Ścieżka zrobiona ale... zamknięta

Ścieżka rowerowa z Trzebnicy do Księginic powinna już być zrobiona dawno. O bezpiecznym dojściu do miasta już od dawna mówili mieszkańcy. Gdy gmina z unijnym dofinansowaniem zaczęła budować pierwsze ścieżki rowerowe, w tym tą w kierunku Księginic okazało się, że prace zakończone około 300 metrów przed miejscowością Księginice. Burmistrz zapowiadał, że brakujący fragment zostanie zrealizowany w kolejnym etapie. Prace realizowała firma Gembiak - Mikstacki i po małym wydłużeniu terminu dzisiaj widać, że są one już zakończone. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się też, że firma w dniu 31 maja złożyła już w gminie pismo, że inwestycja została ukończona i wezwała urzędników do odbioru. 

Jednak urzędnicy chyba nie spieszą się z odbiorami. Nasi czytelnicy pytają, ile czasu ścieżka będzie jeszcze nieczynna, skoro gołym okiem widać, że prace ukończono? 

Pojechaliśmy dzisiaj na miejsce. Robotników już nie widzieliśmy. Stały jednak znaki zakazu i inne elementy, które utrudniają poruszanie się po niej. Mamy nadzieję, że urzędnicy przed długim weekendem dokonają jednak odbioru i mieszkańcy będą mogli bezpiecznie pojechać w kierunku Milicza lub Sułowa. Dodajmy, że budowa kosztowała ponad 111 tys. zł.

"Materiał powstał w ramach projektu „InForMe 2.0 – działania informacyjne w zakresie promocji Polityki Spójności w polskich mediach lokalnych” realizowanego przez Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej im. Jerzego Regulskiego i Stowarzyszenie Gazet Lokalnych. Projekt realizowany jest przy wsparciu finansowym Unii Europejskiej w ramach konkursu 2018CE16BAT042 „Wsparcie środków informacyjnych dotyczących polityki spójności UE. Niniejsza publikacja odzwierciedla wyłącznie stanowisko autora. Komisja Europejska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek użycie zawartych w niej informacji."