Tłusty czwartek - zapraszamy do redakcji na pączka

Dziś tłusty czwartek, a więc wszyscy idziemy na pączki. Dzisiaj zjedzenie pączka jest obowiązkiem. Dzisiaj grzech obżarstwa jest odpuszczony. Trzeba najeść się do syta przed chudymi tygodniami wielkiego postu. Dzisiaj zapraszamy do redakcji na pysznego pączka z Cukierni "Beza". 

Tłusty czwartek - słodkie święto pączka

Dziś tłusty czwartek, a więc wszyscy idziemy na pączki. Dzisiaj zjedzenie pączka jest obowiązkiem. Dzisiaj grzech obżarstwa jest odpuszczony. Trzeba najeść się do syta przed chudymi tygodniami wielkiego postu. Dzisiaj zapraszamy do redakcji na pysznego pączka z Bezy. 

Tłusty czwartek to tradycja stara jak świat, a w każdym razie sięgająca czasów pogańskich. w dniu, w którym świętowano schyłek zimy i nadejście wiosny na stołach królowały tłuste potrawy. Największą popularnością cieszyło się mięsiwo zapijane winem, a na zagryzkę podawano pączki z ciasta chlebowego nadziewane słoniną. Na przestrzeni wieków tradycja, zarówno dnia jak i smakołyku, ewoluowała. Dzisiejszy słodki pączek jaki znamy, pochodzi prawdopodobnie z kuchni arabskiej. Jest kulisty, usmażony na głębokim tłuszczu z ciasta drożdżowego. 

Tradycja nakazuje, aby w tłusty czwartek obowiązkowo zjeść chociaż jednego pączka. A najlepsze pączki pod słońcem są w Cukierni "Beza". 

- Zapraszam wszystkich Państwa na pączki do "Bezy" - mówi Adam Kosowski, właściciel cukierni "Beza". - Nasze pączki są najsmaczniejsze, bo wiemy jak je przygotować: muszą być świeże i usmażone na świeżej fryturze dobrej jakości. To cała tajemnica sukcesu.

A my zapraszamy do redakcji. Jak co roku od lat w tłusty czwartek pączkiem z "Bezy" poczęstowany zostanie każdy, który w tym dniu odwiedzi redakcję. Fundatorem pączków jest pan Adam Kosowski.

I niech nikt nie mówi, że to niezdrowe czy ciężkostrawne. Nasi przodkowie jadali paczki i żyli długo i szczęśliwie. I kropka.  

"Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła."

 "Gdy w tłusty czwartek człek w jedzeniu pofolguje, łaskawy Pan Bóg grzech obżarstwa daruje"

"Tłusty czwartej pączkami fetuje, a od Popielca ścisły post szykuje"

"Kto w tłusty czwartek nie zje pączków kopy, temu myszy zniszczą pole i będzie miał pustki w stodole"

Przysłowia są mądrością narodów, a mądrość ta wyraźnie mówi, że kto w tłusty czwartek pączków nie będzie jadł - temu w roku nie będzie się darzyło. Jedzenie pączków w tym dniu nie jest grzechem. To ostatnia chwila do najedzenia się, bo już za kilka dni, w środę popielcową, posypiemy głowy popiołem i będziemy umartwiać ciało ścisłym postem, czyniąc przygotowania do Wielkanocy. 

Najsmaczniejsze pączki kupimy w "Bezie", cukierni, która swoją siedzibę ma w Obornikach Śląskich. Pan Adam Kosowski, właściciel, zadba o to, aby pączki miały właściwy skład i były dobrze usmażone.

Pączki z "Bezy" kupimy w cukierniach w Obornikach Śląskich i Trzebnicy.