złożyła podziękowanie dla wszystkich osób, które przyczyniły się do powstania kapliczki, która ufundowana została w intencji ciężko chorej młodej mieszkanki Kuźniczyska Natalii Noszczyk.

Kapliczka stoi w miejscu, w którym jeszcze 40 lat temu stał pomnik żołnierzy niemieckich, poległych w czasie I wojny światowej. Teraz stanęła tu Patronka pojednania i współpracy między narodami.

Do tej pory Krzysztof Lewczak wykonał parę kapliczek: w Ligocie Pięknej z figurą Chrystusa Frasobliwego, w Pęciszowie (XII Stacja Drogi Krzyżowej), w Złotówku u państwa Cieleniów (Chrystus Frasobliwy), a we Wrocławiu kapliczka umieszczona jest we wnęce muru u sióstr Nazaretanek.

Dziś wiele krzyży i kapliczek niszczeje i ginie bezpowrotnie. Dobrze, że w Kuźniczysku ożywa tradycja stawiania kapliczek. Twórcami kapliczek byli zazwyczaj anonimowi artyści amatorzy i stawiano je najczęściej na skraju wsi, na rozwidleniu dróg, przy cmentarzach. Cechuje je przeważnie naiwny realizm sztuki ludowej. W polskiej sztuce ludowej bardzo często jest podejmowany motyw Chrystusa Frasobliwego. Rzeźby te mają bardzo duży ładunek emocjonalny, są pełne ekspresji i dramatyzmu. Te cechy wyróżniają przedstawienia figuralne w polskiej sztuce ludowej w porównaniu z podobnymi interpretacjami w innych kręgach kulturowych.

Pierwsze zapiski dotyczące Kuźniczyska pochodzące z 1250 r. potwierdzają zakup tej wsi przez ksienię Gertrudę, córkę św. Jadwigi od księcia Henryka III. Nazwa wsi nawiązuje do istniejącej tu już w średniowieczu klasztornej huty, wykorzystującej złoża rudy darniowej i do dawnej kuźni. I właśnie kawałki tej rudy darniowej twórcy kapliczki umieścili w jej fundamencie.

Ostatnio z inspiracji Stowarzyszenia Przyjaciół Kuźniczyska, po uruchomieniu istniejącego tam od 1795 r. starego młyna i stworzeniu w nim Izby Tradycji Młynarskich, uporządkowano teren wokół drewnianego  kościoła  ewangelickiego znajdującego się w centrum wsi, wybudowanego w 1702 roku. Usunięto dzikie krzewy i chaszcze, uprzątnięto śmieci, zabezpieczono okna i wszczęto procedurę przejęcia kościoła na rzecz sołectwa w Kuźniczysku. Stowarzyszenie, jak i samorząd wiejski uczestniczy czynnie w życiu gminy. Mieszkańcy wsi prezentują na dożynkach i wielu imprezach stoiska ze swoimi wyrobami. Stowarzyszenie ma własne logo, opracowaną legendę Kuźniczyska, historię wsi odczytaną w starych dokumentach i co najważniejsze - wiele nowych pomysłów i inicjatyw ożywienia wsi i zaktywizowania tamtejszej społeczności.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do