"Sie ma!" XX finał za nami

TRZEBNICA

W tym roku od samego rana na trzebnickich ulicach można było spotkać 77 wolontariuszy, którzy nie zniechęceni zimnem i padającym śniegiem z deszczem wytrwale zbierali pieniądze do puszek. I robili to skutecznie, ponieważ udało się zebrać 28 tys. 348,37 zł. Mimo tak dużej kwoty ubiegłorocznego rekordu nie udało się pobić, gdyż do jego osiągnięcia zabrakło zaledwie 914 złotych.

 - Staraliśmy się być w miejscach, gdzie można było spotkać najwięcej osób. Byliśmy więc koło kościołów, sklepów i miejsc, gdzie było najwięcej ludzi. Pogoda dzisiaj nie sprzyja, więc na ulicach jest dość mało ludzi, ale my się nie poddajemy. Myślę, że wieczorem będzie lepiej, bo ludzie pójdą na koncerty, wyjdą z domów, aby się spotkać ze znajomymi i wtedy wszystko troszkę ruszy - powiedzieli trzebniccy wolontariusze.

Choć pieniądze były zbierane od samego rana to właściwa część uroczystości rozpoczęła się o godz. 14.30 w siedzibie sztabu - Trzebnickim Ośrodku Kultury. A atrakcji w tym roku nie brakowało. Na scenie można było zobaczyć występy takich zespołów jak: Come Back, Hard Day, Mitlos czy The Sounds of Iona oraz zespół muzyki celtyckiej społecznego ogniska muzycznego Allegro w Trzebnicy. Na scenie pojawił się także Jarosław Królikowski w repertuarze piosenek Czesława Niemena oraz uczestniczki "Młodych Śpiewnych". Przed publicznością zaprezentowały się baletnice ze Studia Tańca Klasycznego Sofija Katarzyny Długosz, formacje taneczne z TOK-u, kabaret Nic Nie Szkodzi oraz Formacja DeFormacja. Tegoroczną imprezę poprowadzili: Anna i Jim Williams z kabaretu Liquidmime oraz Artur Jóskowiak z kabaretu Nic Nie Szkodzi. Pomiędzy występami prowadzone były licytacje. W tym roku można było wylicytować m. in. dwa bony na siłownię od Fitness Clubu GreenFit,  pięć  wejściówek do Planetarium w Toruniu od anonimowego darczyńcy czy "Atlas Śląska Dolnego i Opolskiego" od Małgorzaty i Marka Kolińskich. W czasie gdy na sali widowiskowej Trzebnickiego Ośrodka Kultury trwała impreza, na pierwszym piętrze w tym samym czasie odbywała się wielka akcja liczenia pieniędzy.

Gdy wybiła godz. 20 i w wielu miejscach naszego kraju do nieba puszczane było światełko, w Trzebnicy w tym czasie zapalone zostały specjalne światełka. Fajerwerków podobnie jak w latach poprzednich nie było.

W tym roku po raz pierwszy można było oglądać transmisję na żywo. Było to możliwe dzięki Trzebnickiej Telewizji Internetowej, działającej przy współpracy z Flying Dragon. Podczas tegorocznej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, podobnie jak w latach ubiegłych w trzebnickiej gminie był jeszcze jeden sztab - przy SP w Kuźniczysku. Jak nas poinformowała jego szefowa  Bożena Pieniądz, w tym roku wolontariuszom udało się zebrać 11 tys. 102, 18 zł oraz 9 euro.