To była pierwsza kolejka ligi okręgowej w sezonie 2014/2015. Podopieczni Bogumiła Sikorskiego na stadionie piłkarskim w Leśnicy zmierzyli się z beniaminkiem okręgówki Zjednoczonymi Łowęcice. Niestety, nie było to dobre rozpoczęcie sezonu dla oborniczan, którzy swoje premierowe spotkanie w jesiennej rundzie przegrali 4 bramkami, nie zdobywając przy tym żadnej. O przebieg spotkania i powody porażki zapytaliśmy szkoleniowca oborniczan.
Więcej w wydaniu papierowym lub po zalogowaniu się.
[hidepost=0] - Wynik nie odzwierciedla przebiegu całego meczu - podkreśla Bogumił Sikorski. - Pierwsza połowa była wyrównana, nie odbiegaliśmy "w żadną stronę" od rywala. Powinna się zakończyć wynikiem 0:0. Ale w 44 minucie wyszliśmy z kontrą i wydawało się, że może coś wyjść z tej akcji. Jednak straciliśmy piłkę i minutę później z rzutu wolnego straciliśmy bramkę. Do szatni schodziliśmy z wynikiem 0:1 i wszystko było jeszcze do odrobienia.W drugiej połowie zaczęliśmy grać wyżej, ale popełnialiśmy kardynalne błędy, które się na nas zemściły. Taka jest piłka, jak nie wykorzysta się sytuacji, to one później się mszczą. Miejmy nadzieję, że to spotkanie to takie pierwsze "śliwki robaczywki" i teraz będzie już tylko lepiej. Do tej porażki musimy podejść jak do "wypadku przy pracy" i pójść już dalej w dobrym kierunku - mówi trener i podkreśla, że powodem porażki mogła być również absencja wielu zawodników.
- Mieliśmy problemy personalne, nasza kadra była uboga. Tak się złożyło, że wielu zawodników z różnych przyczyn nie mogło wziąć udziału w spotkaniu. Poza tym, jeszcze w tym tygodniu będziemy dokonywać kolejnych planowanych transferów. Mam nadzieję, że już w przyszły weekend będzie więcej osób do dyspozycji - mówi Bogumił Sikorski.
- Przyczyny porażki upatruję w tym, że aż pięciu naszych zawodników było jeszcze na urlopach. Na pewno kolejny skład na nasz mecz będzie zgoła odmienny - twierdzi Kornel Delczyk, prezes Boru i dodaje, że przez zmiany w terminarzu nie wiadomo jeszcze, z kim i gdzie oborniczanie zagrają swój kolejny mecz. - Na stronach DZPN-u ma niebawem ma pojawić się nowy terminarz rozgrywek. Jak wiadomo, zmienia się po tym, jak zdecydowano, że w okręgówce będą grali Dolpasz Skokowa i Orzeł Sadków. Z jednej strony dodatkowe mecze to szansa na ewentualne odrobienie strat, a z drugiej dodatkowe koszty dla klubów - mówi Kornel Delczyk i zachęca, aby kibice śledzili stronę klubu www.kpbor.pl i terminarz rozgrywek DZPN-u.
Skład KP "Bór" Oborniki Śląskie: Grzegorz Gawłowski, Michał Jankowiak, Marek Mielnik, Mateusz Rakowski, Mateusz Chatys, Mateusz Fiłon, Mirosław Bełkowski, Hubert Miara, Szymon Delczyk, Sebastian Saweczko, Tomasz Wasiak.
Komentarze opinie