Reklama

Ola Kuna - zmysłowy głos zespołu ATA

19/02/2013 16:10

Naukę i pasję można pogodzić


Kilka dni temu, na portalu społecznościowym Facebook, wpadło mi w oko jedno zdanie: "Czy uwierzycie, że ta zjawiskowa wokalistka mieszka w powiecie trzebnickim i skończyła trzebnickie liceum?"Udostępniony materiał muzyczny bardzo mi się spodobał. Postanowiłam dotrzeć do piosenkarki, o której mowa i dowiedzieć się czegoś więcej o jej działalności muzycznej.

Ola Kuna, to młoda trzebniczanka. W czerwcu kończy 20 lat. Nigdy nie kształciła się muzycznie. Ukończyła liceum w Powiatowym Zespole Szkół nr 1 w Trzebnicy. Zawsze lubiła śpiewać i podśpiewywać. W rozmowie, wspomniała z uśmiechem, że przez pewien czas ograniczała się do śpiewania "pod prysznicem" (któż z nas tego nie robi?).

Przyszedł jednak moment, że zapragnęła czegoś więcej. Ćwiczenia nad głosem przeprowadza sama, korzystając z internetowej pomocy filmów instruktażowych. Na razie może sobie pozwolić jedynie na taką formę nauki, gdyż -jak mówi- jest bardzo zabiegana, pomiędzy studiami a zespołem. Ola jest studentką Politechniki Wrocławskiej, na wydziale mechanicznym. Na nadmiar czasu na tej uczelni chyba żaden student nie narzeka. Ola stara się więc godzić swoją pasję z nauką. Jak na razie wychodzi jej to całkiem dobrze!

Accessory to Armageddon


Aktualnie Ola śpiewa w zespole Accessory to Armageddon (ATA), założonym przez wrocławianina Marcina Maksymca w 2012 roku. Jak mówi, nigdy nie myślała nad karierą solową, a współpraca z chłopakami w grupie układa jej się świetnie. Zespół liczy zaledwie trzy osoby: Marcin, Waldek Śmiertka (kolejny mieszkaniec powiatu: Wisznia Mała) oraz Ola.

Zapytana o gatunek muzyczny jaki wykonują odpowiada: - To jest bardzo skomplikowane pytanie. Wiele osób nas o to pyta, ale my nie chcemy być szufladkowani w jednym gatunku lub porównywani do zachodnich artystów (co w Polsce jest ulubionym zajęciem, przede wszystkim mediów, które wiecznie wszystkich porównują do "lepszego" zachodu). Nasz styl podchodzi pod granie bardzo ciemnego, czasem dołującego popu, połączonego z lekką muzyką elektroniczną."

W składzie znajdują się: bas, bębny, dużo elektroniki oraz wokal. ATA, pomimo, że na razie nie występuje jeszcze na koncertach, zdążyło już wydać EPkę "The 7th floor", pod skrzydłami wrocławskiej wytwórni Luna Music, z którą podpisali kontrakt. Patronat nad płytą objęło Radio Ram. Zainteresowani mogą odsłuchać fragmenty na stronie zespołu: www.accessorytoarmageddon.com, zaś EPkę można nabyć na stronie wytwórni oraz na www.marlin.pl.

Wszystkie nagrania na płycie, to ich utwory autorskie. Obecnie zespół pracuje nad materiałem koncertowym oraz ogólnym wizerunkiem zespołu. Podczas koncertów, muzyczną stronę planują wzbogacić wizualizacjami i charakterystycznymi dla nich strojami.

Współpraca z izraelskim DJ-em


Za duże osiągnięcie można uznać fakt nagrania utworu we współpracy z izraelskim DJ-em Moshic`iem związanym z wytwórnią Contrast Records. ATA nagrali z nim wprawdzie tylko jeden kawałek, a współpracę z DJ-em określają jako luźną i przyjacielską, jednak utwór ten znalazł się na płycie Moshic`a. - Marcin Maksymiec posiada wiele kontaktów z artystami na całym świecie. Jakiś czas temu DJ Moshic koncertował na terenie Polski.

W tym czasie Marcin z nim współpracował. Później podesłał mu nasze utwory. Najwyraźniej mu się spodobały, bo postanowił zmiksować jeden z nich. I tak oto, nasz kawałek znalazł się na jego krążku - opowiada Ola. Utwór nosi tytuł "Staring at" (tekst: Marcin Maksymiec, muzyka: Krzysztof Warzecha) i jest dostępny w dwóch wersjach: downtempo (wersja na youtube, ponad 4500 wyświetleń) i w progresywnej housowej wersji.

Utwór, podobnie jak wszystkie pozostałe melodie zespołu, wykonywany jest po angielsku: - Śpiewam po angielsku, ponieważ lubię śpiewać w tym języku. Poza tym coraz więcej osób w Polsce ma styczność z tym językiem na co dzień i nie mają z nim problemów. Dodatkowo dzięki temu możemy "uderzyć" także w rynek zagraniczny.

Zapraszam do odsłuchania utworu na youtube i odwiedzin strony zespołu.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do