Reklama

Nieprawidłowości na przetargach

10/03/2014 15:23
Na lutowej - nadzwyczajnej - sesji RM radni mieli m.in. zmienić budżet gminy. Radny z opozycyjnego klubu Trzebnica ponad Podziałami Wojciech Wróbel, miał wątpliwości co do przekazania z budżetu 180 tys. zł. jako zwrotu części dotacji za zadanie: budowa południowo-zachodniego szlaku cysterskiego. Jak podkreślił informacja ta jest mu potrzebna, żeby podjąć decyzję o tym, jak głosować nad zmianą budżetu.

Zadanie było, podejrzewam, kontrolowane przez donatora i otrzymaliśmy informacje o korektach – powiedziała skarbnik Barbara Krokowska. Radnego jednak nie zadowalała taka zdawkowa odpowiedź i poprosił o wyjaśnienie, dlaczego gmina musi zwrócić tyle pieniędzy.

Zadaniem zajmował się wydział pozyskiwania środków unijnych. Korekta dotyczy tego, co oni nie uwzględnili jako koszty. To jest normalna praktyka przy tego typu inwestycjach - tłumaczył burmistrz Marek Długozima. - To nie jest nic strasznego – dodał.

Ja wiem, że to nie jest nic strasznego, poza kwotą, bo w sumie z odsetkami to 180 tysięcy zł. To jest dość duża kwota, za którą można by zrobić wiele rzeczy nie poddawał się Wróbel.

Burmistrz stwierdził, że tak by na to nie patrzył: – To jest raptem ok. 5 proc. wartości inwestycji, która jest warta powyżej 3 mln zł – powiedział Długozima. - To nie jest nic ponad to, co gmina wydaje z własnego budżetu. Proszę tak na to spojrzeć. Jest normalna procedura przy rozliczaniu każdego zadania unijnego. Później są kontrolowane inwestycje i w ramach kontroli okazuje się, że gmina niesłusznie doliczyła sobie za zadania, które mają podlegać zwrotowi dotacji – próbował dalej, dość zawile tłumaczyć burmistrz.

Ostatecznie burmistrz obiecał, że sprawdzi to i poda na najbliższej sesji. - Wolałbym to wiedzieć przed głosowaniem – radny przypomniał burmistrzowi, że są to informacje istotne, bo m.in. o tę kwotę będą przesuwane środki w budżecie. - Zwracamy je, to znaczy, że kiedyś dostaliśmy pieniądze, i że zdaniem donatora gmina źle wydała dotację – dochodził radny. Złożył nawet wniosek o zarządzenie kilkunastominutowej przerwy w obradach, żeby pracownik odpowiedzialny merytorycznie za rozliczenie projektu mógł poinformować radnych, co nie zostało uznane przez donatora.

Przewodniczący zarządził wprawdzie głosowanie nad wnioskiem, ale zarówno on, jak i pozostali radni związani z burmistrzem nie chcieli poznać powodów, dlaczego z budżetu gminy do budżetu państwa trzeba było oddać 180 tys. zł. Jednomyślnie przegłosowali również poprawki do budżetu, przy sprzeciwie koalicji Trzebnica ponad Podziałami.

Po sesji radny Wróbel powiedział nam: – Po raz kolejny burmistrz Długozima nie chce, albo nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie. Pytany o przyczynę zwrotu 160 tysięcy złotych plus 20 tysięcy odsetek dotacji na zadanie pod nazwą "Południowo-zachodni szlak cysterski", opowiada o procedurach rozliczenia dotacji. Jeśliby burmistrz nie umiał, a chciał odpowiedzieć na pytanie mógłby poprosić pracownika merytorycznego o wyjaśnienie powodów utraty dofinansowania, a nie przez 15 minut opowiadać o sposobach rozliczenia dotacji, które radni znają. Informacja, że udzieli odpowiedzi na następnej sesji jest niezadowalająca. Na następnej sesji będzie już po głosowaniu. Tu nie chodzi o żadną politykę, czy "czepianie się" burmistrza. Radni mają prawo wiedzieć dlaczego gmina straciła 180 tysięcy złotych. W końcu są to bardzo duże pieniądze, za które można zrobić wiele pożytecznych rzeczy.

Poprosiliśmy urzędnika odpowiedzialnego za tę inwestycję o informacje na temat rozliczenia dotacji. Zażądał przesłania pytań na piśmie. Wysłaliśmy je 10 lutego do burmistrza. Do wczoraj, do godzin południowych nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

W urzędzie marszałkowskim dowiedzieliśmy się, że kontrolę tej inwestycji przeprowadziła komisja Polskiej Organizacji Turystycznej. Przesłaliśmy pytania do Jarosława Bąka, kierownika zespołu ds. kontroli i procedur tej instytucji.  W ciągu dwóch dni dowiedzieliśmy się, że nieprawidłowości stwierdzono zarówno w postępowaniach przetargowych w celu wyłonienia wykonawcy, jak i zakupie projektów:

Nieprawidłowo przeprowadzone zostały przetargi na: przebudowę i rozbudowę parkingu przy pl. marsz. Józefa Piłsudskiego, przebudowę parkingu przy ul. Jana Pawła II, budowę parkingu przy ul. Henryka Pobożnego, budowę parkingu i małej architektury przy ul. Henryka Brodatego, budowę parkingu przy ul. Grunwaldzkiej, budowę toalety publicznej (która stoi zamknięta), przybudowę punktu informacji turystycznej w miejscu kiosku prasowego, budowę zatok autobusowych. We wszystkich przetargach naruszono ustawę "Prawo zamówień publicznych" przez: odstąpienie od wezwania wykonawcy do uzupełnienia dokumentów, bezpodstawne wykluczenie wykonawcy oraz wybranie oferty, która nie była najkorzystniejsza.

Natomiast przy zakupach projektów budowlano - wykonawczych na budowę: toalet publicznych, na projektowanym parkingu przy ul. Henryka Brodatego, parkingów na Szlaku Cysterskim w Trzebnicy, przebudowę placu przy ul. Jana Pawła II, zmianę sposobu użytkowania, przebudowę i rozbudowę placu dworca autobusowego na parking dla samochodów osobowych, przebudowę pomieszczeń kiosku przy ul. Piłsudskiego na punkt informacji turystycznej i prowadzenie nadzoru archeologicznego naruszono zapisy umowy o dofinansowanie.Komisja stwierdziła, że udzielając zamówień, burmistrz był zobowiązany działać w oparciu o najbardziej korzystną ekonomicznie ofertę, z zachowaniem zasad przejrzystości i uczciwej konkurencji oraz dołożyć wszelkich starań w celu uniknięcia konfliktu interesów, a także dokonywać czynności związanych z udzieleniem zamówienia w formie pisemnej, ale tego nie stosował. Ponieważ wartość netto tych zmówień była wyższa niż 2 tys. zł netto, ale niższa niż 14 tys. euro, zmawiający powyższe projekty burmistrz nie był wprawdzie zobowiązany do ogłaszania przetargu, ale musiał złożyć prawidłowo sformułowane zapytania ofertowe przynajmniej trzem podmiotom. Jak czytamy w raporcie, komisja kontrolująca stwierdziła, że takich zapytań nie złożono.



180 tys. zł
tyle (wraz z odsetkami) z dotacji na budowę Szlaku Cysterskiego musiała zwrócić gmina Trzebnica z powodu nieprawidłowości w przetargach


Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do