Dyskusja zatrzymała się w zasadzie na początku proponowanego porządku obrad. Gdy na tablicy wyświetlono statut, który mieli uchwalić przedsiębiorcy, burmistrz zapytał, czy są do statutu jakieś uwagi. W tym momencie głos zabrał Czesław Czternastek. Zaproponował, by nie uchwalać przygotowanego przez urzędników statutu, a w zamian powołać kilkuosobowy zespół zajmujący się jego opracowaniem, tak aby nadać Trzebnickiej Radzie Biznesu pewne uprawnienia do opiniowania projektów uchwał. Czesław Czternastek dodał również, że przedstawiciele tego komitetu powinni być także w przyszłości odpowiedzialni za nawiązywanie kontaktów między przedsiębiorcami a burmistrzem. W skład komitetu weszli: Józef Ślączka, Czesław Czternastek, Michał Jucha, Sławomir Kubiak, Marcin Gasztyk, Bartosz Konopacki i Andrzej Borodycz.
Pojawiały się także pewne pytania i wątpliwości. Józef Ślączka zastanawiał się, czy słusznie rada powinna opiniować wysokości stawek za podatki, czy chociażby miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. W odpowiedzi usłyszał od obecnych, że rada powstaje właśnie po to, by doradzać w takich kwestiach burmistrzowi. Pytanie tylko czy ich głos, a w zasadzie argumenty, będą na tyle przekonywujące, że burmistrz im "ulegnie" i zaproponuje pod głosowanie Rady Miejskiej projekt uchwały przygotowany przez TRB.
Na ostatnim spotkaniu nie wybrano także przewodniczącego rady. Jedyne głosowanie przeprowadzone zostało po zadanym pytaniu: czy przedsiębiorcy obecni na spotkaniu chcą by TRB powstała? Zebrani jednogłośnie odpowiedzieli, że "tak". Na pytanie Czesława Czternastka: "jaki charakter przyjmie rada?", sekretarz Daniel Buczak odpowiedział, że proponuje, by funkcjonowała na zasadzie zrzeszenia grupy osób o wspólnych celach i zainteresowaniach.
Podczas spotkania nie padły, niestety, żadne konkrety: jak rada będzie funkcjonowała? jak przedsiębiorcy widzą swoją współpracę z burmistrzem i gminą? Nie wiadomo na jakich zasadach funkcjonowałby ten organ doradczy.
W dalszej części obrad były sprawy różne. Burmistrz poinformował o realizacji przez gminę programu "Rodzina 3+" . Zachęcał przedsiębiorców, by do niego przystąpili . Argumentował to np. w ten sposób, że dzięki ulgom dawanym rodzinom wielodzietnym sklepy usługowe mogą zwiększyć swoje obroty. Mówił także o budowie SP nr 2 dodając, że podpisywane są umowy na nowe przetargi na dokończenie prac. Powiedział, że szkoła musi ruszyć od września, ponieważ w od nowego roku szkolnego będą utworzone cztery oddziały pierwszej klasy, a w obecnej siedzibie szkoły nie ma już miejsca by je otworzyć. Pojawiła się również informacja o szkole muzycznej. Burmistrz zapowiedział, że szkoła w tym roku na pewno nie ruszy, tylko we wrześniu 2014 roku.
Komentarz:
Przysłuchując się dyskusji w spotkaniu odniosłam wrażenie, że nikt - ani burmistrz, ani przedsiębiorcy - nie mają jeszcze pomysłu na to, jak rada biznesu będzie funkcjonować i jakie uprawnienia będą mieli jej członkowie. Pewnie, że teraz jest za wcześnie, by komentować działania inwestorów, ale obawiam się czy z TRB nie będzie tak, jak z innym powołanym już wcześniej ciałem - Radą Sportu, także szumnie zorganizowaną do opiniowania i radzenia burmistrzowi. Czy ktoś z Państwa może przypomina sobie zasługi lub działania tego organu? Czy tworzenie kolejnego ciała doradczego nie jest właśnie powielaniem kolejnych inicjatyw, które w założeniu mają stanowić organ pomocniczy, a w praktyce często okazuje się, że nie mają praktycznie żadnych uprawnień, by ich zdanie cokolwiek wnosiło lub znaczyło.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
a może by tak Trzebnicka Rada Biznesu udała się do p. Tarczyńskich i trochę pozyskała "najlepszych praktyk" w prowadzeniu biznesu :):)