Zaproszeni przez organizatorów goście w przeważającej większości przybyli na miejsce już pod wieczór poprzedniego dnia. Miejscem zaś, gdzie obywać się miały wszelkie wydarzenia związane z imprezą, było specjalnie przygotowane przez organizatorów pole otoczone lasem, tuż pod Rościsławicami. Dzięki temu, że wszyscy byli na miejscu - obozowisko było już od rana przygotowane na przybycie rzeszy zwiedzających.
A było co podziwiać. Organizatorzy bardzo się postarali, gdyż nawet najbardziej wybredny gość mógł znaleźć coś dla siebie: przygotowano stoiska tematyczne dla dzieci, na których można było nabyć wspaniałe drewniane miecze, hełmy, tarcze, łuki i inne akcesoria niezbędne dla każdego małego rycerza.
Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko - potrzebnego przecież w każdej bitwie z udziałem jazdy - kowala. Można tu było nabyć wspaniałą pamiątkę - ukutą na miejscu podkowę "na szczęście" ze swoim imieniem.
Sporą atrakcją, nie tylko dla dzieci, była możliwość poćwiczenia umiejętności strzeleckich w strzale z łuku do celu, oraz poznanie ciekawych technik walki na miecze.
W międzyczasie można było podziwiać wiele pokazów: pokaz umiejętności jeździeckich, pokazy szermierki i popisowej walki na noże. Dla wytchnienia, można było posłuchać muzyki dawnych mistrzów (zespół Tiborius ze Świeradowa Zdroju pod kierownictwem R.Dembińskiego), oraz ciekawych historii dotyczących muzyki dawnej, w połączeniu z prezentacją wspaniale, własnoręcznie wykonanych przez p. Ryszarda Dembińskiego instrumentów.
Dokończenie na kolejnej stronie
[caption id="attachment_74000" align="aligncenter" width="640"] Pokaz umiejętności jeździeckich[/caption]
Wreszcie przyszedł czas na bitwę...
Cóż to był za widok - niech ci co nie przyszli tego żałują! Wrażenia niesamowite - jakbyśmy się przenieśli ponad 300 lat wstecz. Tatarzy atakowali broniących się Polaków, a ci - non stop ostrzeliwali się to z armat, to z ręcznej broni palnej! Huk, dym z podpalonych specjalnie stogów siana, pył unoszący się spod końskich kopyt w połączeniu z wrzaskiem atakujących i komendami z linii obrony - stworzyły iście bitewną kakofonię.
TSO
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie