Co mam czynić?

Dekalog

Przymierze, które Bóg zawarł z narodem wybranym (Izraelem), zostało sprecyzowane w Prawie Mojżeszowym. Zawarte w Dekalogu zasady (ogólne) nie przekraczały ludzkich możliwości i nie były poza ich zasięgiem. Każdy mógł wypełnić to Prawo w swoim sercu i życiu (Pwt 30,10-14). W ten sposób człowiek przybliżał się do Boga. Rozpoczyna się wtedy nowa droga poznawania sensu Bożego Prawa. Nie ma ono przecież "zniewolić" człowieka, uczynić go sługą Pana, Boga, ale ma doprowadzić człowieka do pełnej wolności, uczynić go dzieckiem Bożym, który żyje w przyjaźni z Bogiem – Ojcem. Wszelkie Boże Prawo prowadziło ku Jezusowi Chrystusowi, który sam mówił, że "nie przyszedł znieść Prawa, ale je wypełnić (Mt 5,17). W Jezusie spełniły się wszystkie zapowiedzi Starego Testamentu. On też w pełni zrealizował Prawo Boże.

 

Prawo Jezusa

Nową interpretację Prawa przedstawiał Jezus swoim słuchaczom. Na pewno już samo życie Jezusa i Jego działalność były Słowem Boga wypowiadanym do ludzi, ale czasami Jezus jeszcze wyraźnie i konkretnie wyjaśniał zasady postępowania. Mimo, że sprawiał tym wielkie kłopotów ortodoksyjnym Żydom, to często sami do Niego przychodzili z problemami – chociaż były to z zasady pytania tzw. podchwytliwe, podstępne (każda odpowiedź Jezusa byłaby powodem do oskarżenia Go o łamanie Prawa). Tak było i wtedy gdy jakiś uczony w Prawie przyszedł do Jezusa z pytaniem: "Co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?" (Łk 10,25-37). "Co czytasz w Prawie" – zapytał go Jezus. Uczony słusznie wyrecytował pierwsze i najważniejsze przykazanie (z zestawu ponad 600 zasad ówczesnego żydowskiego kodeksu moralnego!): "Będziesz miłował Pana Boga swego całym sercem, (...) a bliźniego swego, jak siebie samego". Żyd jednak, chcąc się jakoś usprawiedliwić, zapytał Jezusa: " A kto jest moim bliźnim?" I tu zaczyna się prawdziwy problem. Jezus opowiada wydarzenie o napadniętym człowieku, obok którego przechodzili inni. Pomógł mu jedynie Samarytanin, który przez Żydów traktowany był jako człowiek niższej kategorii. Doskonałe Prawo, które reprezentuje Jezus i Jego Ewangelia niszczy wszelkie bariery i ludzkie uprzedzenia. Dlatego i dzisiaj, we współczesnym świecie, też aktualne jest wezwanie Jezusa, aby traktować innych ludzi jako braci i siostry – jako swoich bliźnich.