
Oborniczanom nie udało się w tym roku awansować i po dłuższej przerwie powrócić do klasy okręgowej. Jakie plany ma prezes klubu, który przejął go w dość trudnej sytuacji? Kto został nowym szkoleniowcem KP Boru seniorów, jakie inne zmiany czekają na zespół, a także jak będzie przebiegał remont stadionu, na którym Bór rozgrywa mecze. o to wszystko zapytaliśmy Jacka Rudzkiego, prezesa KP Boru.
NOWa: - Bór nie zdołał awansować do ligi okręgowej w ostatnim sezonie. Co stało się z drużyną? Czy analizował Pan przyczyny nie najlepszej gry seniorów?
Jacek Rudzki: - Niestety nie udało się awansować, chociaż po pierwszej części sezonu byliśmy optymistycznie nastawieni i cały czas myśleliśmy o awansie. Niestety słabszy początek drugiej części sezonu pokrzyżował nam plany i nie było już szans żeby walczyć o awans.
NOWa: - Bór miał też kilka dobrych spotkań. Których piłkarzy chciałby Pan szczególnie wyróżnić za grę w poprzednim sezonie?
Jacek Rudzki : - Cała drużyna zasłużyła na pochwałę, chłopaki w każdym meczu zostawiali serce na boisku i z tego miejsca bardzo chciałem im za to podziękować. Jeśli miałbym kogoś wyróżnić to zawodników, którzy systematycznie uczęszczali na treningi.
NOWa: - Wiemy, że Lesław Karbownik zrezygnował z prowadzenia Boru. Czy szukał Pan szkoleniowca "z zewnątrz"? Kto zajmie jego miejsce?
Jacek Rudzki: - Prowadziliśmy rozmowy z kilkoma szkoleniowcami ale ostatecznie zdecydowaliśmy się dać szansę trenerowi Robertowi Rejkowi, który z klubem związany jest już od dłuższego czasu, prowadził grupy juniorów z którymi odnosił sukcesy. Przekonał nas tym, że da szansę gry naszym wychowankom.
NOWa: - Jakie cele stawia Pan przez trenerem i zespołem w zbliżającym się sezonie?
Jacek Rudzki: - Celem cały czas jest awans do klasy okręgowej. Drużyna jest bardzo odmłodzona i głodna sukcesów. Będziemy też występować w innej grupie "A" klasy, drużyny które w niej występują nie są nam znane ale mamy nadzieję, że nasz młody zespół poradzi sobie i wywalczy awans do upragnionej okręgówki.
NOWa: - Czy w zespole szykują się roszady personalne? Ktoś odchodzi lub staracie się o przyjecie kogoś do zespołu?
Jacek Rudzki: - Tak jak wcześniej wspomniałem zespół jest bardzo odmłodzony. Do drużyny seniorskiej przeszło kilku zawodników, którzy występowali w juniorach starszych. Na tą chwilę nie przedłużyliśmy umów z trzema zawodnikami, którzy byli wypożyczeni z Polonii Trzebnica. Przedłużyliśmy okres wypożyczenia na kolejne pół roku braciom Zdebom, którzy występują w drużynie Sokoła Wielka Lipa. Cały czas szukamy zawodników którzy mogliby wzmocnić jeszcze naszą drużynę.
NOWa: - Jak zespół przygotowuje się do sezonu?
Jacek Rudzki: - Trener Rejek pierwszy trening zarządził na 18 lipca i od tego momentu intensywnie przygotowujemy się do zbliżającego się sezonu.
NOWa: - Miasto ogłosiło przetarg na remont boiska. Proszę powiedzieć, jaki jest szacunkowy koszt prac, a także jak stadion będzie wyglądał i funkcjonował po remoncie.
Jacek Rudzki: - Na pytanie o koszty nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi, Urząd Miasta i Gminy Oborniki Śląskie jest inwestorem i zleceniodawcą tej przebudowy. Z tego miejsca bardzo chciałem podziękować burmistrzowi Arkadiuszowi Poprawie i radnym, że zdecydowali się na przebudowę naszego boiska.
NOWa: - Trawa będzie potrzebowała czasu, żeby urosnąć. Gdzie w tym czasie będzie trenował Bór i gdzie będzie rozgrywał mecze ligowe? Czy już wiadomo, kiedy piłkarze będą mogli grać na nowej murawie?
Jacek Rudzki: - Do końca sierpnia trenować będziemy na naszym boisku, bo dopiero wtedy ma się rozpocząć przebudowa. Później jesteśmy wstępnie dogadani z włodarzami boiska w Szewcach i to tam chcemy trenować i rozgrywać swoje mecze. Jest też takie rozwiązanie, żeby wszystkie mecze grać na "wyjazdach" ale jeszcze rozważamy wszystkie za i przeciw.
NOWa: - Bór to nie tylko seniorzy. Ile klub ma grup i ilu zawodników w nich trenuje?
Jacek Rudzki: - Klub szkoli 5 grup, są to skrzat, żak, orlik, młodzik i junior młodszy. W Klubie obecnie trenuje około 100 zawodników.
NOWa: - Dziękuję za rozmowę i życzę samych sukcesów na polu organizacyjnym i sportowym.
Jacek Rudzki: - Dziękuję.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie