Reklama

Trzebnickie przedszkola najdroższe na Dolnym Śląsku!

19/09/2011 18:55
Opłaty za pobyt w trzebnickich przedszkolach wzrosły o blisko 94 proc. - najbardziej na Dolnym Śląsku, wynika z analizy wojewody przeprowadzonej na wniosek premiera.

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o kontrowersjach wokół uchwały podjętej przez radnych trzebnickich w kwietniu br., dotyczącej opłat za pobyt dzieci w placówkach przedszkolnych prowadzonych przez samorządy. Sprawdziliśmy, że wojewoda uchylił zapisy dotyczące 10-złotowych  "kar", jakie trzebnicki samorząd chciał nałożyć na rodziców za spóźnienia w odbieraniu swoich pociech, ale jednocześnie dyskusję zrodziła wiadomość, że placówki w Trzebnicy są droższe niż inne przedszkola w okolicy. Okazuje się jednak, że choć pięć pierwszych godzin - tzw. podstawa programowa -  jest od września zupełnie darmowa, gmina sięgnęła rodzicom przedszkolaków jeszcze głębiej do kieszeni.

Nie dziwią więc wpisy na internetowej stronie NOWej: "Obecna stawka jest bardzo zbliżona do Warszawy, a u nas zarobki niestety nie są takie jak w Warszawie, żeby dokładać do publicznego przedszkola". "My rodzice dzieci 5- i 6-letnich, parokrotnie interweniowaliśmy u pani dyrektor w sprawach: wysokich opłat za pobyt w przedszkolu publicznym, wzrostu kosztów wyżywienia, jak również umieszczaniu w budynkach przedszkola aktu prawnego - Uchwały, która została uznana za nieważną rozstrzygnięciem nadzorczych przez wojewodę dolnośląskiego. Ta niedorzeczność została skorygowana, przeproszono nas, ale nadal nie rozumiemy, dlaczego Rada Miejska ustaliła tak wysoką odpłatność za pobyt dziecka w przedszkolu. My również analizowaliśmy uchwały innych gmin ościennych i jest to prawdą, że są to znaczne dysproporcję w stosunku do innych publicznych przedszkoli. Pani dyrektor obiecała poruszyć ten problem w Urzędzie Miejskim, ale do tej pory nie otrzymaliśmy od niej informacji zwrotnej. Przez lata pobierano od nas tzw opłaty stałe, które, jak wiadomo po rozstrzygnięciach sądowych w innych miastach Polski, były nielegalne. Byliśmy pełni nadziei, że zapisy uchwały w przedmiotowej sprawie dadzą odczuć, iż nasze pociechy chodzą do publicznych placówek, a rzeczywistość sugeruje powrót do nieczystych praktyk. Panie burmistrzu, prosimy o zrozumienie w tej sprawie!". "UM Trzebnica powinien podać uzasadnienie takiej, a nie innej wysokości opłaty, najlepiej w formie szczegółowej kalkulacji. Wówczas będzie można dokonać merytorycznej oceny" - to tylko część głosów w tej sprawie.

Temat ukrytych podwyżek, wraz z uchwałami przystosowującymi opłaty do nowych przepisów o placówkach przedszkolnych, bulwersuje cały kraj. Wykorzystywany jest w kampanii wyborczej. Dlatego premier Donald Tusk polecił wojewodom przyjrzeć się dokładniej uchwałom samorządów.

W piątek wojewoda dolnośląski ogłosił wstępną analizę dotyczącą miast - siedzib powiatów. Okazało się, że, w naszym województwie choć nie we wszystkich miastach, ceny poszły mocno w górę. Najsmutniejsze jest, że tej niechlubnej statystyce przewodzi właśnie Trzebnica! Według wyliczeń służb wojewody, za dziewięciogodzinny dziennie pobyt dziecka w przedszkolu razem z posiłkami, od września rodzice muszą zapłacić 378 zł miesięcznie, podczas gdy wcześniej miesięcznie za ten sam czas trzeba było zapłacić 195 zł. Wzrost o 93,8 proc.! Drugie pod względem drożyzny miasto - miedziowy Lubin podniósł ceny o 69,5 proc.:  było - 138,60 zł, jest - 235 zł (w tym wypadku ceny zostały podane bez wyżywienia). Trzeci pod względem przedszkolnych podwyżek jest Milicz, dla którego statystyka wynosi odpowiednio: 54 proc., dotychczas - 150,50 zł, teraz -  232,26 zł. Podwyżkę większą niż 33 proc. zafundował rodzicom przedszkolaków jeszcze samorząd Lubania: 46,5 proc. - 184,95 zł  - 270,95 zł.

Po "ujednoliceniu" opłat w związku z wprowadzeniem, przypomnijmy - bezpłatnej, podstawy programowej, najtaniej jest w przedszkolach Ząbkowic Śląskich, gdzie po wprowadzeniu 23-proc. podwyżki, zamiast 154 zł, trzeba zapłacić 189, Jeleniej Góry - 11 proc. -191,10 zł - 212,10 zł i Świdnicy - 5 proc. - 210,21 zł - 221, 13 zł (tu także nie ma danych o opłatach za wyżywienie).

Na 23 dolnośląskie stolice powiatów są też dwa miasta, gdzie ceny za pobyt dziecka w przedszkolu są (i były) wyższe niż w Trzebnicy: Wołów, w którym stawkę z 487 zł obniżono o 13 proc. i wynosi ona teraz 420 zł oraz Oleśnica, w której jeszcze nie przyjęto nowej uchwały, ale projekt przewiduje, że dotychczasowa opłata 445 zł pozostanie bez zmian.

Dodajmy jeszcze, że w placówkach Wrocławia także nowa uchwała nie przewiduje podwyższenia opłaty i dzisiaj opłata wynosi 369,70 złotych.

Trzeba jednak podkreślić, że analiza porównawcza została przeprowadzona dla dziewięciogodzinnego dziennego pobytu. Większość rodziców odbiera dzieci wcześniej.

Spytaliśmy kilku trzebnickich radnych, którzy przyjmowali tę uchwałę, co sądzą o tej analizie, i czy zamierzają w tej kwestii podjąć jakieś kroki: - Za dwa tygodnie mamy spotkanie w komisjach i tam temat będzie na pewno poruszony. Poprosimy ZAPO o analizę kosztów i policzenie, czy może być taniej - powiedziała Wiesława Kucięba z ugrupowania burmistrza. - Nie mam wątpliwości, że ta uchwała została podjęta zgodnie z prawem i wszystkie wyliczenia zostały zrobione zgodnie z prawem. Zapewniam, że podejmę rozmowy, żeby dowiedzieć się więcej.

-  Od początku uważaliśmy, że te opłaty są za wysokie i  dlatego wstrzymywaliśmy się od poparcia tej uchwały. Byłem także przeciwny 10-złotowej opłacie za spóźnione odbieranie dzieci z placówek. Trudno mi jest powiedzieć dlaczego tak wysoko oszacowano koszty. Z  tym  pytaniem należy  zwrócić  się do burmistrza i dyrektora ZAPO - powiedział Janusz Szydłowski z Prawa  i  Sprawiedliwości.

- Jestem zaskoczony tymi wynikami. Będziemy analizować koszty - powiedział Jan Janusiewicz z Trzebnica 2000 plus. - Dotychczas nie miałem żadnych skarg na opłaty za przedszkola, choć jestem dziadkiem. Owszem w rozmowach rodzinnych słyszałem o tym, że teraz jest drożej, ale było to wytłumaczone dodatkowymi usługami, za które trzeba przecież płacić. Myślę, że jeżeli będą skargi, trzeba będzie przygotować nową uchwałę.

Jak się dowiedzieliśmy, w niedzielę pod bazyliką, po mszy rodzice dzieci zbierali podpisy pod petycją do burmistrza w sprawie obniżenia cen.

Z OSTATNIEJ CHWILI

Wczoraj klub radnych Platformy Obywatelskiej złożył do przewodniczącego Rady Miejskiej Trzebnicy Karola Idzika wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji rady, podczas której rozpatrzony zostanie projekt zmiany uchwały z 22 czerwca br. wprowadzającej obecne stawki opłat za przedszkola.

Po pierwsze radni opozycji proponują, żeby przedłużyć bezpłatną tzw. podstawę programową z 5 do 6 godzin (od godz. 8 do 14); po drugie - obniżyć opłatę za każdą rozpoczętą godzinę pobytu dziecka w placówce z 0,22 proc stawki minimalnego wynagrodzenia za płacę do 0,15 proc. Gdyby projekt został przyjęty, opłata za przedszkole spadłaby z dzisiejszych 3,05 zł do 2,08 zł za godzinę.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do