Nie chcą grać

Trwający trzy dni casting do seriali "Dlaczego ja" oraz "Trudne sprawy" zorganizowany został przez  producenta - firmę Tako Media. Oba seriale są paradokumentalne i emitowane w TV Polsat od poniedziałku do piątku. "Dlaczego ja" - o godz. 17, a "Trudne sprawy" - o godz. 14.45. Każdy odcinek opowiada inną, ale zawsze prawdziwą historię ludzi dotkniętych przez los. Wszystkie role obsadzane są aktorami-amatorami, którzy są wybierani podczas  castingów prowadzonych w różnych miastach  Swojej szansy doczekali się także i trzebniczanie. Biorąc pod uwagę niską frekwencję i brak zainteresowania castingiem, wydawać by się mogło, że nie chcieli z niej skorzystać.

Świadczyć to może o tym, że albo jesteśmy za mało odważni, albo po prostu wolimy bardziej tego typu seriale oglądać, niż w nich grać. W każdym bądź razie organizatorzy stwierdzili, że z powodu zbyt małego zainteresowania castingiem, więcej do Trzebnicy raczej nie przyjadą. A jeśli ktoś się jednak namyśli i zechce zagrać w którymś z seriali, może na casting udać się do Wrocławia. Tam odbywają się one codziennie.

Casting wygląda w ten sposób, że kandydat do roli w produkcjach telewizyjnych ma za zadanie odegrać jak najbardziej naturalnie wybraną przez organizatorów scenkę.

 - Wszystko zależy od wieku. Np. dzieci wykłócają się z nami o to, że zabrały nam pieniądze. Za wszelką cenę próbują nam udowodnić, że ich nie wzięły. Sceny dla dorosłych są troszkę inne, w zależności od tego w jakim wieku jest dana osoba, ale chodzi przede wszystkim  o to, aby scenkach wydobyć z osoby określone emocje i jakby trzy twarze: neutralną, zdenerwowaną oraz smutną - powiedziały panie prowadzące casting.

Wszystkie osoby biorące udział w castingu są zapisywane w ogólnej bazie danych, z której później w zależności od zapotrzebowania, są wybierane do konkretnych ról w danym odcinku serialu.