Będą dopłaty do budowy energooszczędnych domów

Informacja ta pojawiła się w ostatnim czasie na stronie internetowej gminy Wisznia Mała. Okazuje się bowiem, że dofinansowanie do zakupu mieszkań w budynkach pasywnych wyniesie do 16 tys. zł, a w energooszczędnych do 11 tys. zł brutto. 50 tys. zł zaś wyniesie dopłata do kredytu na budowę domu pasywnego, a 30 tys. zł do domu energooszczędnego. Dopłaty do kredytów na budowę energooszczędnych domów będą dostępne w ofercie banków od pierwszego kwartału 2013 r.

O dopłaty do kredytów na budowę energooszczędnych domów będą się mogły ubiegać osoby fizyczne budujące dom jednorodzinny lub kupujące dom czy mieszkanie od dewelopera, w tym również od spółdzielni mieszkaniowej.

Unia Europejska i przepisy, które już wchodzą w życie zobowiązują, aby od roku 2020 budować tylko i wyłącznie pasywne domy, czyli takie, które w ogóle nie będą potrzebowały energii z zewnątrz, bądź jej bardzo niewielkie ilości, w postaci np. energii słonecznej, którą podgrzeje się wodę i ogrzeje dom. Jest to dość poważne wyzwanie technologiczne,  ponieważ w Polsce jeszcze nie mamy takiej tradycji budowania takich domów.

- Jako przeciętni konsumenci budownictwa wierzymy jeszcze, że wystarczy ocieplić dom, itd. A to nowe myślenie jest troszeczkę inne. Na samym początku zakłada się takie zaangażowanie materiałów, które pozwoli uzyskać na tyle dużą klasę szczelności budynku, że już nie trzeba będzie tego docieplać, ani dogrzewać - powiedział wójt gminy Wisznia Mała Jakub Bronowicki.

Z racji tego, że w Polsce nie mamy jeszcze takiej tradycji budowania tego typu domów jak np. robi się to już w Skandynawii, czy w Niemczech. Szacuje się tam, że wzrost kosztów budowy domów w stosunku do tradycyjnej technologii wynosi 5-8%.

W naszym kraju są to jeszcze dość poważne wydatki związane z tym, że tę tradycję zastępujemy nowoczesnością energooszczędną, stąd też pomysł Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, aby zacząć dopłacać Polakom do domów budowanych w nowej technologii.

Jednorazowe dofinansowanie zostanie wypłacone inwestorom budującym energooszczędne domy po zakończeniu budowy oraz potwierdzeniu osiągnięcia zakładanych w projekcie oszczędności energii. Inwestor będzie musiał zgłosić się do banku współpracującego z Funduszem po dopłatę do spłaty kredytu hipotecznego na budowę domu.

- Pomysł jest na pewno dobry i z całą pewnością skorzystają na tym ci, co mają pieniądze. Bo taka jest prawda, że trzeba podobnie jak we wszystkich środkach z zewnątrz najpierw wydać a później czekać na zwrot, który proponuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska - powiedział Jakub Bronowicki, dodając:

- My jako gmina też już podejmujemy tego typu działania, ale na razie takie, że musimy sobie poradzić z tą materią którą już dysponujemy, np. w tej chwili w Zespole Szkół w Szewcach wymieniamy okna na dużo lepszej klasy, ze względu na to, że budynek powstał wiele lat temu, w zupełnie innej technologii i rzeczywistości. Nowe okna mają nam pomóc w oszczędzaniu energii.

Gmina Wisznia Mała z całą pewnością będzie zachęcać swoich nowych mieszkańców do tego, aby budowali swoje domy w nowej technologii, chociaż sama jakby żadnych korzyści z tego nie będzie miała. Korzyści uzyskają tylko właściciele domów, bo taki budynek będzie tańszy w eksploatacji. Zanim to się jednak stanie, trzeba będzie w niego najpierw sporo zainwestować.