Mały smok już działa

- Bardzo wiele projektów, które mogłoby realizować nasze stowarzyszenie, rodzi się w szkole. Podsuwają nam je uczniowie, a także i nasi nauczyciele. Ponieważ często wiele inicjatyw z przyczyn formalnych nie może być realizowanych przez szkołę, pomyśleliśmy o założeniu stowarzyszenia. Naszym priorytetem jest pisanie projektów i zbieranie funduszy na wspieranie edukacji. Chcemy działać na rynku lokalnym, integrować naszych uczniów z uczniami z innych szkół czy z osobami starszymi. Bazyliszek z naszego stowarzyszenia nawiązuje do żmigrodzkiego smoka, nasz jest małym smokiem, energicznym, który ma chęć do pracy – wyjaśnia prezes stowarzyszenia Marta Możdżeń-Kos.

Jednym z pomysłów, które już się pojawiły, są happeningi naukowe, które mogłyby odbywać się w tygodniu, popołudniami albo w czasie weekendów.  Dyrektorka szkoły Katarzyna Lech wyjaśnia, że szkoła nie może być organizatorem takich spotkań, ale stowarzyszenie "Zielony Bazyliszek" już tak. Gimnazjum użyczy tylko budynku na potrzeby tych spotkań.

Członkowie stowarzyszenia działają dopiero od miesiąca, ale już mają plany na najbliższy czas. Uczniowie, absolwenci gimnazjum i rodzice, zapowiadają, że w czasie wakacji nie będą próżnować – właśnie ustalają harmonogram zajęć. Od najbliższego czwartku ruszają pierwsze z warsztatów, które dla grupy chętnych uczniów poprowadzą studentki wydziału psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego.

- Właśnie zgłaszamy im listę tematów zaproponowaną wspólnie z uczniami. Będą prowadzone warsztaty z motywacji, budowania kariery i komunikacji – dodaje Katarzyna Lech. Te warsztaty będą prowadzone po lekcjach, w holu szkoły, który stanie się miejscem spotkań.

Wszelkie informacje o bieżącej działalności stowarzyszenia można znaleźć na stronie internetowej gimnazjum. Niebawem jednak Zielony Bazyliszek będzie miał swoją stronę internetową i konto na profilu społecznościowym facebook, gdzie pomysły dotyczące podejmowanych działań, będą mogli zgłaszać uczniowie i rodzice. Takie propozycje są mile widziane przez założycieli "małego bazyliszka".