Reklama

Walka z koronawirusem i systemem - świadectwa mieszkańców

Świadectwo zmagań z covidem trzech mieszkańców Trzebnicy pokazuje jak funkcjonuje służba zdrowia. Obraz nie jest optymistyczny. Czy pacjenci nie zostali pozostawieni sami sobie. W większości przypadków kontakt z lekarzem rodzinnym ogranicza się do teleporady, które nie zastąpią bezposredniego zbadania i osłuchania pacjenta.

Bałem się dzwonić na pogotowie

Na początku pojawił się ból w mięśniach, później ostry ból głowy -  z tyłu w oczodołach. Kolejny objaw to przechodzące całe ciało dreszcze, jakby szpilki powbijane w całe ciało. Wysokiej temperatury nie było, ale być może ze względu na zażywane środki przeciwbólowe. Takie objawy trwały 5-6 dni. Potem przyszła lekka poprawa prze dwa dni, kiedy wydawało się, że choroba odpuściła. Niestety po dwóch dniach pojawiło się nagle potężne osłabienie: brak siły na cokolwiek, na poruszanie się, robienie czegokolwiek, cały czas chciało się tylko spać. Nie pojawiła się utrata węchu i smaku, ale słoność w ustach - wszystkie potrawy wydawały się przesolone. No i pojawiły się też trudności w oddychaniu.

[middle1]

Cały tekst dostępny jest w wydaniu papierowym, możesz też go przeczytać już teraz wykupując dostęp do strefy PREMIUM.

Zachęcamy do rejestracji i korzystania z pełnej wersji portalu. Dzięki rejestracji możesz sobie też zarezerwować unikalny "nick" do komentarzy

...

Płatny dostęp do treści

Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.

Pozostało 92% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do