Księżniczka kameralnych nutek

Wielu czekało na ten koncert już od roku!

W czwartkowy wieczór, pomimo że koncert miał się rozpocząć w pół do ósmej, w Galerii Smaku "Pod Magnolią" już w okolicach godziny 19 zaczęli napływać goście, oczekujący niebanalnego występu wspaniałej wokalistki Joanny Hendrich w duecie z wyśmienitym gitarzystą - Damianem Cioskiem. Koncert od dłuższego czasu był nagłaśniany w prasie, drogą internetową, a także przez plakaty wiszące w różnych miejscach powiatu trzebnickiego. Głównym, i bardzo szczytnym celem jego organizacji było zebranie funduszy na opłaty związane z rejestracją powstającego właśnie Stowarzyszenia Ludzi Kultury, mającego w zamiarze wspieranie artystów naszego regionu w szerokim tego słowa znaczeniu. Występ Joanny, która wraz z Damianem zgodziła się wesprzeć tę akcję był wyczekiwany już od dłuższego czasu, o czym świadczą wpisy na stronie internetowej Towarzystwa Miłośników Ziemi Trzebnickiej, którzy niemal rok temu gościli ją wraz z mężem, kompozytorem muzyki współczesnej - Pawłem Hendrichem. Sala, specjalnie z tej okazji przemeblowana, pękała w szwach. Pojawiło się także kilka znanych nam, publicznych osób, a także  przyjezdni z Wrocławia. Napływający stale kolejni goście, zajmowali pozostałe jeszcze miejsca, byleby tylko skorzystać i usłyszeć coś z bogatego, pop-soulowego repertuaru pieśniarki. Wkrótce zaczęło brakować miejsca i niektórzy musieli stać przez cały czas trwania koncertu. Nie było jednak nikogo, kto by opuścił lokal! Duet zaprezentował się wyśmienicie!

Duet, który wzbudził sensację

Już od pierwszych taktów melodii i od pierwszych jej słów duet Joanny i Damiana wzbudził podziw i radość wśród zebranych. Kołyszące rytmy nie pozwalały słuchaczom siedzieć bezczynnie i choć na taniec nie było to czas, ani nie było do niego warunków - zauważyć się dało poruszające się w rytm sylwetki i stukające w takt muzyki stopy. Niejeden nie wytrzymywał wyrywając się z klaskaniem i już po chwili cała sala równo klaskała, okazując tym samym wielkie uznanie dla artystów. W ich repertuarze znajdowały się bardziej i mniej znane utwory, m.in. Stevie Wondera, Erica Claptona, czy norweskiego wokalisty  Jarle Bernhofta. Wszystkie ambitne, bardzo melodyjne i interpretowane ciepło, kameralnie, z wielkim wyczuciem i ogromną kulturą.  Przed każdym z nich Joanna wprowadzała zebranych w klimat, trochę o nim opowiadając. Po każdej piosence duet zbierał ogromne brawa, migały flesze, a niektórzy rejestrowali koncert nagrywając go kamerami i komórkami. Sensację dla tych, którzy artystów znali już wcześniej stanowił dwugłosowy śpiew Joanny i Damiana. Debiut ten spotkał się z wielką aprobatą publiczności, która nie przestawała klaskać, chcąc wyrazić swój zachwyt niniejszym wykonaniem. Joanna zaprosiła wszystkich do wspólnego wykonania ostatniego (oficjalnego) utworu -nieśmiertelnej piosenki Beatlesów "Yesterday". Na zakończenie, mała fanka Amelka wręczyła wokalistce piękny bukiet róż. Nie obyło się również bez bisu!

Uczta dla ucha i...podniebienia

Może nie była to główna atrakcja, jednak przyznać należy iż ucieszyła zebranych... Mianowicie, specjalnie na ten wieczór, Małgorzata Stępień (właścicielka Galerii Smaku "Pod Magnolią") sprowadziła czeskie beczkowane piwo. Ježek Kvaśnicowy to piwo niepasteryzowane i niefiltrowane, o bardzo krótkiej dacie ważności. Nie trzeba chyba dodawać, że znalazło wielu swoich amatorów.

 

Wieczór z pewnością należał do bardzo udanych, a zadowolenie malowało się zarówno na twarzach zebranych, jak i docenionych artystów! Najkrótsza recenzja brzmiała: "Warto było czekać tak długo". Miejmy nadzieję, że duet ten usłyszymy jeszcze nie raz.

Grupa osób zbierająca fundusze na opłaty związane z założeniem stowarzyszenia dziękuje uprzejmie Joannie Hendrich i Damianowi Cioskowi za wsparcie akcji poprzez tak piękny występ. Podziękowania składają również wszystkim życzliwym ludziom, którzy przybyli na koncert i wsparli akcję finansowo. Pozostaje wypatrywać działań powstającego stowarzyszenia i mieć nadzieję na wiele podobnie miłych, kulturalnych wydarzeń.