Reklama

Cudów się nie spodziewam

03/10/2012 07:49

NOWa: - Został Pan wybrany na stanowisko KP Bór w sierpniu. Od jakich działań zacznie Pan wprowadzać zmiany w klubie?

Kornel Delczyk: - Swoją pracę rozpoczynam od zacieśnienia współpracy z władzami miasta. Już w sierpniu, po objęciu funkcji sternika klubu, spotkałem się z burmistrzem  Sławomirem Błażewskim oraz zarządcą stadionu panią Aleksandrą Durkalec-Rzepką. Celem spotkania było omówienie bieżacej sytuacji klubu oraz współpraca z OSiR-em.

 

NOWa: - Jaką sytuację zastał Pan po objęciu stanowiska w klubie?

KD: - Panowała dezinformacja, chaos organizacyjny, a do tego klub znajdował się w trudnej sytuacji finansowej. Priorytetem nowego zarządu było zgłoszenie drużyn do rozgrywek oraz zawarcie ugody z wierzycielami. W dalszej kolejności pozostawały kwestie utrzymania kompleksu sportowego oraz wzmocnienia drużyny seniorów. Chce jednak podkreślić, że poprzedni zarząd wykonował w klubie solidną pracę. Za kadencji prezesa Marcina Wojciówa seniorzy uzyskali promocję do klasy okręgowej, poprawiono infrastrukturę obiektu np. w postaci montażu piłkochwytów oraz oświetlenia boiska treningowego.

 

NOWa: - Jakie cele postawił Pan sobie odnoście zarządzania klubem?

KD: - Celów jest kilka. Naszym celem numer jeden jest szkolenie młodzieży we wszystkich kategoriach wiekowych. Na dowód tego już w sierpniu nowy zarząd podjął decyzję o utworzeniu dwóch dodatkowych sekcji młodzieżowych. Aktualnie w klubie szkolimy żaczków, orlików, młodzików i juniorów młodszych. Nie mniej ważne jest zacieśnienie współpracy z władzami miasta oraz zainteresowanie lokalnej społeczności piłką nożną.

 

NOWa: - Jakie sekcje działają w obornickim klubie?

KD: - Klub Piłkarski BÓR Oborniki Śląskie reprezentują aktulnie: żacy, orliki, młodziki, juniorzy młodsi, seniorzy i oldboye. Wszystkie informacje dotyczące poszczególnych grup, opiekunów oraz treningów są dostępne na stronie internetowej klubu pod adresem: www.kpbor.pl

 

NOWa: - Kto trenuje poszczególne grupy?

KD: - Wszystkie grupy są prowadzone przez doświadczonych instruktorów z uprawnieniami: żacy - Krystian Januszewski, orliki - Rafał Drożdżowski, młodziki - Agnieszka Szmyt, juniorzy młodsi - Robert Rejek, seniorzy - Marek Mroziński.

 

NOWa: - Jakie cele wyznaczył Pan trenerom poszczególnych sekcji?

KD: - Wspólnym celem wszystkich trenerów grup młodzieżowych jest ciągłość szkolenia. Oczywiście każdy chce wygrywać, jednak miarą skutecznego szkolenia młodzieży nie są poszczególne wyniki na boisku. Jeśli w przyszłości część z tych chłopców będzie grała w drużynie seniorów, uznam że zadanie zostało wykonane.Inaczej wygląda sytuacja w sekcji seniorów. Przed trenerem Markiem Mrozińskim został postawiony cel zajęcia miejsca w czołowej piątce na koniec sezonu, dlatego drużyna w każdym meczu walczy o zwycięstwo.

 

NOWa: - Jak wygląda Pana współpraca z Urzędem Miejskim w Obornikach?

KD: - Bardzo pozytywnie oceniam współpracę z burmistrzem Sławomirem Błażewskim. Pan burmistrz jest zainteresowany, aby piłka nożna była wizytówką miasta i wspiera moje działania na rzecz szkolenia młodzieży. Niestety, nie wszystkim w gminie zależy, żeby Klub Piłkarski Bór funkcjonował na dobrym poziomie. Dramatycznie niskie dotacje z miasta na upowszechnianie kultury fizycznej i sportu stawiają zarząd klubu przed wieloma dylematami.

 

NOWa: - Czy zabiega Pan o pozyskanie sponsora strategicznego?

KD: - Temat rzeka. Ja  wychodzę z założenia, że mamy już sponsora strategicznego - jest nim gmina. To gminie powinno zależeć, żeby grupa ludzi, która działa na zasadzie wolontariatu miała stworzone warunki do pracy z dziećmi. Tym czasem środki jakie otrzymujemy z gminy nie wystarczają na choćby podstawowe funkcjonowanie klubu w obecnych realiach. Mam tu na myśli 4 grupy młodzieżowe - około 100 dzieci - uczestniczące w turniejach lub cotygodniowych meczach mistrzowskich.Oczywiście zabiegam o pozyskanie mniejszych sponsorów, dla których możemy być partnerem biznesowym - banery na obiekcie, reklama na stronie internetowej. Tak pozyskane środki inwestujemy w sprzęt sportowy.

 

 NOWa: - Czy zamierza Pan wprowadzić jakieś zmiany co do składu drużyny grającej w lidze okręgowej?

KD: - W porównaniu do poprzedniego sezonu doszło do kilku zmian w składzie. Z gry zrezygnował bramkarz Grzegorz Gawłowski, a Mariusz Bełkowski powrócił z wypożyczenia do Sokoła Wielka Lipa. W miejsce doświadczonego Gawłowskiego został pozyskany młodzieżowiec - Krystian Karbowniczak (Orkan Mojęcice), który solidnie zaprezentował się w grach sparingowych. Drugim pozyskanym zawodnikiem jest Artur Michałkiewicz, który dołączył do nas z Zorzy Pęgów. W drużynie jest bardzo dobra atmosfera, jestem optymistą, co do wyników w tym sezonie.

NOWa: - Czego warto życzyć nowemu prezesowi Boru na bieżącą kadencję?

KD: - Przede wszystkim zdrowia, bo cudów się nie spodziewam.

NOWa: - Dziękuję za rozmowę.

KD: - Dziękuję.

 

Rozmawiała Joanna Lewandowska

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do