
Wczoraj o godz. 12.10 strażacy zostali wezwani do pożaru obory w Boleścinie. Na miejscu zobaczyli, że palą się odpady znajdujące się na parterze. Cała obora była silnie zadymiona, więc gasili zaopatrzeni w butle tlenowe. Pożar szybko ugasili. Budynek przewietrzyli przy pomocy wentylatora oddymiającego. Nigdy nie wiadomo, czy podczas pożaru nie ma w środku osoby poszkodowanej. Dlatego stałym elementem akcji gaśniczej jest sprawdzenie wnętrz. W tym przypadku nikogo nie znaleźli. W akcji brało udział 5 zastępów straży.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Hahaha dobre sobie butle z tlenem przecież żaden ze strażaków nie wymagał tlenoterapii oj Panie redaktorze piszemy takie bzdury jak zwykle w artykule i nie znamy się na rzeczy a wystarczyło zapytać się odpowiednich ludzi i wszystko by Pan ładnie napisał albo wpisać w internecie "co ma straż w butlach tlen czy powietrze" a nawet każdy Panu powie że w takich butlach znajduje się powietrze a nie tlen.
Pisze bo pisze może ktoś się da nabrać jak i reszta głupot co pisze nowa