Kiedy 8 grudnia 2011 r. ten sam pianista z Tarnowskich Gór Tomasz Kamieniak wykonywał ostatni koncert w Klub- "iku" Spółdzielni Mieszkaniowej przyszłość Wieczorów Lisztowskich w Trzebnicy wydawała się bardzo niepewną. Dalszego finansowania odmówiły zarówno spółdzielnia mieszkaniowa, jak i (nieoczekiwanie) trzebnicka gmina.
Na szczęście starosta Robert Adach podjął odważne decyzje: udostępnił przywróconą do życia piękną sale w dawnym trzebnickim uzdrowisku i wspomógł finansowo organizację koncertów. Fortepian został wypożyczony przez prezesa Towarzystwa Lisztowskiego Juliusza Adamowskiego, który zadbał także o to, by zapewnić znakomitych wykonawców. Przypomnijmy, że w mijającym roku wystąpili kolejno: Maciej Pabich, Eugen Indjic, Aleksiej Orłowiecki, Anna Fiedorowa, Maciej Szczepański i Tomasz Kamieniak. Pięciokrotnie artyści, oprócz wieczornego recitalu wykonywali także koncerty umuzykalniające dla młodzieży dla trzebnickich szkół. Sukcesem mijającego roku jest także znaczny wzrost słuchaczy koncertów oraz członków Towarzystwa Lisztowskiego.
Czwartkowy koncert Tomasza Kamieniaka przebiegł w bardzo miłej atmosferze. Pianista zaprezentował nam muzykę, rzadko wykonywaną w Polsce. Mistrzowska prezentacja niesłusznie zapomnianych utworów Charlesa Alkana i własnych kompozycji pianisty była piękną podróżą artystyczną, po niezwykle bogatej krainie muzyki, dostarczającą niezwykłych emocji, przeżyć i wzruszeń. Wspaniałym przewodnikiem po tej krainie był jak zawsze profesor Juliusz Adamowski.
Miłym mikołajkowym akcentem koncertu były muzyczne parasole przekazane artystom i słuchaczom przez trzebnicką firmę Kulik.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie