Tegoroczne dwudniowe święto w Rudzie Żmigrodzkiej zostało przygotowane z wielkim rozmachem na terenie przylegającym do tamtejszej świetlicy wiejskiej w okolicach malowniczego Stawu Rudego. Tym razem organizatorzy, do których należało przede wszystkim sołectwo Ruda Żmigrodzka, ale też Urząd Miejski w Żmigrodzie, Powiat Trzebnicki, Zespół Placówek Kultury w Żmigrodzie, Gminny Ośrodek Kultury i Biblioteka w Zawoni, Trzebnickie Centrum Kultury i Sportu, OKSiR Wisznia Mała, Ośrodek Kultury w Obornikach Śląskich oraz Stowarzyszenia Partnerstwo dla Doliny Baryczy, zadbali o wyjątkowe bogactwo oferty przedstawionej mieszkańcom powiatu trzebnickiego i gościom z terenu całego Dolnego Śląska. Pomyślano bowiem o harmonijnym zaspokojeniu potrzeb tak duchowych, jak i cielesnych. Stąd obok przeglądu kapel ludowych i zespołów muzycznych prezentujących wszystko co najlepsze na Ziemi Trzebnickiej, zadbano również o udostępnienie osiągnięć kultury materialnej regionu, w tym przede wszystkim tradycyjnych produktów regionalnych.
Kultura regionalna to jest to
Słoneczna, choć niezbyt ciepła sobota 15 września upłynęła pod znakiem prezentacji zespołów ludowych i innych wykonawców, którzy trwale kojarzą się z daną gminą wchodzącą w skład powiatu trzebnickiego. Powiatowe Dni Kultury Regionalnej, bo tak pierwszy dzień zabawy w Rudzie Żmigrodzkiej się nazywał, były znakomitą okazją, by wysłuchać takich twórców, jak nagradzany licznymi wyróżnieniami Zespół "Szymanowianie" z gminy Wisznia Mała i "Dyszel" ze Żmigrodu, Zespół Ludowy "Strupinianie" z gminy Prusice, zespół "AleBabki" z gminy Zawonia i Powiatowy Zespół Ludowy "Etnovo" z Trzebnicy, utworzony przez 7 urokliwych młodych dziewcząt prezentujących oryginalne popowe aranżacje mniej i bardziej znanych utworów ludowych, które wykonywane są w czystej polszczyźnie, bez nalotów gwarowych. Trzeba przyznać, że okazja wysłuchania ładnych ludowych piosenek w tak mistrzowskim wykonaniu to była wielka przyjemność.
Oczywiście muzyka ludowa nie wyczerpuje całego bogactwa muzyki, jak tworzona jest na terenie naszego powiatu. Swoje umiejętności w tym dniu zaprezentowały zespoły rockowe The Colors ze Żmigrodu i Come Back z Trzebnicy oraz utalentowane wokalistki, takie jak mieszkanka Cerekwicy w gminie Trzebnica i uczestniczka programu "Mam talent" Ewelina Lisowska, czy nie mniej lubiana w naszych stronach Estera Wrona z Rogoża w gminie Wisznia Mała, znana z telewizyjnych programów "Od przedszkola do Opola" i "Bitwa na głosy". Obie wokalistki wykonały szereg znanych z radia i telewizji przebojów słynnych gwiazd estrady, zaśpiewały również własne utwory, skomponowane w ostatnim czasie.
Jednak na miano prawdziwych gwiazd zasłużyły Mażeretki Trzebnickie. Zaprezentowały one 20-minutowy program, podczas którego brawurowo wykonały szereg skomplikowanych układów choreograficznych w rytmach taneczno-marszowych, jakże typowych dla tych odzianych w paradne niebieskie uniformy i żonglujących pałeczkami piętnastu dziewcząt od kilku miesięcy towarzyszących Trzebnickiej Orkiestrze Dętej. Nie mniej okazale zaprezentowali się podopieczni Fundacji Raban z Obornik Śląskich, którzy dali koncert gry na bębnach brazylijskich w towarzystwie Grupy Taneczna "Aplauz". Co zrozumiałe, nie byli oni w stanie przyćmić talentu Kamila Bednarka, który jako gwiazda wieczoru zaprezentował nastrojowy, utrzymany w rytmach reggae program, nagrodzony wielkimi brawami przez publiczność, wśród której dostrzegliśmy starostę trzebnickiego Roberta Adacha, burmistrza Żmigrodu Roberta Lewandowskiego, prezes SPdDB Ingę Demianiuk-Ozgę oraz szereg radnych miejskich i powiatowych.
Karpie pluskają w rytmie szant
Niedziela to zdecydowana ofensywa karpia milickiego, któremu poświęcony został doroczny Żmigrodzki Festiwal Karpia. Tym razem, choć działo się tak też dzień wcześniej, rządziły potrawy z karpia oraz wszelkie produkty i przetwory wytwarzane przez lokalnych producentów w okolicznych wsiach i małych miasteczkach. Każdy zainteresowany mógł kupić żywego karpia w cenie 14,60 zł za 1 kg, skosztować karpia po milicku w cebulce, karpia faszerowanego, karpia duszonego w grzybach i np. przebój kulinarny ostatnich lat, czyli karpia wędzonego. Już od południa mogliśmy brać udział w grach i zabawach dla dzieci, zaś miłośnicy rybołówstwa podziwiać mogli tradycyjny odłów ryb. Licznie zgromadzona na brzegach Stawu Rudego publiczność mogła zobaczyć technikę ściągania do brzegu sieci pełnych ryb, ich selekcję i odławianie. Poszczególne etapy na bieżąco były relacjonowane przez jednego z pracowników Stawów Milickich. Warto też wspomnieć, że świeżo złowione ryby posłużyły do przygotowania potraw w ramach organizowanego na miejscu konkursu kulinarnego.
Jako że Festiwal Karpia to oczywiste nawiązanie do etosu rybackiego i morskiego, nikogo nie zdziwiło, że na scenie królowały szanty. Swoją bogatą twórczość zaprezentowały zespoły "Pod Masztem" oraz mieszany, żeńsko-męski zespół "Za horyzont". Ten ostatni postawił na rzewny balladowy morski folk, zaś główną tematyką utworów była tęsknota kobiety za swoim mężczyzną, który przemierza morza i oceany świata i nigdy nie wiadomo, czy wróci do domu.
W międzyczasie goście festiwalu mogli wziąć udział w fotosafari, czyli przejażdżce bryczką (dorośli - 25 zł, dzieci -20 zł) wokół Stawu Rudego połączonej z fotografowaniem ptaków, w tym licznie występujących tutaj orłów bielików, rajdzie nordic walking pn. "Karpik Walking" i 34. Rajdzie Rowerowym "Doliną Baryczy", do którego stanęło mnóstwo osób, w tym całe rodziny. Dzieci natomiast, oprócz możliwości skakania na zamkach dmuchanych i trampolinach lub miotania się w dmuchanych kulach na wodzie, mogły wziąć udział we własnoręcznym przygotowaniu toreb lnianych lub wykonaniu obrazka o tematyce rybackiej.
Dwudniową imprezę uznać trzeba za bardzo udaną. Dopisała pogoda, dopisali goście, których auta na kilkanaście godzin zablokowały centrum wsi, dopisali oficjele i artyści, których mogliśmy podziwiać na scenie i przed nią. Oby więcej takich wydarzeń w przyszłym roku.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie