Reklama

Kolędowanie z polonezem

03/01/2011 18:55
26 grudnia już po raz czwarty miało miejsce Kolędowanie z Klasztorami. W tym roku odbyło się ono ze - względu na mróz - w murach klasztoru sióstr boromeuszek, a nie jak w latach poprzednich na świeżym powietrzu. Wspólne kolędowanie trzebniczan odbyło się na obszernym klasztornym korytarzu. Był więc śpiew, ale chętni mogli także zatańczyć...

Tegoroczne spotkanie rozpoczęło się Słowem Bożym mówiącym o Narodzeniu Pana Jezusa, które odczytał diakon Andrzej Wacławek. Wspólnemu kolędowaniu przewodniczyła siostra Oliwia  oraz ks. Rafał. Życzenia licznie przybyłym trzebniczanom złożyli: matka generalna Alberta Groń  i ks. Bogdan Giemza.

Siostra Alberta poinformowała wszystkich o tym, iż co roku wspólne kolędowanie z klasztorami odbywa się w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, podkreślając, że w tym roku jest to w uroczystość Świętej Rodziny, a więc siostry boromeuszki obchodziły swoje święto patronalne. Goście ponadto dowiedzieli się, iż w przyszłym roku siostry boromeuszki będą obchodziły jubileusz 150-lecia swojej działalności w Trzebnicy.

W imieniu salwatorianów życzenia złożył ks. Bogdan Giemza: - Miał to zrobić, ks. proboszcz Jerzy Olszówka, ale zaniemógł. Ma 38 stopni gorączki. Żartowaliśmy nawet, że na jego drzwiach powiesimy karteczkę: "sanktuarium cierpienia". Pragnę złożyć wszystkim życzenia właśnie związane ze Świętą Rodziną, aby wasze rodziny były pełne wzajemnej miłości i życzliwości, aby klimat tych Świąt pozostał z nami na każdy dzień roku - życzył ks. Bogdan Giemza.

Wspólne kolędowanie rozpoczęło się jak tradycja nakazuje niezwykła kolędą, która wprowadza w klimat Bożego Narodzenia: "Wśród nocnej ciszy". Koncert poprowadził ks. Rafał Ziajka. Dla urozmaicenia nie wszystkie kolędy śpiewano razem. W pewnym momencie doszło do podziału na prawe i lewe skrzydło po to, aby następną kolędę wykonać z podziałem na dwa skrzydła. Przy jednej kolędzie chętni mogli nawet zatańczyć poloneza.

W przerwach pomiędzy kolędowaniem, ks. Rafał Ziajka opowiadał anegdoty.

Niedzielne spotkanie to nie tylko śpiew kolęd, ale i pastorałek. Siostry wykonały nawet jeden utwór własnego autorstwa. Podczas gdy goście mieli czas na słodki poczęstunek i herbatkę, siostry śpiewały kolędy i grały na różnych instrumentach.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do