Reklama

Rozebrali nowy chodnik, bo robią parking

05/10/2013 10:08
Niestety, nie wszyscy kierowcy uważnie śledzą zmiany w organizacji ruchu i patrzą na znaki. W ubiegły wtorek otrzymaliśmy taki oto sygnał od jednej z mieszkanek:

- Dzisiaj zmieniono organizację ruchu na ul. Daszyńskiego, nie można skręcić w Polną tylko w Sienkiewicza. Pracuję w sklepie na ul. Witosa, skąd obserwuję jazdę kierowców. To co się dzieje przechodzi ludzkie pojęcie. Kierowcy nie patrzą na znaki i nadal skręcają w Polną. Widziałam, jak operatorzy koparek kilkakrotnie zwracali kierowcom uwagę, że jadą nieprawidłowo, trąbili klaksonem, a ci nic. Kilka razy doszłoby do stłuczek. Ile jeszcze zostanie wprowadzonych tych zmian?- pytała nas kobieta.

Rzeczywiście, na znaku informacyjnym ustawionym na ul. Daszyńskiego, postawionym kilkanaście metrów przed skrzyżowaniem zamalowano strzałkę skrętu w prawo, a tuż za nim postawiono kolejny - zakaz wjazdu. Mimo to zauważyliśmy kierowców, którzy nadal wjeżdżali z Daszyńskiego w Polną. Uczulamy jednak, by bacznie obserwować zmiany na ulicach Trzebnicy, tym bardziej, że będzie ich jeszcze kilka. Jak dowiedzieliśmy się w starostwie powiatowym, do końca tego roku ulice będą czasowo zamykane, w związku z postępem prac rewitalizacyjnych na ul. Daszyńskiego, ale o tym piszemy w osobnym artykule.

Rozpoczęta budowa parkingu na ul. Polnej, zgodnie z harmonogramem prac, zakończy się do końca listopada. Parking na 10 samochodów będzie ogólnodostępny.

Przypomnijmy, że dwa lata temu, z pieniędzy gminnych wydano znaczną sumę na remont starego chodnika na ul. Polnej. Teraz z fragmentu tego wyremontowanego chodnika, zerwano nowe puzzle i krawężniki. Przeglądając projekt rewitalizacji ul. Daszyńskiego zauważyliśmy, że pomysł budowy parkingu powstał w 2010 r. Warto zadać więc pytanie, dlaczego rok później zdecydowano się wyremontować chodnik na Polnej i wydać na ten cel znaczne sumy z trzebnickiego budżetu, skoro wiadomo było, że w tym miejscu wkrótce powstanie parking, a chodnik trzeba będzie rozebrać?

- Dla mnie to jest nielogiczne działanie, bo skoro burmistrz miał w planach budowę deptaka, nota bene inwestycji bardzo kontrowersyjnej, to po co rozpoczynał remont chodnika - dziwi się Jan Darowski, radny z klubu "Trzebnica ponad Podziałami".

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do