Środa, środek tygodnia, dzień pracujący, a długo oczekiwane przez lokalnych kibiców piłkarskich derby powiatu trzebnickiego zostały zaplanowane na godzinę...15. Przeoczenie? Nie, skandal! Oczywiście o cały terminarz rozgrywek dba Lubuski Związek Piłki Nożnej i pierwotne ustalenie terminu tego meczu już budzi pewne zdziwienie. Tyle tylko, że zgodnie z regulaminem rozgrywek, to gospodarz meczu ma ostateczny wpływ na datę rozpoczęcia zawodów. Co ciekawe włodarze trzebnickiego klubu nie chcieli wprowadzić zmian, które z pewnością przyciągnęłyby na stadion większą ilość kibiców. – Gospodarz meczu ma prawo bez żadnych konsekwencji wprowadzić zmiany w terminarz rozgrywek dwa tygodnie przed rozegraniem meczu. Kontaktowałem się z Polonią i naciskałem, aby zmienić godzinę rozpoczęcia meczu z 15 na 17. Logiczne chyba jest, że większość kibiców pracuje do godz. 16, czy 17. Niestety, nie udało mi się przekonać włodarzy trzebnickiego klubu do podjęcia takich działań, gdyż jak twierdzili, jedyna osoba, która obsługuje system elektroniczny rozgrywek akurat była na zwolnieniu lekarskim. Proszę mi wierzyć, że aby ten temat załatwić, wystarczyło się zalogować we wspomniany system i "kliknąć" na zmianę godziny rozpoczęcia meczu. Zajęłoby to może 5 minut, ale cóż, komuś na tym nie zależało. Dziwi tylko fakt, że Polonia narzeka na braki finansowe, a nie potrafiła wykorzystać takiej okazji zarobkowej. Jestem pewny, że gdyby mecz odbył się o godz. 17, trybuny trzebnickiego stadionu zostałyby zapełnione do ostatniego miejsca. Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim pracodawcom naszych zawodników, za to że otrzymali przepustki z obowiązków zawodowych, aby móc reprezentować nasz klub – mówił po meczu rozgoryczony prezes Piasta Żmigród Rafał Zagórski. Gospodarze derbowego pojedynku zasłużyli jednak na wielkie słowa uznania pod jednym względem. Murawa trzebnickiego stadionu prezentuje się znakomicie i dzisiaj śmiało może walczyć o miano "najlepszej płyty" w III lidze dolnośląsko-lubuskiej, a zdaniem wielu zainteresowanych obserwatorów takiej nawierzchni nie powstydziłoby się kilka klubów z ekstraklasy. – Cieszą nas pozytywne opinie na temat naszej murawy, ale proszę mi wierzyć, że wymaga ona systematycznej, codziennej pielęgnacji. To oczywiście wiąże się z poważnymi wydatkami finansowymi. Jednak Trzebnica jest dzisiaj miejscem, gdzie często przyjeżdżają kluby ekstraklasowe, które muszą mieć dobre warunki do trenowania. Możemy powiedzieć, że nasze miasto jest dzisiaj idealną bazą pobytową dla takich drużyn pod każdym względem – powiedział prezes Polonii Trzebnica Ryszard Bucki.
Więcej po zalogowaniu lub w wydaniu papierowym.
[hidepost=0]
A jak wyglądał obraz gry? Podopieczni trenera Grzegorza Podstawka od pierwszej do ostatniej minuty spotkania byli bardziej reprezentatywni na trzebnickim "dywanie". W sumie w całym spotkaniu padło aż 10 goli, co jest niezwykłą rzadkością w konfrontacji dwóch lokalnych zespołów. Jeśli dodamy do tego, że żmigrodzianie zwyciężyli 8:2, to można mówić już o prawdziwym pogromie. Piłkarze Piasta konsekwentnie realizowali swoje założenia taktyczne, a dowodem na to były długo budowane, składne akcje zespołowe. Załoga trenera Sławomira Kołodzieja, pomimo bezradności i kolejnych traconych bramek, konsekwentnie starała się budować akcję od własnej bramki, co jednak bardzo często kończyło się... szybką utratą piłki. Ostatecznie derby powiatu trzebnickiego zakończyły się zasłużoną radością Piasta Żmigród, a Polonia Trzebnica może mówić o stratach nie tylko moralnych, ale również materialnych... [/hidepost]
Więcej po zalogowaniu lub w wydaniu papierowym.
[hidepost=0]
[caption id="attachment_70772" align="aligncenter" width="588"] Tak trzebniczanie cieszyli się z pierwszego gola[/caption]
W minioną sobotę rozegrana została 26 seria spotkań III ligi. Żmigrodzianie pokonali na własnym stadionie Dąb Przybyszów 2:1, po golach Adriana Bergiera i Grzegorza Mazurka. Z kolei trzebniczanie zmazali środową "plamę" i zremisowali bezbramkowo w Jeleniej Górze z tamtejszym KS "Karkonosze".
Polonia Trzebnica – Piast Żmigród 2:8(1:4)
0:1 – W 18 minucie gry Adrian Bergier wyprowadził kontratak i zagrał piłkę na lewe skrzydło do Sebastiana Zagórskiego, ten zdecydował się na techniczny strzał z narożnika pola karnego i po chwili futbolówka wylądowała w "okienku" bramki gospodarzy.
1:1 – W 21 minucie Polonia sprytnie rozegrała rzut wolny. Sławomir Kołodziej popisał się niesygnalizowanym zagraniem do Oskara Calińskiego, który zdołał oddać strzał na bramkę Krzysztofa Dziwera. Bramkarz Piasta wyszedł zwycięsko z tej konfrontacji, ale przy dobitce z bliskiej odległości Jakuba Dmucha był już bezradny.
1:2 - Dwie minuty po stracie gola żmigrodzianie ponownie cieszyli z prowadzenia. Sebastian Zagórski dośrodkował w pole karne Polonii z rzutu rożnego, a niepilnowany Patryk Golębiewski wpakował pikę strzałem głową do bramki Karola Buchli.
1:3 – W 35 minucie bramkarz gospodarzy wybił piłkę na rzut rożny po strzale z rzutu wolnego Adriana Bergiera. Po dośrodkowaniu Sebastiana Zagórskiego z narożnika boiska, ponownie skutecznym strzałem głową popisał się Patryk Gołębiewski.
1:4 – Pięć minut przed zakończeniem pierwszej części meczu Mateusz Fedyna zdecydował się na strzał zza pola karnego. Jak się okazało napastnik Piasta podjął dobrą decyzję, gdyż piłka tuż przy słupku "zakotwiczyła" w bramce gospodarzy.
1:5 – Kilka minut po zmianie stron ekipa trenera Grzegorza Podstawka powiększyła swoją przewagę. Mateusz Fedyna dał popis technicznej zagrywki i przelobował bramkarza Polonii.
2:5 – Grający trener trzebniczan Sławomir Kołodziej w tradycyjnym stylu zaznaczył swoją obecność na placu gry skuteczny strzałem z dystansu w samo "okienko" bramki Krzysztofa Dziwera.
2:6 – Szymon Sołtyński zagrał z prawego skrzydła wzdłuż bramki Karola Buchli, a nabiegający Adrian Bergier pewnie powiększył przewagę swojej drużyny.
2:7 – W polu karnym trzebniczan został sfaulowany Adrian Bergier. "Jedenastkę" na gola zamienił środkowy obrońca Piasta Patryk Gołębiewski, który tym samy skompletował hattricka.
2:8 – W doliczonym czasie gry Mateusz Fedyna popisał się indywidualną akcją. Popularny "Mati" minął jak tyczki trzech rywali, po czym ze spokojem ustalił wynik meczu. Tym samy żmigrodzki snajper, podobnie jak wcześniej kolega z defensywy, zaliczył trzy gole w jednym meczu.
[/hidepost]
Więcej po zalogowaniu lub w wydaniu papierowym.
[hidepost=0]
[caption id="attachment_70775" align="aligncenter" width="473"] Krystian Jajko po raz pierwszy w życiu zagrał przeciwko swojej macierzystej Polonii Trzebnica.[/caption]
Sędziowali: Mirosław Mazgaj (jako główny) oraz Jakub Krawczun i Adrian Mazgaj.
Polonia: Karol Buchla – Marcin Waliszczak, Maciej Waliszczak, Rafał Bucki (68` Przemysław Marduła), Szymon Delczyk (46` Dominik Nietreba), Oskar Caliński, Kacper Belica, Sławomir Kołodziej, Maciej Ciosek (74` Jakub Suder), Piotr Czarnecki, Jakub Dmuch (Dominik Lenda).
Piast: Krzysztof Dziwer – Robert Sobieraj (68` Marcin Matusiak), Patryk Gołębiewski, Kamil Pilarski (78` Ernest Balicki), Dominik Piotrowski, Krystian Jajko (72` Krzysztof Michalski), Sebastian Zagórski, Szymon Sołtyński, Mateusz Fedyna, Adrian Bergier, Piotr Mrowiec (62 Grzegorz Mazurek).
[caption id="attachment_70773" align="aligncenter" width="606"] Napastnik Piasta Żmigród Adrian Bergier zadbał o to, aby jego synek również poczuł klimat wielkich derbów.[/caption]
Wypowiedzi po piłkarskich derbach powiatu trzebnickiego.
Trener Piasta Żmigród Grzegorz Podstawek: "Cieszy nas przede wszystkim rozmiar zwycięstwa, ale również postawa zespołu, który od pewnego czasu realizuje nasze wspólne założenia taktyczne. Oprócz zdobytych goli mieliśmy mnóstwo innych sytuacji strzeleckich. U nas nie liczy się to, kto strzela gole. Zdobywamy bramki razem i razem je tracimy. Tworzymy jeden waleczny i ambitny zespół. Myślę, że chłopcy już się przekonali, że wspólna realizacja założonych celów daje nam dużo więcej korzyści, dlatego chciałbym im podziękować za kolejny znakomity występ. Nie ukrywam, że pomagała nam dzisiaj murawa trzebnickiego stadionu, która jest w znakomitym stanie. Na takiej nawierzchni gra się dużo lepiej i piłkarze też to czuli. Jedyny mankament, to godzina rozpoczęcia spotkania. Myślę, że gdybyśmy zaczęli ten mecz o godz. 17, to więcej żmigrodzkich kibiców miałoby możliwość zobaczyć ten mecz, a przecież gramy właśnie dla nich".
Krystian Jajko: "Nie ukrywam, że był to dla mnie wyjątkowy mecz, gdyż po raz pierwszy stanąłem po drugiej stronie barykady. Polonia to mój macierzysty klub i zawsze będę mu kibicował, ale dzisiaj jestem zawodnikiem Piasta i najważniejsze było dla mnie zwycięstwo mojej drużyny. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, ale chciałbym pochwalić byłych kolegów za liczne próby budowania akcji ofensywnych od własnej bramki. Taka nauka jest bolesna, ale myślę, że w przyszłości przyniesie wymierne skutki. Po cichu myślałem o strzeleniu gola i miałem dwie dogodne sytuacje ku temu, ale niestety się nie udało. Najważniejsze, że koledzy byli skuteczni i mogliśmy dopisać kolejne 3 punkty na swoje konto".
Prezes Piasta Żmigród Rafał Zagórski: "Cała drużyna od pewnego czasu prezentuje się znakomicie i tworzy monolit. Zimą kilku zawodników dołączyło do kadry trenera Podstawka i dlatego brakowało od początku rundy wiosennej bieżącego sezonu zgrania na boisku. Nie ukrywam, że przez te początkowe niezadowalające wyniki pozycja szkoleniowca była zagrożona, ale przetrzymaliśmy ten trudny okres i dzisiaj możemy się cieszyć naprawdę dojrzałym i inteligentnym Piatem Żmigród. Dzisiaj cały zarząd może sobie pogratulować, że nie podjął pochopnej decyzji i gramy dalej w tym samym składzie. Czasem trzeba coś przecierpieć, aby otrzymać nagrodę. W imieniu własnym, zarządu, kibiców i sponsorów klubu dziękuję zawodnikom za tak wspaniałe wrażenia".
Prezes Polonii Trzebnica Ryszard Bucki: "Na pewno taka porażka nie jest niczym przyjemnym dla klubu. To jest efekt tego, że od pewnego czasu postanowiliśmy zmienić system działania. We wcześniejszych sezonach korzystaliśmy z usług bardzo dobrych i doświadczonych zawodników zewnętrznych, a to było kosztowne. Teraz postawiliśmy na młodych piłkarzy. Mamy w klubie 13 grup młodzieżowych i ten system przyniesie efekty w przyszłości, ale musimy cierpliwie poczekać. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie będziemy występować w IV lidze dolnośląskiej, ale nabrane doświadczenie na obecnym poziomie rozgrywek, zdobyte przez tych młodych chłopaków, przyniesie pozytywne efekty".
L.p. Nazwa zespołu Mecze Punkty Bramki
1 Formacja Port 2000 Mostki 25 62 74-21
2 Śląsk II Wrocław 26 56 62-33
3 Lechia Dzierżoniów 25 52 43-25
4 Zagłębie II Lubin 25 48 66-30
5 Ślęza Wrocław 25 47 45-29
6 UKP Zielona Góra 26 47 42-36
7 Stilon Gorzów Wlkp. 24 43 52-23
8 Polonia-Stal Świdnica 25 40 57-25
9 Foto-Higiena Gać 25 35 44-36
10 Piast Żmigród 26 34 48-50
11 Karkonosze Jelenia Góra 24 34 39-36
12 KP Brzeg Dolny 25 31 37-49
13 Piast Karnin Gorzów Wlkp. 25 23 22-48
14 Bielawianka 26 21 24-58
15 Bystrzyca Kąty Wr. 24 20 22-43
16 MKS Oława 26 18 14-38
17 Dąb Przybyszów 26 16 21-63
18 Polonia Trzebnica 26 8 14-83
[/hidepost]
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Po derbach śmiało można stwierdzić ze była to bardzo dobra decyzja zarządu Polonii Trzebnica. Dla tak skandalicznie zachowujących się kibiców Piasta nie warto było przekładać meczu.Kto był na derbach słyszał i widział to żenujące ich zachowanie i nie był to tylko pojedynczy przypadek.
odpowiedz
Zgłoś wpis
mniuchu - niezalogowany
2015-05-08 09:32:47
Śmiech na sali .Zarząd Piasta myślał ze Polonia przełoży mecz na godz.17 po tym jak w Żmigrodzie zostali potraktowani kibice z Trzebnicy?
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Po derbach śmiało można stwierdzić ze była to bardzo dobra decyzja zarządu Polonii Trzebnica. Dla tak skandalicznie zachowujących się kibiców Piasta nie warto było przekładać meczu.Kto był na derbach słyszał i widział to żenujące ich zachowanie i nie był to tylko pojedynczy przypadek.
Śmiech na sali .Zarząd Piasta myślał ze Polonia przełoży mecz na godz.17 po tym jak w Żmigrodzie zostali potraktowani kibice z Trzebnicy?