
Środki na organizowanie Wieczorów Lisztowskich pochodziły z funduszy trzebnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, a w ostatnich latach w coraz większym zakresie także z samorządu terytorialnego: gminnego, powiatowego i wojewódzkiego.
W najbliższy czwartek 8 grudnia, o godz.18 po raz ostatni zabrzmią dźwięki fortepianu w tym niewielkim, ale bardzo przytulnym wnętrzu, jakim przez wiele lat był spółdzielczy Klub-"ik". Warto przypomnieć, że były w nim organizowane nie tylko koncerty, ale wiele różnych form "małej kultury", m. in. spotkania poetyckie, wystawy plastyczne, lekcje języka francuskiego czy kluby grającego krążka. W pierwszych latach klubem kierowała Krystyna Pilip (była wtedy także siłownia), a organizacją Wieczorów Lisztowskich wzorowo zajmuje się z ramienia Spółdzielni Mieszkaniowej Krystyna Kubiszyn.
Na ostatnim klubikowym koncercie wystąpi artysta znamienity (to zresztą jest regułą tych muzycznych spotkań) - katowicki pianista i kompozytor Tomasz Kamieniak. Odkrywa on i świetnie interpretuje mniej znane utwory fortepianowe Franciszka Liszta i zapomnianych kompozytorów tej samej epoki.
W czwartek w Trzebnicy, a w piątek o godz. 18.30 w obornickim Saloniku Czterech Muz artysta zaprezentuje trzy rzadko wykonywane utwory Ferenca Liszta : Prolegomena do "Boskiej komedii", Balladę hiszpańską oraz Hymn papieski. Ponadto w programie znajdą się kompozycje XIX-wiecznych twórców: Austriaka Sigismonda Thalberga, Francuza Charlesa Henriego Alkana oraz Polaka Józefa Wieniawskiego (brata słynnego skrzypka Henryka). Uzupełnieniem wrażeń muzycznych będzie, jak zawsze interesujący i kompetentny, komentarz Juliusza Adamowskiego.
A zatem zapraszamy raz jeszcze do Klub-"iku". Coś przez wiele lat ważnego się w tym miejscu zakończy. Ale zostanie w Trzebnicy fortepian! Burmistrz Trzebnicy Marek Długozima, zgodnie ze złożoną kilka miesięcy temu deklaracją, kupuje od Spółdzielni Mieszkaniowej cenny instrument, by służył on w dalszym ciągu popularyzacji muzyki bardzo pięknej, bardzo prawdziwej i bardzo potrzebnej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie