
Rozmowa z Małgorzatą Koszelą - lekarzem pulmonologiem - specjalistą II stopnia z zakresu chorób płuc oraz Kierownikiem Oddziału w Obornikach Śląskich Dolnośląskiego Centrum Leczenia Gruźlicy.
NOWa: Podczas naszej ostatniej rozmowy w kwietniu ubiegłego roku Szpital Leśny w Obornikach Śląskich działał jako szpitalny oddział izolacyjny. Co się dzieje obecnie w szpitalu?
[middle1]Małgorzata Koszela: Od początku pandemii, aż do końca maja bieżącego roku , z niewielką przerwą w lecie 2020 roku, byliśmy oddziałem szpitalnym izolacyjnym zajmującym się pacjentami covidowymi. Byliśmy placówką, która przyjęła na siebie uderzenie drugiej i trzeciej fali zachorowań. W czasie drugiej fali mieliśmy zajęte wszystkie 78 łóżek. Tak funkcjonowaliśmy do 31 maja tego roku, kiedy wypisaliśmy ostatniego pacjenta chorego na Covid-19. Od razu zostaliśmy też przekształceni w pododdział zajmujący się przewlekłymi chorobami układu oddechowego, w tym również dla pacjentów, którzy muszą przebywać w szpitalu z powodu zmian jakie w ich płucach spowodował Covid-19. Trzeba podkreślić, że od 20 do 30% pacjentów po przebytym Covid-19 ma uszkodzone płuca. Szpital obecnie jest podzielony na dwie części. W jednej części wróciliśmy do swojej dawnej działalności - leczenia gruźlicy. Pacjenci z gruźlicą są na drugiej i trzeciej kondygnacji szpitala - na gruźliczym oddziale izolacyjnym. Natomiast cały parter budynku jest przeznaczony dla pacjentów z przewlekłymi chorobami układu oddechowego, w tym głównie dla pacjentów po Covid-19.
Jak do tego doszło, że w Szpitalu Leśnym powstał oddział pocovidowy?
Cały tekst dostępny jest w wydaniu papierowym, możesz też go przeczytać już teraz wykupując dostęp do strefy PREMIUM.
Zachęcamy do rejestracji i korzystania z pełnej wersji portalu. Dzięki rejestracji możesz sobie też zarezerwować unikalny "nick" do komentarzy
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 84% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie