Reklama

Pierwszy zabieg nowoczesnym sprzętem

03/10/2011 18:55
W nocy z soboty na niedzielę trzebnicki chirurg dr Adam Domanasiewicz przeprowadził operację zszycia odrąbanego kciuka. Ośmiogodzinna operacja zakończyła się sukcesem, za kilka miesięcy pacjent powróci do dawnej sprawności.

Późną nocą na Szpitalny Oddział Ratunkowy trafił ponad 50-letni mieszkaniec Konina: - To był wypadek przy pracy. Rąbałem drzewo siekierą i w pewnym momencie trzonek zahaczył o mój bok, poleciał na pieniek, odbił się od niego i siekierą uderzył w palec. Odrąbany kciuk poleciał kilka metrów dalej. Zadzwoniłem na pogotowie i pojechałem do szpitala, w nocy przewieziono mnie tutaj, gdzie trafiłem prosto na oddział - opowiada pacjent.

Doktor, który przeprowadzał operacje po raz pierwszy wykorzystał sprzęt, jaki trafił na wyposażenie mikrochirurgii, dzięki milionowej dotacji od rządu. - Dochodziło do przedziwnej sytuacji, kiedy wykonując skomplikowane zabiegi nie mieliśmy odpowiedniego sprzętu. Wykorzystywaliśmy lupy, które mogły powiększać obraz tylko czterokrotnie, podczas, gdy mikroskop ma 13-14 - krotne płynne powiększenie. Radziliśmy sobie dzięki naszym nabytym umiejętnościom i dużej determinacji - opowiada dr Domanasiewicz.

Zaletą nowoczesnego mikroskopu, wykorzystywanego podczas operacji do szycia nerwów i naczyń, jest to, że transmitowany obraz widoczny jest na ekranie komputera. Asystujący lekarze czy pielęgniarki, obserwując postęp zabiegu, mogą odpowiednio wcześniej przygotować potrzebny sprzęt. - Chciałem podziękować lekarzom za pomoc, obsługa tutaj jest świetna - dodaje Kazimierz Makowski.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do