Kiedy ruszy rewitalizacja ulicy Ignacego Daszyńskiego?

Kolejna data padła podczas ostatniej nadzwyczajnej sesji rady miasta. Burmistrz Marek Długozima poinformował, że wykonawca wejdzie na plac budowy "po długim sierpniowym weekendzie", 19 sierpnia. Do tej pory żadne prace nie zostały jednak rozpoczęte. Zapytaliśmy urzędników co jest tego powodem. -  Po naszej stronie dopełniliśmy wszelkich formalności, czekamy aż wykonawca wejdzie na plac budowy. To może być lada moment, jesteśmy zapewniani, że kiedy tylko skończy się organizować, to zacznie realizować inwestycję - wyjaśnił nam naczelnik wydziału inwestycyjno - technicznego Zbigniew Zarzeczny.

Firma Usługowo Handlowa Maciej Dobosz z Krzepic złożyła najkorzystniejszą ofertę w ogłoszonym przetargu i zaproponowała, że przebudowę wykona za trochę ponad 3 mln 78 tys. złotych. Swoje zadanie miała zacząć już 1 lipca. Jednak do dzisiaj prace się nie rozpoczęły. Co jest powodem tego opóźnienia? Zbigniew Zarzeczny wytłumaczył, że najpierw trzeba było zakończyć przebudowę ulicy Żołnierzy Września. W przeciwnym wypadku Starostwo Powiatowe nie chciało wyrazić zgody na wprowadzenie nowej organizacji ruchu w mieście, pozwalającej na częściowe wyłączenie z ruchu ul. Daszyńskiego.

Kiedy prace rewitalizacyjne już się rozpoczną, to właśnie świeżo wyremontowana ulica Żołnierzy Września przejmie główny tranzyt w stronę Obornik Śląskich (przypomnijmy, że po przebudowie przejazd tą ulicą jest możliwy w obie strony). Inną możliwością będzie wybranie przez kierowców trasy bocznymi ulicami: przez Daszyńskiego, Polną, Wałową, Marcinowską do skrzyżowania z Obornicką.

Zapytaliśmy wykonawcę, kiedy przewiduje rozpoczęcie inwestycji: - Na początku tygodnia ustawimy znaki informujące kierowców o zmianach w organizacji ruchu, natomiast rozpoczęcie zadania rozpocznie się jeszcze w tym tygodniu - poinformował nas Maciej Dobosz, właściciel firmy.

Remont podzielony na trzy etapy

Na całej długości przebudowywanej ulicy Ignacego Daszyńskiego zostanie wymieniona sieć wodno - kanalizacyjna, a także nawierzchnia, będzie posadzona zieleń, dodatkowe oświetlenie i obiekty małej architektury (ławeczki, kosze na śmieci, kwietniki, stojaki na rowery). Rewitalizacja zostanie podzielona na trzy etapy: w pierwszym, remontowany będzie odcinek od ul. Polnej do ul. Obrońców Pokoju, który zostanie częściowo wyłączony z ruchu. Na odcinku 148 metrów powstanie deptak, który zacznie się od kamienicy nr 43 (tuż przy banku BGŻ), a zakończy przy skrzyżowaniu z Obrońców Pokoju. Właśnie tam będą zamontowane m.in. miejsca do odpoczynku, posadzona zostanie zieleń i zamontowane będzie nowe oświetlenie. Termin tego zadania upływa  końca listopada br. Także do końca listopada wykonawca ma czas, by na ul. Polnej wybudować parking przeznaczony na 10 miejsc.

Ostatnie z zadań, tj. rewitalizacja Daszyńskiego, od skrzyżowania z Obrońców Pokoju do Matejki, planowo powinna zakończyć się do 5 kwietnia 2014 r. Tam przede wszystkim będzie wymieniona kanalizacja i ułożona nowa nawierzchnia, odtworzone zostaną istniejące miejsca parkingowe. Na Rynku zostanie zlikwidowany próg zwalniający, którego koszt kupna i montażu wyniósł 60 tys. zł. Kiedy pytaliśmy urzędników: na jaką ulicę trafi ten element, usłyszeliśmy, że burmistrz jeszcze nie podjął decyzji.

Jak się dowiedzieliśmy, terminy oddania poszczególnych etapów inwestycji prawdopodobnie pozostają niezmienione. Gmina nie będzie podpisywać aneksu do umowy z wykonawcą o wydłużenie terminu oddania robót. - Miesiąc spóźnienia nie jest powodem występowania o zmianę w umowie - powiedział nam Zbigniew Zarzeczny.

W trakcie przebudowy ulicy Daszyńskiego większość istniejących miejsc parkingowych pozostanie niezmieniona. Kierowcy nadal będą mogli zaparkować w Rynku, w wydzielonych stanowiskach przy ratuszu lub wzdłuż ulicy. Niezmienione pozostaną miejsca parkingowe między skrzyżowaniem z Obrońców Pokoju a Lipową (15 miejsc), a także na odcinku od Polnej aż do budowanego deptaka (18 miejsc). Dodatkowe miejsca do zaparkowania aut będą: na nowym parkingu przy ul. Polnej, a także wydzielone zostaną miejsca wzdłuż Daszyńskiego, na odcinku między Obrońców Pokoju a Lipową (naprzeciwko istniejących miejsc parkingowych).

Przypomnijmy, że plan budowy parkingu wzbudzał wśród mieszkańców miasta wiele kontrowersji. Jedni zarzucali, iż deptak spowoduje, że handel w tym miejscu będzie nieopłacalny, a utrudniony dojazd do sklepów spowoduje, że część z nich może zbankrutować. Mieszkańcy posesji skarżyli się z kolei na to, że nikt z nimi wcześniej nie uzgadniał inwestycji, a ogólne spotkanie z mieszkańcami burmistrz przeprowadził już po rozstrzygnięciu przetargu i wyłonieniu wykonawcy. Mieszkańcy pytali też, dlaczego w tak ważnej sprawie nie ogłoszono referendum.

Tymczasem burmistrz bronił swojej decyzji mówiąc, że o deptaku na ulicy Daszyńskiego mówiło się już od kilku lat. Twierdził też, że rozmawiał z mieszkańcami podczas przechadzki po ulicach. A koronnym argumentem za przebudową ul. Daszyńskiego miało być dofinansowanie, które gmina otrzymała na to zadanie.