Reklama

Nikt nigdy mi nic nie "załatwił"

Na temat pracy w Ekstraklasie, trenowania, a także sytuacji związanej z epidemią koronawirusa rozmawiamy z Ireneuszem Mamrotem - byłym piłkarzem, a także trenerem Polonii Trzebnica, który przez ostatnie dwa lata z sukcesami prowadził zespół Jagiellonii Białystok.

NOWa: Jak przeżywasz czas zagrożenia epidemicznego? Siedzisz w domu z rodziną, tak jak zalecają władze?

Ireneusz Mamrot: Tak. W moim przypadku jest to o tyle trudniejsze, że ja od połowy grudnia nie pracuję, a jestem człowiekiem aktywnym fizycznie i lubię pracować. Wiadomo jednak, że sprawy życia i zdrowia są najważniejsze. Ograniczam się do wyjść na zakupy. Poza tym siedzę w domu z rodziną i dobrze by było, żeby wszyscy tak robili, bo inaczej nie da się wygrać tej walki z wirusem. 

NOWa: Nie masz problemów z dziećmi w domu?

IM: Moje dzieci są już dorosłe. Bardziej martwię się tym, że niedługo zostanę dziadkiem, w takim trudnym czasie. Starsza córka ma już 27 lat i mieszka z mężem w Poznaniu. Kiedy kilka miesięcy temu decydowali się na dziecko, nikt nie przewidywał takiej sytuacji, jak mamy dzisiaj. Wierzymy jednak w to, że wszystko się ułoży.

NOWa: Czy sytuacja związana z epidemią koronawirusa mocno pokrzyżowała twoje plany zawodowe?

IM: Odchodząc w grudniu z Jagiellonii, brałem pod uwagę to, że mogę mieć przerwę w pracy. Jednak teraz sytuacja jest niepewna. Liga nie gra, kluby same do końca nie wiedzą, jak będzie wyglądała ich sytuacja ekonomiczna i ile czasu to wszystko potrwa. Nie jest to dla mnie łatwa sytuacja. Pracowałem prawie 20 lat bez dnia wolnego. Nawet jeśli kończyłem pracę w jednym klubie, to od razu podejmowałem ją w kolejnym. W zawodzie trenera nie jest to często spotykane. Na pewno jest to czas, który pozwala na wiele przemyśleń i szersze spojrzenie na wszystko, co robiłem do tej pory. Jednak nie ma co ukrywać, że jestem przyzwyczajony do rytmu pracy i chciałbym już pracować.

Całość artykułu już jutro w wydaniu papierowym.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do