
W piątek 29 grudnia dyżurny trzebnickiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży nawozu rolniczego z terenu jednej z firm znajdującej się na terenie Trzebnicy. Zgłaszający pokazał funkcjonariuszowi zdjęcie sprawcy i samochodu. Policjant od razu rozpoznał na nim mężczyznę znanego stróżom prawa z powodu innych jego incydentów. Trzebniccy kryminalni udali się więc do miejsca, gdzie mógł on przebywać. Zanim tam dotarli, zauważyli go idącego drogą polną. 38-letni mieszkaniec naszego powiatu przyznał się do kradzieży. Jak stwierdził, zrobił to dla pieniędzy. Wskazał też miejsce, gdzie wcześniej ukrył samochód, którym się poruszał. Policjanci ustalili, że dzień wcześniej na terenie tej samej firmy, po uprzednim wybiciu szyby, z wnętrza stolarni ukradł przedłużacze i kamerę.
Funkcjonariusze kilka godzin później odzyskali 3,8 tony nawozu, o łącznej wartości ponad 8 tysięcy złotych, który znaleźli w dwóch gospodarstwach i w lesie. Po sprawdzeniu danych sprawcy okazało się, że posiada zakaz prowadzenia pojazdów. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzut dotyczący kradzieży, kradzieży z włamaniem oraz prowadzenia pojazdu pomimo orzeczonego zakazu. Za popełnione przestępstwa odpowie teraz przed sądem. Grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie