
To kolejne kłopoty związane ze ścieżkami rowerowymi w Gminie Trzebnica. Na poprawki gmina miała wydać około 1,2 miliona złotych plus dodatkowo ok. 150 tys zł za projekt naprawczy, a tymczasem wykonawca wypowiedział umowę i domaga się od gminy zapłaty za wykonane prace. Samorząd ponosi gigantyczne straty. Czy ktoś za to odpowie?
Prawie rok temu, bo w październiku zeszłego roku nasza gazeta informowała, że Urząd Marszałkowski wstrzymał około 3,2 mln zł dotacji na budowę ścieżek rowerowych w Gminie Trzebnica. Powód? Kontrolerzy stwierdzili szereg nieprawidłowości, a inwestycja, mimo iż opłacona, do dzisiaj nie uzyskała pozwolenia na użytkowanie.
Jednym słowem okazało się, że wybudowane za około 4,5 miliona złotych ścieżki rowerowe w Trzebnicy, to po prostu zwykły bubel.
Burmistrz ogłosił przetarg. 20 kwietnia tego roku nastąpiło otwarcie ofert i wtedy okazało się, że najniższa oferta opiewa na kwotę około 1 mln 250 tys. zł! Tyle miały kosztować poprawki. Przetarg wygrała firma Dolbud z Wrocławia.
W poniedziałek zadzwoniliśmy do wykonawcy, czyli przedstawiciela firmy Dolbud. - Odstąpiliśmy od umowy z gminą - powiedział nam przedstawiciel wykonawcy, a zapytany o powód, wyjaśnił:
...
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie