Reklama

Kronika strażacka

17/02/2015 05:20

Nabici  w butelkę


W środę 11 lutego około godz. 18 właścicielka kolektury totalizatora przy ul. św. Jadwigi w Trzebnicy zawiadomiła służby, że w koszu na śmieci koło jej kiosku znajduje się butelka z jakąś nieokreśloną substancją. Właściwie niepokój wzbudził kształt butelki i ulotka doń przyklejona. Z butelki wystawały tajemnicze rurki, a z opisu na opakowaniu wynikało, że substancja, która się w nim znajdowała jest niebezpieczna dla zdrowia. Wezwano z Wrocławia zastęp ratownictwa chemicznego. Strażacy w ochronnych strojach zbadali dziwną substancję. Okazało się, że w butelce jest... zwykła woda.

 Pożar od kozy


W czwartek 12 lutego godz. 11.45 dyżurny trzebnickiej straży pożarnej otrzymał zawiadomienie, że w Lubnowie pali się dom. Strażacy przybyli na miejsce ustalili, że w kuchni od pieca typu "koza" zapaliło się zbyt blisko składowane drewno. Prawdopodobnie wypadło na nie rozżarzone polano. Strażacy w pierwszej kolejności wyprowadzili mieszkańców i wezwali karetkę pogotowia, bo istniało prawdopodobieństwo zatrucia czadem. Na szczęście, okazało się, że świeże powietrze wystarczyło i pomoc medyczna okazała się zbędna. Pożar strażacy ugasili pożar w 1,5 godziny. Zniszczeniu uległy urządzenia kuchenne.

Zderzenie


W sobotę 14 lutego na ul. Górkowickiej w Prusicach zderzyły się dwa samochody osobowe: vw sharon  i skoda fabia. W wyniku kolizji ranne zostały dwie osoby. Pierwszy na miejscu zameldował się radiowóz straży miejskiej.  Kilkuletniemu dziecku pomocy udzielili strażacy, zakładając opatrunek na główkę i wręczając... upominek zabawkę. Osoba dorosła wymagała pomocy kwalifikowanej i poczekała na karetkę pogotowia. Jednak i w tym wypadku zakończyło się na opatrzeniu na miejscu i ranny sam wrócił do domu.

Płonące sadze


Zima trochę zelżała, ale nie na tyle, żeby zawiesić ogrzewanie mieszkań, A niektórym przydałoby się choćby po to, żeby przeczyścić przewody dymne, jak choćby w Malinie, gdzie w niedzielę w kominie zapaliły się sadze. Strażacy wygasili piec, sadze strącili, przewietrzyli dom i zakazali palenia w piecu do czasu kontroli kominiarskiej.

Sezon wypalania traw rozpoczęty!


W niedzielę 15 lutego strażacy trzykrotnie wyjeżdżali do pożarów trawy, którą mimo zakazów, ktoś próbował za pomocą ognia odmładzać. W Trzebnicy wypalano: skarpę Kociaka przy ulicy ks. Henryka Brodatego oraz tereny zielone za cmentarzem przy ul. Cichej. Paliło się także  około 30 arów nieużytków w Urazie koło Obornik Śląskich. Strażacy przestrzegają, że wypalanie traw to obecnie proceder nielegalny, karany mandatami.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do