Wanda Arendarska była pierwszą fizjoterapeutką w zespole replantacyjnym profesora Kocięby. Wspomina ją córka Aneta Arendarska-Maj, która po latach stała się następczynią mamy, podejmując pracę rehabilitantki.
Pani Mama była pierwszą fizjoterapeutką w zespole profesora Ryszarda Kocięby. Czy pamięta Pani ten okres?
[middle1]Aneta Arendarska-Maj: - Moja mama Wanda Arendarska rozpoczęła współpracę z Prof. Ryszardem Kociębą w latach siedemdziesiątych, w czasie, w którym tworzył się Ośrodek Replantacji Kończyn. Była pierwszą rehabilitantką Ośrodka. Pamiętam ją i szpital z tamtego okresu bardzo jasno i klarownie pomimo bardzo młodego wieku. W roku 1974 jako czteroletnia dziewczynka, trafiłam na Oddział Chirurgii Dziecięcej i właśnie wtedy przychodziłam do mojej mamy do gabinetu, do jej miejsca pracy. Przyglądałam się bardzo uważnie jej pracy i widziałam, że cieszy się uznaniem, serdecznością ze strony pacjentów i personelu. Byłam bardzo przejęta swoim pobytem w szpitalu i jednocześnie dumna z faktu że moja mama tam pracowała, to sprawiło, że tak wyraźnie tamte wydarzenia zapisały się w mojej pamięci. ...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 88% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie