Reklama

Lider umacnia swą pozycję

14/10/2014 05:39
Mecz rozpoczął się wedle wzorów widzianych na innych boiskach niższych lig. Zwykle obserwuje się pogoń za piłką, szybkie, nieskładne podania i brak dogodnych sytuacji strzeleckich. Tym razem nie było inaczej. Obie drużyny za wszelką cenę chciały, już w pierwszych minutach zdobyć bramkę. Stąd piłka wędrowała od jednego pola karnego do drugiego. Dopiero w 8 minucie tej połowy wypracowana została sytuacja strzelecka. Centrowe podanie przejął na głowę Sylwester Bednarski i skierował je w stronę bramki. Piłka minimalnie minęła poprzeczkę. Odpowiedź gości była natychmiastowa. Szybkimi podaniami doprowadzili piłkę w pole karne. Uderzenie piłki wprost w piersi bramkarza wywołało radość kibiców gospodarzy.

Takich i podobnych rozegrań zobaczyliśmy wiele, choć cały czas lekką przewagę mieli piłkarze Zorzy. Dopiero po 35 minucie gry zobaczyliśmy właściwe gospodarzom zagrania taktyczne, szybkie wychodzenie na czyste pozycje i grę skrzydłami. Z miejsca powstała dogodna sytuacja strzelecka. Rzut rożny wykonany przez Tomasza Michalewskiego przejął na głowę Sławomir Barczak i umieścił piłkę w siatce bramki.. Gości odpowiedzieli natarciem i golem ze spalonego. W tej połowie bardzo sprawnie przejmował piłkę i ogrywał obronę Jakub Koboś. Wtórował mu wspomniany już Tomasz Michalewski.

Już na początku drugiej polowy zobaczyliśmy pięknego gola zdobytego przez Jakuba Kobosia. Podanie z prawego skrzydła przejął na głowę prawie na linii bramkowej, a uderzając wpadł do bramki. Najpiękniejszego gola zobaczyliśmy jednak w wykonaniu gości. W 28 minucie piłkę otrzymał na środku boiska Patryk Poradzisz i doprowadził ją do linii pola karnego. Wówczas zaatakowało go trzech zawodników gospodarzy. Wymanewrował obronę i wykonał celne uderzenie. Wynik 2 do 1 pobudził rywali do szybszej gry. Zaczęły się jednak obustronne faule. Jeden z nich wykonał bramkarz gości w polu bramkowym. Zaowocowało to czerwoną kartka i rzutem karnym. Jedenastkę wykonał skutecznie Sławomir Barczak. Wynikiem 3 do 1 zakończył się mecz lidera gry, Zorzy Pęgów.

W składzie zwycięzców wystąpili: Piotr Bernaś, Tymoteusz Okupnik, Sławomir Bartczak, Dawid Zięba, Jakub Kaczmarek, Artur Michałkiewicz, Piotr Stadnik, Sylwester Bednarski, Jakub Kobos, Waldemar Szepieński, Mateusz Dziubaty, Paweł Kwocz, Daniel Mroczek, Marcin Kwocz, Radosław Szypa, Tomasz Michalewski, Damian Miszczyk, Daniel Majewski.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do