Do pani Heleny karetka przyjeżdżała trzykrotnie. Pierwszy raz członkowie zespołu ratownictwa medycznego nie stwierdzili niepokojących objawów i odmówili zabrania starszej kobiety do szpitala. Po raz drugi karetka przyjechała o kilka minut za późno. Nie próbowali nawet ratować mamy - twierdzi synowa. Ostatni raz - przyjechał lekarz, by stwierdzić zgon.
Pani Helena miała już 80 lat, ale jak nas zapewnia najbliższa rodzina, była osobą sprawną jak na swój wiek i dolegliwości. Wiadomo, że osoby w tym wieku mają różne schorzenia i niedomagania. Nie inaczej było w tym przypadku. Starsza pani w przeszłości przechodziła nowotwór, ale walkę z nim wygrała, była po operacji biodra, a kolejną miała przed sobą. Cierpiała na nadciśnienie. Jak mówi Aneta Honczaruk - jej synowa, teściowa trochę słabiej się poruszała, ale chodziła o własnych siłach choć o kulach i była osobą w pełni komunikatywną. Zresztą pochodziła z rodziny, w której kobiety są długowieczne:
[middle1]Cały artykuł ukaże się w jutrzejszym wydaniu NOWej Gazety Trzebnickiej, ale już dzisiaj możesz go przeczytać. Wystarczy wykupić płatny dostęp do treści PREMIUM. Zapraszamy...
NOWOŚĆ: Po wykupieniu możesz też przeglądnąć całą gazetę w formacie PDF.

...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 91% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przeczytałem dokładnie cały artykuł w gazecie i taki wniosek mi sie nasuwa - co zrobiła zaniepokojona rodzina przez czas od jednej wizyty pogotowia do drugiej...czuwali przy chorej-a gdzie kontakt z lekarzem POZ?? pytam sie gdzie??Proszę nie pisac ze wszystko winne pogotowie-gdzie była gazeta jak zmniejszano ilość zespołów na terenie Gminy Trzebnica.Ludzie w Trzebnicy są DWA zespoły i JEDEN w Żmigrodzie na nasz powiat-gdzie byliście jak zmiejszano wytyczne.. Wyrazy Współczucia.
A gdzie jest , właściwie była gazeta jak z powiatowej Straży Pożarnej zabierali ciężki wóz gaśniczy marki Scania ,ponad 10 tyś.litrów wody ,który służył w całym powiecie kilka lat i był bardzo potrzebny mieszkańcom w razie pożaru .Zbliża się wiosna i pożary będą ? A gazeta będzie pisała że strażacy za póżno dojechali albo że nie dają rady , chyba mieszkańcy będą musieli się sami dozbrajać w węże ,wiaderka zawsze to lepiej takie czasy.
Pani miała 80 lat. Kurde młodsza nie będzie. O co bicie piany....
I co wam przyszło z tego klaskania. Cała służba zdrowia...