Spotkanie radnych w Obornikach Śląskich: Wicemarszałek Sejmu zachęca do poparcia burmistrza | Nowy marszałek Dolnego Śląska? Michał Jaros kandydatem Platformy Obywatelskiej - wybory w niedzielę

Wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska i Przewodniczący Platformy Obywatelskiej na Dolny Śląsk Michał Jaros przybyli dzisiaj do Obornik Śl. na zaproszenie Burmistrza Arkadiusza Poprawy.

Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18.30 w pobliżu urzędu miejskiego. Obecni byli na nim radni miejscy i powiatowi. Przybyłe osoby przedstawił Wiceburmistrz Gminy Oborniki Śląskie Hubert Ozimina. Następnie głos zabrała Wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska:

- Dziękuję za zaproszenie. Przyjęłam je z przyjemnością, ponieważ wspieram Arkadiusza Poprawę. Jest waszym burmistrzem, znacie go. Jest doświadczony i skuteczny. Podejmował mądre, ważne i odpowiedzialne decyzje … Na pewno jest osobą, która będzie współpracowała z powiatem, sejmikiem, rządem, parlamentem. A czasy dla samorządów będą bardzo intensywne, jeśli chodzi o wydatkowanie środków z Krajowego Planu Odbudowy … Najbardziej na te pieniądze czekali samorządowcy, aby realizować inwestycje bliskie mieszkańcom. Czekał na te pieniądze, aby realizować te inwestycje, również wasz burmistrz, który chce kontynuować swoją misję. Będzie ją kontynuował, ale tylko dzięki państwu. Mam do was drogie mieszkanki i mieszkańcy gminy Oborniki Śląskie wielkie dwie prośby, abyście poszli 21 kwietnia do wyborów i abyście oddali głos na kontynuowanie misji Arkadiusza Poprawy - zachęcała wicemarszałek Sejmu.

- Znam bardzo dobrze Arkadiusza Poprawę. Nie tylko jesteśmy razem w Platformie Obywatelskiej, ale mamy też okazję współpracować ze sobą na linii parlament - samorząd. Bez wsparcia parlamentu nie można zrealizować wielu inwestycji samorządowych. Jest tyle jeszcze do zrobienia, jeśli chodzi o aglomerację wrocławską. Oborniki Śląskie są jej częścią. Ta współpraca musi się odbywać w ramach powiatu trzebnickiego i sejmiku dolnośląskiego. My jesteśmy jako Koalicja Obywatelska gwarantami tej współpracy - stwierdził Michał Jaros.

- Niewątpliwie jest to doświadczony samorządowiec, osoba godna zaufania i polecenia, godna, aby kontynuować swoją misję w samorządzie jako Burmistrz Obornik Śląskich - dodał przewodniczący Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku.

Jako trzeci wypowiedział się Arkadiusz Poprawa:

- Mam większość w radzie, prawdopodobnie będzie dobra współpraca z powiatem, na pewno będzie bardzo dobra współpraca z urzędem marszałkowskim. W urzędzie marszałkowskim są największe pieniądze, po które sięgają gminy. Na pewno bardzo dobra współpraca będzie z parlamentem i rządem. Wiele zadań, które sobie wymarzyliśmy, na pewno w tej kadencji będą zrealizowane. Zapraszam wszystkich w najbliższą niedzielę na wybory, bo samo to się nie zrobi - zachęcał Arkadiusz Poprawa.

Korzystając z okazji zapytaliśmy Michała Jarosa o jego kandydaturę na stanowisko marszałka Dolnego Śląska.

- Otrzymałem rekomendację Platformy Obywatelskiej. Teraz trwają rozmowy w Koalicji Obywatelskiej i z Koalicją 15 października. To jest decyzja radnych. Jestem z nimi w kontakcie i z nimi rozmawiam - powiedział nam. Dopytaliśmy, jakie jego zdaniem są szanse, aby radni zagłosowali za tym, aby to on został marszałkiem.

- Uważam, że zbudujemy większość w Koalicji 15 października. Wierzę, że uda nam się zbudować większość, która będzie stabilna i przez pięć lat będą stabilne rządy na Dolnym Śląsku - oznajmił nam.

Można więc z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że to właśnie Michał Jaros zostanie nowym marszałkiem województwa.

Dolny Śląsk równych szans, audyt w dziedzinie odpadów, przywrócenie biletu aglomeracyjnego, budowa dobrej oferty w zakresie komunikacji na Dolnym Śląsku - te zadania wymienił Michał Jaros jako pierwsze w rozmowie z nami, które jego zdaniem powinny być zrealizowane. Jako ważną sprawę uważa też rozbudowę infrastruktury drogowej i kolejowej na Dolnym Śląsku. Wspomniał o konieczności rozbudowy kolejowego węzła aglomeracyjnego. To niezbędna inwestycja, aby wykorzystać w pełni możliwości kolei w zakresie lokalnego transportu osobowego. Poprzedni rząd z tym sobie nie poradził. Jest szansa, że współpraca nowego rządu i nowych władz Dolnego Śląska przyniesie w tej kwestii zamierzony efekt.